Browar na Jurze, [Pinta] Jak w Dym

[zohan666]

No to sprecyzuję tą "aptekę", bo może inaczej to rozumiemy. Jeden ze smaków pochodzących od karmelu jest tutaj podobny do smaku syropu na kaszel.

[beny86]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny brąz, pod światło bordowy [5]
Piana: obfita, ale bardzo szybko znika [2.5]
Zapach: aromaty kojarzące się z wędzonką, ogniskiem, suszonymi śliwkami... rewelacja [4.5]
Smak: wędzonka, karmel, delikatna gorycz przechodząca w słodowo dymiony koniec, piwo delikatnie wytrawne stonowane, dodatkowy plus za mało wyczuwalny alkohol [4.5]
Wysycenie: jak dla mnie za wysokie [3]
Opakowanie: opakowania pinty są świetne, dodatkowy plus za dokładny skład [4.5]
Uwagi: Piwo z datą do 08.08.2013 zakupione w czarodziejce gorzałce bardzo dobre piwo, ale na 5 zasługuje tylko schlenkerla, ale jeżeli ktoś chce zacząć od delikatnej wędzonki to gorąco polecam

Moja ocena: [4.25]

[Oskaliber]

Kolor: Ciemny brąz. Nieprzejrzyste. Pod światło rubinowe refleksy.
Piana: Opadła natychmiast do zera, jak w coca-coli.
Zapach: Wyraźna, dominująca wędzonka. W oddali nuty karmelowe i suszonych owoców.
Smak: Treściwe. Jest dosyć przyzwoita wędzonka, oprócz tego bardzo mocna suszona śliwka. Do tego lekki karmel i minimalna czekoladowość. Goryczka średnia.
Wysycenie: Średnio wysokie.
Ogółem: Świetny Rauchbock. Treściwy, bardzo bogaty smakowo ale i zbalansowany o mocno zaznaczonej wędzonce.

[RobertJ]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny. Brązowo-rubinowy. [4.5]
Piana: Średnio wysoka, ale trwała. Zostawia fajne firanki, na ściankach szklanki. [4.5]
Zapach: Tutaj jestem trochę zaskoczony. Brak wędzonki, lekko słodkawy. Można powiedzieć że to klasyczny koźlakowy zapach, nic więcej. [4]
Smak: Bardzo przyjemny dym, delikatny i bez przesady. Trochę słodkości, trochę kwaskowatości. Średnio pijalne. [4.5]
Wysycenie: Niziutkie, czyli dla mnie idealne. [5]
Opakowanie: Głębia koloru i sam pomysł etykiety są idealnie wpasowane. [5]
Uwagi: Pite w temp. ponad 10 stopni.

Moja ocena: [4.375]

[von_scheisse]

Barwa: Brązowa, pod światło rubinowa. Przejrzyste
Piana: Niezbyt obfita i nietrwała
Zapach: Karmel i wędzonka
Smak: Słodowe, średniokarmelowe, z wyraźną acz bardzo miłą wędzonką, w tle owoce. Treściwe

Bardzo dobre - wg mnie lepsze od Grand Championa

[x57]

Kolor ciemnobrązowy.
Piana niska i nietrwała.
Aromat wędzoność ogniskowa, karmel, lekkie owoce.
Smak dymioność, chlebowa słodowość, karmel, owoce, goryczka niska, nagazowanie średnio-wysokie w kierunku wysokiego, finisz przyjemny dymiony, piwo pełne, alkohol niewyczuwalny.
Pijalność dość spora, balans niezły, w zasadzie tylko nagazowanie za wysokie (raz za niskie, raz za wysokie ) i trochę za dużo tego karmelu w aromacie.

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, pod światło widać trochę czerwonych refleksów [4.5]
Piana: gęsta, ładna, beżowa, ale znika dość szybko i nie zostaje po niej zbyt dużo [4]
Zapach: wędzony boczek [4]
Smak: Wędzone aromaty nie są zbyt mocne, czuć trochę wędzony boczek, ale na równi ze słodową pełnią - gdyby nie wędzoność, piwo mogłoby być pewnie mdłe; czuć ciemny słód, delikatny posmak palony. Ogólnie w porządku, smak przystępny, ale nie powala. [4.5]
Wysycenie: dość duże, chyba wolałbym nieco mniejsze [4]
Opakowanie: ładna etykieta, na kontrze podany ekstrakt i szczegółowy skład [4.5]
Uwagi: Piwo w porządku, ale bardziej odpowiadał mi Bracki Rauchbock - tutaj wędzonka nie jest bardzo atrakcyjna, "ciało" jest odrobinę mdlące.

