Fortuna, Miłosław Pszeniczne

[toto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: dość ciemno bursztynowy (na etykiecie deklarowany jako ciemny), klarowny z bardzo lekką opalizacją, na dnie zwięzły osad drożdżowy. Sam w sobie niebrzydki, ale za klarowny jak na pszeniczne. [4]
Piana: bardzo wysoka, barwy kremowej (brudnobiełej), z czasem grubiejziarnista (duże bąble), oblepia szkło, dość trwała [4.5]
Zapach: karmelowo-śliwkowy, owocowy, lekki rozpuszczalnik, w tle goździki [3.5]
Smak: owocowo-słodowy, bananowy, opiekany (skórka chleba), a nawet lekko palony, trochę kwaskowy [4]
Wysycenie: spore, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: butelka bezzwrotna (podobna do ŻGB), kapsel dedykowany, niebieskawa, nieregularna etykieta ze złotymi napisami i wizerunkiem browaru (taka sobie), kontra i krawatka pomarszczone; Brak składu (zawiera słody jęczmienny i pszeniczny), jest ekstrakt i inne podstawowe dane oraz instrukcja nalewania piwa pszenicznego i informacja o refermentacji w butelce. Na kontrze informacje historyczne o bitwie pod Miłosławiem. [3]
Uwagi: Do 13.01.2015. Mam kłopot z tym piwem. Niby większość cech pasuje do dunkelweizena (kolor, estry, karmel, opiekana słodowość), ale cechy weizenowe (banan, goździk) stanowią tu tylko dopełnienie całości, a nie dominantę. W sumie to jednak całkem fajne (choć bardzo specyficzne) piwo do picia, stąd i ocena całkiem pozytywna. Po prostu trochę za mało pszenicy w tej ciemnej pszenicy (a za dużo dunkela).

Moja ocena: [3.85]

[Neptune]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor rdzawy. Ni to jasna pszenica, ni to ciemna pszenica. Takie w sumie nie wiadomo co. [2]
Piana: Z początku duża, z grubymi pęcherzami. Jednak znika szybciej niż na coca-coli i po 30 sekundach jest jedynie wspomnieniem. [1.5]
Zapach: Nachalny karmel. Z początku wyczułem też jakiś wybitnie niepasujący i niepożądany zapach (warzywa?), który jednak po chwili się ulotnił. Potem doszły suszone śliwki. Jednak bananów, ani goździków, zapachów przecież typowych dla piw pszenicznych, ni-uja nie ma. [1.5]
Smak: Kwaśny. Lekko opiekana kwaśność. Coś jak cytryny oblane karmelem. No i ta wodnistość... [1.5]
Wysycenie: Za wysokie, nie pasuje do całej reszty. Gdyby jednak był to typowy weizen - byłoby ok. [3]
Opakowanie: Jak wszystkie inne Miłosławy - niezbyt wyróżniająca się na półce, ale też bez większych zarzutów. Choć moim zdaniem, kolor niebieski ni cholery nie pasuje do pszenicy. [3]
Uwagi: Raczej nie prędko wypiję ponownie. Słabo, szczerze mówiąc jedna z gorszych pszenic na polskim rynku. W dodatku w cenie tych lepszych(a przynajmniej przyzwoitych) pszenic. Kupione za 4,50.

Moja ocena: [1.675]

[titan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: burszytnowy, za jasny jak na ciemna pszenice [2.5]
Piana: na poczatku ladna, gęsta, ale zara opada [3]
Zapach: karmel, przebijaja się gozdzie, ale bardzo delikatnie, zero bananów, delikantnie także rozpuszczalnik [3]
Smak: kwasne, nie czuć gozdzików ani bananow, jedyny plus ze znie czuć zelaza tak jak w inny miloslawach , ktore pilem wczesniej [3]
Wysycenie: w normie [4]
Opakowanie: staranne etykieta, niebeskawa ze zlotymi napisami [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.075]

[Brodzislaw]

Kolor herbaty/miedzi, lekko mętny, jasny – za jasny jak na dunkla. Piana obfita, jasno-beżowa z drobnych ale też i sporej ilości średnich pęcherzy, opadła, ale utrzymywała się do końca degustacji w postaci małej warstewki.
W aromacie dominują prażone słody z nutą goździkową oraz bananową. W smaku jest kaskowe i tenże kwasek dominuje inne wątki wychwytywane na kubkach smakowych. Jest jeszcze posmak goryczkowy i słodów pszenicznych, ale giną one pod tym cholernym kwaskiem. Na koniec wybija alkohol, a to jest już zupełnie dziwne gdyż wcale dużo go nie ma.

