Proef, Mikkeller Imperial India Pale Ale Nelson

[tristan_tzara]

Kolejne z serii imperialnych single hop IPA receptury Mikkellera.

Piana: biała, drobna, gęsta, wygląda wspaniałe i wolno opada.
Kolor: ciemny pomarańcz, lekko mętne.
Zapach: Słodki. Są grapefruty, ananas, mango, karmel, słód. Jak na taki poziom alkoholu(8,9%) bardzo orzeźwiający, świeży.
Smak: Idealne zbalansowanie goryczki i słodyczy, wydaje się jakby istniały w tej samej chwili. Bardzo pełne, wszystko jest wypełnione jakimś smakiem. Dominują oczywiście cytrusy, troche żywicy, lekko przebija się ananas i pomarańcza. W posmaku goryczka, następnie alkoholowa słodycz i na samym końcu pomarańcza. Intrygujące piwo.
Opakowanie: Klasa, Mikkeller to chyba numer jeden browar jeski chodzi o stylistykę.

Ogólnie: Baaardzo dobre piwo. Lubię tyle wrażeń przy jednej małej butelce. Z chęcią sprobuje reszty IIPA z tej serii.

[Cichus]

Kolor: Jasnobursztynowy, lekko opalizujący.
Piana: Drobnopęcherzykowa, biała, długo się utrzymuje. Po jakimś czasie redukuje się do ciekniej warstewki. Mocno oblepia szkło.
Aromat: Bardzo specyficzny, ciężko mi określić co dokładnie czuję, jednak jest on słodkawy i przyjemny. Przy wszechobecnych cytrusach bardzo ciekawy, bo trochę od nich odbiega. W tle lekka słodowość.
Smak: Piwo jest dosyć pełne. Goryczka intensywna, ale niezalegająca. Bardzo przyjemne w odbiorze. Pozostawia przyjemny owocowy posmak.
Wysycenie: Średnie, jak na IPA przystało.
Uwagi: Do tej pory nie miałem zbyt wielu okazji próbować piw chmielonych Nelsonem Sauvin. Niemniej jednak jest to ciekawe doświadczenie. Chmiel ten ma potencjał. Swoją drogą moje drugie piwo i drugie IIPA chmielone tym chmielem.