Binding, Schöfferhofer Hefeweizen

[Jaahquubel]

Piłem wczoraj z kija w knajpie w Berlinie. Wspaniałe. Wygląd, kolor, piana - idealne. Smak i aromat bananowy. Goździka brak. Kwasowości nie czułem.

[Petitpierre]

Mocno się pieni i czapuje, brudne złoto, niekoniecznie oranż. Zapach drożdżowy, niekoniecznie goździki, prędzej kardamon, cynamon, korzennie, nawet cytwar. Pikantny zapach. Nuta dolna ziemista, korzeń goryczki. Ogólnie ziołowo i korzennie, nie ma tej lekkości pszenicznej. W smaku puree bananowe, trochę nut chmielowych, tutaj już uwidacznia się ta lekkość. Po aromacie oczekiwałem więcej, ale się broni jako niezła pszenica, nie do końca Naturtrüb, ale znośna. W klimacie Oktoberfest. W Delikatesach Centrum za 5zł, wiem, że drożej niż w Biedronce, ale do Delikatesów idę w kapciach, a do Biedronki kawał drogi i jeszcze słońce co krok.

[grodek]

KOLOR: ciemnozłoty, zmętnione z osadem drożdżowym.
PIANA: biała, drobnopęcherzykowa, bardzo obfita, gęsta, długo utrzymująca się w szkle.
ZAPACH: słaby, głównie drożdżowy z niezbyt przyjemną, jakby metaliczną nutą. Bardzo słaby aromat banana i goździka.
SMAK: w smaku dość treściwe z wyraźnym posmakiem drożdżowym, lekką nutą balonową i sporą kwaskowatością. Finisz z dość wysoką (jak na pszeniczniaka) goryczką. Charakterystyczne dla weizena nuty banana i pszenicy chyba na granicy autosugestii. Kiepskie w smaku, jednak orzeźwiające.
WYSYCENIE: doś wysokie, takie jak powinno być.
OGÓLNIE: poza ładną, obfitą pianą i orzeźwiającą kwaskowatością nie znajduję w tym piwie jakichkolwiek plusów. Butelka o pojemności 0,5L, termin do 22.03.2019.

[darekd]

Nieco zmieniona eta:

[Javox]

Ekstrakt 11.6*, alko 5.0%, IBU 14.

Piana - spora, mięsista, na długo puchata warstwa.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny pomarańczowy, w cieniu blady.
Aromat - banan i goździk.
Smak - lekko słodkawe, lekko gorzkawe, płatki owsiane, lekko kwaskowy banan, skóra z cytryny.

Może być choć nie buja aromatami i smakami.