Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Brasseries du Maroc Marrakech, Flag Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Senior
    • 07-2002
    • 14999

    Brasseries du Maroc Marrakech, Flag Pils

    drugie po Flag Speciale najpopularniejsze piwko na terenie południowego Maroka.
    Alk 4,7%, zielona butelka 0.33l i dostępne tylko w tym opakowaniu.
    Kolor słomkowy, dobrze nagazowane, piana jak zwykle dość szybko znika, smak lekki, delikatnie wyczuwalna goryczka wymieszana kolejny raz z zapachem i smakiem skuna choć nie jest tak natarczywyjak w innych produktach z Marakeszu.
    Najczęściej serowane obok Flaga w knajpach i hotelach.
    Cena od 0,7 do 2 euro za butelkę.
    Attached Files
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
  • becik
    Senior
    • 07-2002
    • 14999

    #2
    i kapselek
    Attached Files
    Last edited by becik; 07-06-2005, 16:34.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Rumcais
      Member
      • 01-2014
      • 91

      #3
      W zapachu początkowo, o dziwo, chmiel, lekko skunowaty, następnie zostaje sam diacetyl. W smaku maślanka (pod koniec wręcz lekko denerwująca) i wodnistość. Goryczka bardzo delikatna, ziołowa. Kolor ciemnosłomkowy, początkowo stosunkowo niska piana znika momentalnie do mikropierścienia. Zbyt duże, z początku irytujące nagazowanie.

      Podsumowując, moje drugie marokańskie piwo. W porównaniu do Casablanca Beer (tego warzonego w Casablance) znacznie lepsze, nie ma takiej ohydnej garbnikowej goryczki i wady są mniej irytujące, za to wciąz obecne za mocne nagazowanie, ale to chyba typowe dla piw z tamtych rejonów.

      Comment

      • duvel88
        Senior
        • 12-2012
        • 134

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rumcais Wyświetlenie odpowiedzi
        W zapachu początkowo, o dziwo, chmiel, lekko skunowaty, następnie zostaje sam diacetyl. W smaku maślanka (pod koniec wręcz lekko denerwująca) i wodnistość. Goryczka bardzo delikatna, ziołowa. Kolor ciemnosłomkowy, początkowo stosunkowo niska piana znika momentalnie do mikropierścienia. Zbyt duże, z początku irytujące nagazowanie.

        Podsumowując, moje drugie marokańskie piwo. W porównaniu do Casablanca Beer (tego warzonego w Casablance) znacznie lepsze, nie ma takiej ohydnej garbnikowej goryczki i wady są mniej irytujące, za to wciąz obecne za mocne nagazowanie, ale to chyba typowe dla piw z tamtych rejonów.
        Jeśli w cienkim pilsie wyczuwasz diacetyl to zmień dilera albo pomyśl co piszesz. Nie powaliło na kolana, ale było typowe dla tego regionu i innych pilsów "egzotycznych". W tamtejszych temperaturach jest OK, to samo piwo z butelki pite w PL zwyczajnie jest słabe.
        Attached Files

        Comment

        • Rumcais
          Member
          • 01-2014
          • 91

          #5
          Niestety, ale maślana ciągle zdobi moje podniebienie. Nie widzę związku miedzy lekkością piwa a zawartością diacetylu. Błąd w sztuce może nastąpić zarówno tu, jak i tam.

          Comment

          • duvel88
            Senior
            • 12-2012
            • 134

            #6
            Dlatego "uwielbiam" oceny domorosłych sensoryków czasem odnoszę wrażenie, że piliśmy różne piwa, stąd zwyczaj (o ile to możliwe) robienia fotek+notatki, by czegoś nie pomylić. W przypadku tego piwa pisarska kreatywność przedmówcy była porażająca

            Comment

            • Rumcais
              Member
              • 01-2014
              • 91

              #7
              Ja jeszcze bardziej uwielbiam dostrzeganie jakiejkolwiek regularności, na którą nie ma wpływu żaden czynnik otoczenia i produkcji, w smaku koncernowo-marketowych wytworów przez ,,profesjonalnych" sensoryków.
              Last edited by Rumcais; 08-02-2015, 01:17.

              Comment

              • gwzd
                Senior
                • 01-2012
                • 622

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika duvel88 Wyświetlenie odpowiedzi
                Jeśli w cienkim pilsie wyczuwasz diacetyl to zmień dilera albo pomyśl co piszesz. Nie powaliło na kolana, ale było typowe dla tego regionu i innych pilsów "egzotycznych". W tamtejszych temperaturach jest OK, to samo piwo z butelki pite w PL zwyczajnie jest słabe.
                Zanim w przyszłości zaczniesz wypisywać podobne bzdury to może wpierw zastanów się, w jakich stylach piwa diacetyl najczęściej występuje? No i założenie z góry, że każda warka tego piwa była/jest identyczna w smaku

                Comment

                • Rumcais
                  Member
                  • 01-2014
                  • 91

                  #9


                  O, pach. Lekki pils i diacetyl? Miedzynarodowy sędzia piwny też pewnie się myli. ;P Kopyr, jak Kopyr, ale na piwie się zna.

                  Comment

                  • sibarh
                    PremiumUżytkownik
                    • 01-2005
                    • 10384

                    #10
                    W afryce wchodzi gładko.
                    Aktualna fotka:
                    Attached Files
                    2800 nowe piwa opisałem na forum
                    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
                    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