Thisted, Limfjords Porter

[paveuek]

Cieżki porter, całkowicie czarny. Alk. 7.9%. Czekoladowo-kawowo-goryczkowy smak. Bardzo gęste, gruba cięzka piana tworzy skorupkę, aż klei się do ścianek szklanki. Bardzo przyjemny słodki aromat. Wyśmienite piwo! Idealne na zimowe wieczory

[zgroza]

Kontra tego piwa mnie rozwaliła.

1. Piwo można pić samo - pieniste i ciemne.
2. Half and half - pół Limfjords Porter, pół pilsner
3. Limfjords porter z lemoniadą.
4. Stoevle - Limfjords porter, pilsner, lemoniada i trochę sznapsa (duńska wódka z ziemniaków, z charakterystycznym ostrym smakiem).
5. Czarny jedwab - Limfjords pół na pół z szampanem.

Hmm... pozostane przy opcji nr. 1
Piana: obfita, beżowa
Gaz: sporo
Kolor: heban
Zapach: wędzona kawa
smak: treściwe, na początku słodkie, nawet ciut owocowo przy karmelu, potem bardzo trwała goryczka, raczej chmielowa, odrobina wytrawności i paloności na koniec, b. pełen smak

[Promil03]

Zgroza, od którego otrzymałem to piwo na Zlocie (cholerne dzięki) w pełni opisał smak tego piwa. Smaczny Porter (mój pierwszy z tamtych rejonów).
Warto zapłacić każde pieniądze i po prostu spróbować. Ciekawe ile ma ekstraktu?

[sibarh]

Aktualna fotka:

[zgroza]

Stara eta zdecydowanie ładniejsza.

[NightHawk]

Barwa brunatna. Niezła piana. Mało intensywny, ale przyjemny, palony zapach. W smaku kawa i wyczuwalny delikatny, nieprzeszkadzający alkohol. Niska goryczka.
Piwo na plus.

[pedros_DK]

Czarny z beżową, drobnopęcherzykową pianą. W aromacie wyraźna paloność i delikatna wędzonka (dymny aromat) i kawa. W smaku raczej wytrawne z wyraźną choć umiarkowaną goryczką. Nie jest alkoholowe, nie grzeje w przełyk, alkohol dobrze ukryty (7,9%). Rzekomo z dodatkiem lukrecji czego nie wyczuwam.