Nowoczesny browar z Dolnej Austrii.
Porter brytyjski z puree śliwkowym (stąd Powidl), w składzie też płatki owsiane.
Ekstr. 15,8%
Alk. 5,7%
Aromat - są łagodne śliwki, ciemne, leciutko palone słody, czekoladowe muśnięcie
Piana - w miarę wysoka, średnia trwałość z dłuższym kożuszkiem
Barwa - bardzo ciemny oberżynowy (bardzo ciemna wiśnia/rubin/fiolet), prawie nieprzejrzysta, z farfoclami
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - trochę czekolada, delikatna paloność. Bardzo delikatna słodycz przełamana lekko kwaskowymi nutami śliwki. To nie jest susz śliwkowy, ale też nie świeże owoce. Trochę powidła, ale słodycz jest mocno subtelna. Minimalna palona goryczka. W posmaku nadal przyjemne, łagodne śliwki. Generalnie śliwka na pierwszym miejscu, ale nie dominuje jednoznacznie, porterowe nuty słodowe też są .
Treściwość - nie czuć, że to aż prawie szesnastka, ale nieco wyższa pełnia
Fajna ta śliwka, nie tłumi pozostałych niuansów, ale zostawia swój sznyt. Jest miękkie, ale nie przesadzili z tym owsem na szczęście (piłem dodatkowo pod koniec terminu).
Oryginalne, smaczne i ogólnie bardzo fajne piwko. Nie jest to może coś sesyjnego (choć samo w sobie pije się dobrze), ale jesienią/zimą przyjemnością bym powrócił.
Porter brytyjski z puree śliwkowym (stąd Powidl), w składzie też płatki owsiane.
Ekstr. 15,8%
Alk. 5,7%
Aromat - są łagodne śliwki, ciemne, leciutko palone słody, czekoladowe muśnięcie
Piana - w miarę wysoka, średnia trwałość z dłuższym kożuszkiem
Barwa - bardzo ciemny oberżynowy (bardzo ciemna wiśnia/rubin/fiolet), prawie nieprzejrzysta, z farfoclami
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - trochę czekolada, delikatna paloność. Bardzo delikatna słodycz przełamana lekko kwaskowymi nutami śliwki. To nie jest susz śliwkowy, ale też nie świeże owoce. Trochę powidła, ale słodycz jest mocno subtelna. Minimalna palona goryczka. W posmaku nadal przyjemne, łagodne śliwki. Generalnie śliwka na pierwszym miejscu, ale nie dominuje jednoznacznie, porterowe nuty słodowe też są .
Treściwość - nie czuć, że to aż prawie szesnastka, ale nieco wyższa pełnia
Fajna ta śliwka, nie tłumi pozostałych niuansów, ale zostawia swój sznyt. Jest miękkie, ale nie przesadzili z tym owsem na szczęście (piłem dodatkowo pod koniec terminu).
Oryginalne, smaczne i ogólnie bardzo fajne piwko. Nie jest to może coś sesyjnego (choć samo w sobie pije się dobrze), ale jesienią/zimą przyjemnością bym powrócił.

...
Comment