Piwo gotowe do oceny

". Przecież podobne teksty widziałem na piwach niemieckich czy belgijskich. Niech będę szczegółowe informacje o składzie (np. jak na etykietach browaru de Molen), ale parę ciekawostek z regionu w którym warzy się piwo też mile widziane - ja tam lubię sobie poczytać
Shepherd Neame poza wyczerpującymi informacjami o piwie (Spitfire) zamieszcza również notatkę o Bitwie o Anglię. I na pewno nie jest to wodolejstwo, bo swego czasu przekazywali sporo pieniędzy na fundację zajmującą się pomocą bohaterom wojennym. Podobnie jest chociażby z Johannesem z Ambera, czy dawniej z Kolejorzem z Czarnkowa, którego ideowo wypiłem hektolitry
Fortuna póki co zyskami nikogo nie wspomaga, ale tak mocne osadzenie wizerunkowe piwa w regionie mi osobiście zupełnie nie przeszkadza, a wielu ludzi na pewno dodatkowo zachęca do zakupu. Z drugiej strony rozumiem też osoby, które takie zagrywki mogą drażnić, zwłaszcza, gdy pomija się aspekty bardziej istotne. A poczytać tez sobie lubię
Comment