[dzejson]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Rudy, złoto-miedziany [3.5]
Piana: Prze 5 sekund duża i dziurawa, niestety znika błyskawicznie [2]
Zapach: Bardzo ubogi, głownie pszenica, nuty słodowe [3.5]
Smak: bardzo płytki: głównie pszenica i ciemne słody, brakuje mu ciała [3]
Wysycenie: Dużo za duże [3]
Opakowanie: Grafika jest słabą stroną tego piwa, informacje są ok. [3]
Uwagi:

Moja ocena: [3.1]

[kostas]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany, ledwo opalizujący. Na pewno nie w stylu dunkel. [2.5]
Piana: Po nalaniu dosyć obfita, szybko opada do znikomej wielkości koronki. [2]
Zapach: Są banany i goździki, ale wszystko jakby przysłonięte karmelowością. Przy pierwszym łyku miałem wrażenie że czuję żelazo, jednak test skórny nic nie wykazał. [3]
Smak: Lekko alkoholowy, z dominującą kwasowością. Pojawiają się nuty winne. Słabo [2.5]
Wysycenie: Raczej bez zastrzeżeń. [5]
Opakowanie: Jak i pozostała seria "Miłosławów". Ale kolor niebieski nijak ma się do dunkela pszenicznego. Na kontrze jakaś historyczna wzmianka i trochę bredni o sposobie nalewania. Ekstrakt i zawartość alkoholu podane, to akurat na +. [2.5]
Uwagi: Piwo kompletnie nie w stylu. Dla ciekawych warka do 03.08.2015 r. Zakupione w zamiejscowym Tesco za cenę 3,49 zł.
Co mnie podkusiło żeby je kupić? Z pewnością nie do powtórzenia.

Moja ocena: [2.75]

[melor]

aromat: lekko karmelowe
piana: obfita
kolor: miedziany, całkowicie mętny
smak: ciekawy smak. Czuć lekkie karmelowe nuty. Poza tym chyba pszenica, ale nie jestem pewien... Nie czuję nut typowych dla weizena. Wysokie nasycenie. Jest trochę wytrawne. Nie czuć słodkości w tym piwie. Ale mimo to bardzo łatwo wchodzi i szybko się je pije. Bardzo przyjemne. Ma ciekawy i nietypowy smak. Chociaż nie smakuje jak weizen, to jest dobre. Chętnie powtórzę.
7/10

[ergie]

Jako zwolennik ciemnych piw pszenicznych zawsze chciałem skosztować tego piwa. Jakoś nigdzie nie mogłem go trafić w sklepie. Będąc dzisiaj w restauracji na obiedzie zobaczyłem, że podają ciemnego pszenicznego Miłosława... i już wiem czemu ludziska mówią że piwa pszeniczne są paskudne.

[Piclown]

Butelka z warką do 06.10.2015 trafiła mi się z piwem zakażonym. Cytryna w butelce, nie do upicia . Niczego innego nie da się powiedzieć o napoju zastanym w butelce Miłosław Pszeniczne, bo poza okrutnym kwasem nie charakteryzował się żadnymi innymi cechami. Pozostaje wierzyć, że miało to być piwo pszeniczne . Ciekawe czy tylko mi się trafiło...

[PiVoSH92]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Taki dość jasny dunkelweizen [3.5]
Piana: Na bogato, dużo, drobno, do samego końca [5]
Zapach: Zboża, słody, banana i goździka niet [2.5]
Smak: J/w, duża wodnistość, generalnie słabo, wyczuwalne alko... no nie jest dobrze [2]
Wysycenie: Za duże jak na weizena IMO [4]
Opakowanie: Ambiwalentne, ale trochę podnoszę za pełne info [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [2.675]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny jak na ciemną pszenicę I zaskakująco klarowny - w sensie zamglony, a nie mętny. [4]
Piana: Ładna, drobna, wysoka, biała, raczej trwała. [4.5]
Zapach: Karmel, drożdże, przypieczony chleb. [3.5]
Smak: Lekkie piwo z wyraźnym smakiem opiekanego chleba. Przy przełykaniu nieco mniej przyjemny kwasek. [3.5]
Wysycenie: Trochę za wysokie. [4.5]
Opakowanie: Skład pełen, informacji sporo, a dykteryjki zmieściły się aż dwie. Nie lubię jednak słowa "niepowtarzalne" w dykteryjkach - bo to sugeruje, że nie potrafią utrzymać stabilności warek [4]
Uwagi: Piwo teraz nazywa się "Pszeniczne Ciemne". W porządku, smaczny dunkelweizen.

Moja ocena: [3.7]

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, nieprzejrzysty od osadu. [4]
Piana: Wysoka i trwała z przewagą większych, perlistych pęcherzyków, nietrwale oblepiła szkło... trzy średnie plamki pozostały, w szklance zachowała się piana do końca. [4]
Zapach: Lekki banan, skórka opiekanego chleba, trochę karmelu, drożdży i nieokreślonych owoców. Słodko-kwaskowy zapach. [3.5]
Smak: W zasadzie jak w zapachu... piwo lekkie raczej niż wodniste z małą goryczką. [3.5]
Wysycenie: Bardzo dobrze nasycone piwo, gaz utrzymał się do końca. [5]
Opakowanie: Zwrotne, etykiety całkiem ładne, podany skład i ekstrakt... od jakiegoś czasu piwo jest niepasteryzowane. Kapsel z nadrukiem. [4]
Uwagi: Warka 14.11.2016, wypite 26.08'16. Dawno nie piłem. (ostatnio... dwa z warką do 22.04.2014), teraz bardziej mi smakowało, było nieco bardziej treściwe, mniej karmelowe i bez metalicznego posmaku. **209**

Moja ocena: [3.675]