Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zehendner, Mönchsambacher Weihnachts-Bock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12205

    Zehendner, Mönchsambacher Weihnachts-Bock

    Browarek z okolic Burgebrach pod Bambergiem w bawarskiej Górnej Frankonii i jego świąteczny, niefiltrowany Bock o zaw. alk. 7% alk.

    https://moenchsambacher.de/kontakt/

    Aromat – słodowy z tonami słodszych owoców (morele) i biszkoptów, trochę kwiatowego chmielu
    Piana – wysoka, trwała, trochę zostaje na szkle
    Wysycenie – średnie, musujące
    Smak – suszone morele i kruche waniliowe ciasteczka nadają piwu słodszy profil. Muśnięcie drożdżowego kwasku. Jest nieco goryczki, ale takiej szorstkiej i chyba alkoholowej. Na finiszu oprócz wyżej wymienionych moreli jest już chmiel i dłuższa, ale taka zalegająca goryczka no i czuć ten alkohol.
    Treściwość – dość wysoka

    Piwo oryginalne i złożone (ze słodszym profilem), a z drugiej strona szczególnie jak na koźlaka nieułożone. Dodatkowo wyłazi alkohol. Ciekawe piwko, ale nie zachwyca. Może się uda kiedyś wrócić i porównać, bo potencjał ma.

  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12205

    #2
    Click image for larger version

Name:	P1100422.JPG
Views:	55
Size:	22,1 KB
ID:	2323801

    Comment

    • darekd
      PremiumUżytkownik
      • 02-2003
      • 12205

      #3
      No i udało się powrócić.

      Niestety alkohol nadal wyłazi i to dość wyraźnie, jest taka szorstkość. Nawet ten taki słodszy słodowy profil wydaje się wycofany Nie wiem jaki jest ekstrakt tego piwa, ale wydaje się że jest stosunkowo niski względem zawartości alkoholu. Brakuje koźlakowej krągłości, miękkości, a nawet treści. Szkoda tym bardziej, że to niefiltrowany koźlak. Niestety te niefajne niuanse dominują nad tymi przyjemnymi wymienionymi wyżej. Na finiszu alkohol też lekko rozgrzewa, ale to akurat nie jest wada. Zdaje mi się jednak, że jest nawet nieco bardziej wyraźny niż ostatnio. Jest też trochę chmielu przypominającego tępymi nutami Magnum.


      Nie jest tak, że to piwo nie da się pić, ale po kolejne podczas jednego posiedzenia już bym nie sięgnął, choć lubię jasne koźlaki (a i nie ciągnie mnie, żeby w przyszłości po nie sięgać, bo w tym regionie w tej kategorii jest wybór ciekawszych koźlaków). Inne piwa temu browarkowi wychodzą lepiej. Tu jest słabo.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X
      😀
      🥰
      🤢
      😎
      😡
      👍
      👎