A gdzie ja się zachwycam? Napisałem, że twierdzenie iż Cornelius jest o niebo lepszy jest nieprawdziwe. Jeżeli chodzi o Ciechana, to też uważam, że jest najlepszym wiezenem w kraju i bije na głowę Corneliusa.
Natomiast co do Książęcego, to ma ono pewne wady, ale jest pijalne i wytrzymuje konkurencję z wieloma niemieckimi pszenicami. A patrząc na taki duperel, jak piana, to u mnie miało świetną kremową pianę, która utrzymała się do końca i pięknie zdobiła szkło. Może piliśmy piwa z innej partii.
Natomiast co do Książęcego, to ma ono pewne wady, ale jest pijalne i wytrzymuje konkurencję z wieloma niemieckimi pszenicami. A patrząc na taki duperel, jak piana, to u mnie miało świetną kremową pianę, która utrzymała się do końca i pięknie zdobiła szkło. Może piliśmy piwa z innej partii.
Dawniej mogl sie spokojnie mierzyc z "Ciechanem", ktoremu nie zawsze warki wychodzily...
, do organizmu wprowadziłem Ciechana Pszenicznego i Vivę (odmienia się?) Hel. Obaj zawodnicy to polska czołówka (o ile nie top) piw pszenicznych.
Comment