Moja ocena: [4.25]

[zohan666]

@up
Mam wrażenie, że ocena końcowa, a szczególnie ocena za smak nie pasuje do Twojej faktycznej opinii o tym piwie:

mdlące

Ogólnie w porządku, smak przystępny, ale nie powala

[dlugas]

Kolor: jak wyżej u kolegów
Piana: średnie pęcherzyki, szybko opadła, prawie nie oblepiała szkła

Zapach: troszkę oscypka,karmel i troszkę sadzy z kominka w górskiej drewnianej chatce w Zakopanem.

Smak: słodowość szybko jest kontrowana gorzką czekoladą i karmelem, z tyłu nuta wędzona, wyraźna ale nie pierwszoplanowa. Dość pełne w smaku, ale nie jest to ulepek. Da się wyczuć orzechy, zwęglone drewno.

Etykieta: nie porywa, ale ja i tak je przeważnie ignoruję. Plus za pełny skład

Podsumowanie: kupiłem bo nigdy nie piłem żadnego wędzonego. Ciekawe doznanie, więcej jak jedną butelkę bym jednak nie wypił. oczywiście próbować warto, ale nie powtórzę. Nie moja bajka.

[Derbeth]

@up
Mam wrażenie, że ocena końcowa, a szczególnie ocena za smak nie pasuje do Twojej faktycznej opinii o tym piwie:

Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że wybrałeś wyrwane z kontekstu fragmenty moich wypowiedzi. Napisałem, że ciało jest odrobinę mdlące i że samo piwo byłoby mdłe gdyby nie wędzoność.

Piwo ogólnie piło mi się przyjemnie, ale odjąłem pół punktu za to, że zanim się do niego przyzwyczaiłem, przez chwilę niezbyt przyjemnie leżało mi słodowe ciało. Wędzonka koniec końców dobrze kontruje mocny ekstrakt i wypiłem butelkę będąc zadowolony. W punkcie "smak" postanowiłem ocenić to, jak piwo odebrałem jako całość. Uważasz, że zrobiłem coś niesłusznie?

[Sekator]

Piwo dobre, spodziewałem się ciut intensywniejszej wędzonki i mniejszej ilości porterowych naleciałości.

[WojciechT]

Dla mnie słodycz, słodycz i przede wszystkim słodycz. Wędzonka fajna, ale nieprzesadnie mocna.

[olie]

Nowa warka trzyma poziom. Wędzonka odpowiednio intensywna, chociaż jak dla mnie jednak zbyt słodkie, ale to już kwestia indywidualnych upodobań. Na etykiecie są informacje o temperaturze podawania (11-13), polecanym szkle i pasujących potrawach. Wartość IBU to 28.

[zohan666]

Prawie rok temu pojechałem po tym piwie, a teraz przypomniało mi się, że piłem je w zeszłym tygodniu i muszę powiedzieć, że było dobre. Co prawda do urbocka ze schlenkerli mu daleko, ale poprawa jest wyraźna. Gdybym miał oceniać to pewnie wyszło by 4,2-4,4, ale mi się nie chce, a do tego nie pamiętam dokładnie co "się działo" w tym piwie.

Ps. Dalej uważam, że Pincie lepiej wychodzą Dymy Marcowe, ale Jak w Dym zbliża się do tego poziomu.

[miclen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowy, pod światło lekko rubinowy. [5]
Piana: Baaardzo słaba, drobno-pęcherzykowa, ale bardzo cienka, błyskawicznie opada, do cieniutkiej warstwy, troszkę zostaje na szkle. [2]
Zapach: Wędzony boczek, kiełbasa. [4]
Smak: Wędzonka, delikatne nuty palone, dość słodkie, bardzo nieśmiała goryczka. Alkohol dobrze ukryty. Niestety wydawało mi się dość wodniste. [3]
Wysycenie: Mogłoby być ciut wyższe. [4]
Opakowanie: Lubię większość opakowań pinty. Ładne zestawienie kolorów, pełne informacje o składnikach, dość minimalistyczny wzór. [4.5]
Uwagi: Piwo z pewnością ma potencjał, jednak moim zdaniem zbyt mało doznań. Powinno mieć więcej wędzoności, więcej goryczki i w takim wypadku także nieco więcej pełni.

Moja ocena: [3.475]