Alfa, Lente Bok

[lzkamil]

Alk. 6.5%, but. 0.3 l
Kolor jasnobursztynowy, nasycenie średnio-spore, piana duża i sztywna, dosyć trwała.
Zapach silny, słodowo-miodowy.
Smak pełny słodowy, diabelnie treściwy, ze słodowym i minimalnie chlebowym posmakiem, rozgrzewający.
Porządny majowy koźlak w klasycznym stylu.

[Dreamer]

zaw. alk. 6,5%, 0,3 l
przywiezione przez Izkamila (WIELKIE DZIĘKI!)

Stary, kultywujący tradycje browar Alfa objaśnia, że ich wiosenny koźlak to pierwsze piwo specjalne warzone w danym roku, dodatkowo wykorzystujące pierwszy chmiel z nowych zbiorów. Sam browar słynie z doskonałej jakości wody, no i bardzo tradycyjnego podejścia do warzenia piwa (większość produkcji sterowana ręcznie, bez udziału komputerów). Podobno zapewnia to rewelacyjne efekty. Ano, sprawdźmy:
Kolor - bursztynowy;
piana - drobna, gęsta i wysoka, utrzymuje się dość długo, potem opada do apetycznego wianuszka; mocna strona tego piwa;
nasycenie - dość mocne;
zapach - zdecydowanie słodowy, ale jak dla mnie, nie za mocny;
smak - porządna dawka słodu w odmianie bardziej wytrawnej, żadnych karmelów, słodyczy itp.; typowe dla holenderskich wiosennych koźlaków nuty owocowe majaczą gdzieś daleko w tle; jedyne urozmaicenie to mocna nuta chlebowa, taka "gościszewska", w najlepszym wydaniu, pojawiająca się w końcówce smaku; oprócz niej trochę chmielowej goryczki, ale niewiele, tyle tylko ile potrzeba do zrównoważenia smaku. W posmaku trochę zbyt mocno wyczuwalny alkohol.

Godne polecenia, ale na kolana nie rzuca.