Zakupione w sklepie na Mariackiej 3 w Katowicach.
Alkohol 6 %, ekstrakt 12 %
Kolor: Ciemnosłomkowy, klarowny.
Piana: dość mizerna, gruba i nietrwała
Zapach: Nieco rozmyty, dominują słodkawe nuty słodowe
Smak: Tu również słodowość, goryczka wycofana plus nieco denerwujący blaszany posmak.
Wysycenie: Raczej słba - nieliczne grube bąble.
Opakowanie: Najmocniejsza strona piwa - w namysłowskiej konwencji, biało-zielone, dedykowany kapsel
Za piwko dałem 3 złote i stwierdzam, że pijałem już lepsze produkty z Namysłowe. Ogólnie - takie sobie.
Alkohol 6 %, ekstrakt 12 %
Kolor: Ciemnosłomkowy, klarowny.
Piana: dość mizerna, gruba i nietrwała
Zapach: Nieco rozmyty, dominują słodkawe nuty słodowe
Smak: Tu również słodowość, goryczka wycofana plus nieco denerwujący blaszany posmak.
Wysycenie: Raczej słba - nieliczne grube bąble.
Opakowanie: Najmocniejsza strona piwa - w namysłowskiej konwencji, biało-zielone, dedykowany kapsel
Za piwko dałem 3 złote i stwierdzam, że pijałem już lepsze produkty z Namysłowe. Ogólnie - takie sobie.
Szkoda że zapomniano zacierać mniej wytrawnie i dorzucić choć trochę chmielu... marketingowo fajnie wykorzystany potencjał otwartych kadzi. Smakowo marnie. Po co robić kolejny bezsmakowy klon?

Comment