Zipf, Zipfer Märzen

[kishar]

Zipfer Marzen
5% alk. ekstraktu oczywiscie nie podano
Zaupione w nocy na stacji beznynowej w Austrii przez mojego młodzego brata za 1,85 euro za półlitrową butelkę, czyli dość drogo.
Piwo to jest moim pierwszym piwem marcowym.
Opakowanie podobne jak w zwykłym Zipfie, biała etykieta napis Zipfer a pod nim marzen.
Bardzo przyjemny zapach po owarciu.
Kolor jasny.
Piana ładna, duże oczka, choc do końca nie zostaje.
Swierzy smak z łagodną ale wyczuwalną w każdym łyku goryczka,
przyjemnie pieszcząca jezyk, czuć nutę chmielową, pozostawia fajny goryczkowaty posmak.
piwo to jest dobrze scharmonizowane mające to coś, warte powtórzenia gdyby nie ta cena no i to że jest praktycznie u nas nie dostępne.
ocena to 4,4

[Gumczas]

Swego czasu można było zakupić w sądeckim Albercie, z czego skorzystałem. Rzeczywiście bardzo dobre piwo i szkoda, że trudno dostępne i dość drogie.

[Lacriferno]

Swego czasu można było zakupić w sądeckim Albercie

A czy to na pewno był Zipfer Marcowy? Z tego co mi się wydaje, to raczej pils.

[kony]

Nie mogłem się oprzeć wrzuceniu takiej fotki
Co do samego piwa, bardzo dobre ale szczerze mówiąc, małe piwko 1 maja na lodowcu w przerwie nartowania musi być dobre. Pozdrowienia z ZipferLandu

[chitos]

Alk. 5%, eks. nie podany

Kolor: słomkowy, wydaje mi się ciut za jasny
Piana: Drobno pęcherzykowa, duża podczas nalewania, dość szybko maleje, pozostawiając po sobie słabą warstewkę
Zapach: mocno słodowy, z lekko odczuwalnym chmielem
Smak: Słodowy, z delikatną goryczką, w oddali czuć jakby chmiel
Wysycenie: poprawne, cały czas pracuje w kuflu

Nie jestem pewny czy to piwo jest marcowe. W życiu piłem z tego gatunku tylko Staffelberg – Bräu, Märzenbier. Ciężko porównywać oba te piwka, bo mają więcej różnic niż podobieństw. W tym boju na pewno wygrało piwo z Staffelbergu.

Piwo dobre, chociaż nie rewelacyjne.

[Javox]

Otrzymałem od znajomych buteleczkę Marcowego Zipfera i niniejszym dzielę się com wydegustował....

A zatem odczucia podobne do opisu poprzednika czyli:

Zapach: chmiel-słód,
Kolor: jaśniutki bursztyn,
Gaz: minimalny, w kuflu nic, dopiero w piciu daje o sobie trochę znać,
Piana: na starcie spora a po max 2 minutach zostaje tylko cieniutka dziurawa warstewka...
Smak: słodowy, lekko słodkawy ale tylko na początku potem dołącza "balans" nie bardzo mocnej ale niezłej goryczki... całkiem pozytywnie,
Grafika: klasyczna, kolor biały z elementami granatowymi i srebrnymi. Kapsel dedykowany. Dalej brak ekstraktu. Alkohol także niezmienny 5%.

Oceniam go jako niezłe, bo piwko wyraźnie lepsze np. od Zipfer Urtyp, gęstsze i wyraźniejsze z dobrą goryczką...

[Javox]

Chłopaki z Zipfa zmienili szatę graficzną...
To rzadkość u Austriaków... szaty graficzne "trwają" tu wiele lat...
... no tak ale ta odsłona może mieć już swoje lata... sprawdzę to...

Nic się poza tym nie zmieniło...

[Javox]

Trzecia wiosna... trzeci mój wpis...
Nikt się tu nie dopisuje a przecież to piwo jest raczej masowym produktem...

Piwo pije się lekko i przyjemnie... jak na koncernówkę...
Wiele zmian nie ma... a w grafice nie ma różnic wcale...
Piana tym razem wytrzymała znacznie dłużej a tak to standard...

PS: Zipfer Märzen nie ma nic wspólnego z typem märzen ale kto na to zwraca uwagę w Austrii...

[żąleną]

Nie zapomnij zameldować się tu za rok. Jeździsz wiosną na narty, czy gdzieś w Polsce kupujesz?

[Javox]

Znajomi jeżdżą tam... i czasem coś przytargają ale nie mogę doprosić się o coś oryginalniejszego i mniej koncernowego....

Nie znają innego miejsca z piwem jak wielki market...

[darekd]

Nadal 5% alk.

Chmielone hodowanymi w Austrii niemieckimi chmielami - Magnum i Perle

Aromat - lekki cgmiel, ciut słodu, nic specjalnego
Piana - średnia w kierunku umiarkowanej, podobna trwałość
Barwa - jaśniejsze złoto
Wysycenie - wysokie, musujące
Smak - lekki słód (minimalne ziarno), na tym tle dość wyraźna goryczka, dłuższa
Treściwość - umiarkowana pełnia

"Austriackie marcowe" a nachmielone bardziej niż niektóre bawarskie pilsy.

Rześkie, przyjemnie gasi problemy, jak na masowy produkt jest naprawdę dobrze.

http://www.zipfer.at/unser-sortiment/maerzen.html

[darekd]

[Petitpierre]

Marcowe, co ma raptem 5%, Austriacy mają pomysły. Kapsel młodzieżowy, odkręcany, dla idiotów dodatkowo narysowane strzałki. W zapachu puste, w oddali ledwo, jeden najwyżej chmiel, nuta dolna nic się absolutnie nie dzieje. Słodkawo-kwaśne, chmielu mało, posmak mocno mineralny, ani marcowe, a żeby to piwo było, tobym polemizował. Drogo, ale na szczęście mało. Jak pamiętam normalnego Zipfer'a, ten był świetny, w stylu Kaiser/Steffl, a to jeśli określane marcowym, to jako oczko wyżej, jest głęboko w dole beznadziei.

[Prusak]

W zapachu z butelki słabe nuty słodowe, nic więcej.
Kolorek jak "marcowe" mało intensywny, jasnożółty.
Piana dość wysoka, ale rzadka, opada szybko, trudno mówić nawet o obrączce, osadza się nieregularnie na szkle.
Po przelaniu w zapachu czuć niestety lekkie akcenty octowe,
W konsumpcji mało przyjemne, wyzute z jakichkolwiek ciekawszych posmaków.
Wodniste, ani słód, ani goryczka, co to ma być?
KIcha i koniec ekeperymentów z austriackimi piwami z marketów.