Třebič, Cornel 12° Red Ale

[karol1000]

Pity w Pradze u Vodoucha
barwa: półciemna z czerwienią
piana: bardzo drobne pęcherze, trwała, ładnie lepi się na szkle, piękna
zapach: sporo aromatyzowanych chmieli i odrobina karmelu
smak: podobny do zapachu, bardzo pijalne i dobrze nachmielone. Podstawa delikatna słodowo-karmelowo-chmielowa, później okrągła smaczna goryczka. Piwo dobrze trafione w styl. Nie ma jakiś fajerwerków ale jest bardzo poprawnie, a nawet dobrze. Zamówionego przez narzeczoną Amber Ale z Vysokiego Chlumca pobiło na głowę

[karol1000]

fotka

[Noriusz81]

Wersja butelkowa jakby ciemniejsza od tej na zdjęciu powyżej.
Piana pozostaje do końca, pozostawiając liczne ślady na ściankach kufla. Jeśli chodzi o mnie, bardzo mi to piwo podchodzi. Chmielowy aromat jak i goryczka - są na poziomie powodującym ekstremalną pijalność. Szkoda, że nie zakupiłem dwóch sztuk - może przy drugiej zacząłbym grymasić
Z czystym sumieniem daję 4 i 1/2

[gaz4]

Kolor: herbaciany lekko czerwony
Piana: skromna, ale obecna do końca z firankami na szkle
Zapach: owocowe zapachy plus maslano-biszkoptowe aromaty
Smak: słód plus karmel przełamany dość dobrą goryczką, słaby diacetyl,
Piwo sprawia wrażenie słabo treściwego i gładkiego co przy słabym wysyceniu skutkuje dobrą pijalnością.

[msto]

Cornel Red Ale 12

Piwo z butelki 0,5l, data ważności 12.11.2013
Kolor: brązowy bursztyn, mocno mętne
Piana: gęsta, drobno pęcherzykowa, oblepiająca szkło, pozostaje do końca
Zapach: chmielowy, cytrusowo żywiczny, lekka nuta mango
Smak: goryczka umiarkowana i średnio zalegająca, wysycenie średnie, lekka żywica.
Piwo bardzo dobre, pijalne, nie pasuje mi aż tak mocne zmętnienie, ocena 4,5

[karol1000]

Pite w browarze smakowało rewelacyjnie

alkohol 5%
barwa: ładna, rubinowa
piana: piękni i długo się utrzymuje
zapach: żywiczno-chmielowy z karmelowymi i słodowymi akcentami, przepiękny
smak: smaczna karmelowa podbudowa, żywiczne chmielowe akcenty, przyjemna goryczka. Świetnie zbalansowane lekkie ale wyraziste Ale. Faktycznie kojarzy się z najlepszymi warkami Ataku chmielu. Rewelacje, po kilku dniach picia klasyki właśnie to nam było potrzebne.