Zehendner, Festbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12306

    Zehendner, Festbier

    Browarek z Mönchsambach w Górnej Frankonii.

    5,8% alk.

    Aromat - słodowy, trochę podsuszonych owoców i chmielu
    Piana - zdecydowanie wysoka, umiarkowana trwałość, dłuższa koronka
    Barwa - miodowo-ciemnozłota, zamglona
    Wysycenie - umiarkowane, musujące
    Smak - dominuje dość tępa, piołunowa goryczka, pod tym słodowe tony z lekkimi owocami. W ustach zalegająca ziołowo-piołunowa goryczka
    Treściwość - może przez tą goryczkę nie wydaje się tak solidna i pełna jak w lżejszych piwach z tego browaru - Exporcie i Lagerze

    Kilka razy (jednak bardzo rzadko) trafiłem już w górnofrankońskich piwach na tego typu chmiel:

    Browar z miejscowości Hallerndorf w Górnej Frankonii. W tej samej miejscowości działa dużo bardziej znany browar Rittmayer. Natomiast Lieberth nie dąży za rozgłosem. Z mediów społecznościowych używają chyba tylko telefon :D https://www.bierland-franken.de/brauereien/brauerei-lieberth/ Opisywane były tu ich




    Biorąc pod uwagę, że w aromacie nie czuć specjalnie chmielowych tonów, śmiem twierdzić, że przesadzono z chmielem Magnum, albo podobnym tępo-goryczkowcem
    Szkoda, bo pod nim było całkiem przyjemna baza. Zawód.
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12306

    #2
    Click image for larger version

Name:	P1110807.JPG
Views:	30
Size:	22,7 KB
ID:	2330964 Etykieta nawiązuje do jubileuszu lokalnego festiwalu hardcorowego (muzyka). Stąd może taki profil piwa

    Comment

    • darekd
      PremiumUżytkownik
      • 02-2003
      • 12306

      #3
      Powrót do tego piwka z racji innej ety. Nadal 5,8% alk.

      Teraz w aromacie oprócz słodowych (przyjemnych) tonów jest trochę chmielowej łodygowości. Piana nadal zdecydowanie wysoka nabrała trwałości a barwa jakby o ton ciemniejsza w kierunku zmętnionego (naturtrüb) bursztynu. Wspomniana wyżej ziołowo nieco piołunowa nuta chmielowa jest, ale już nie tak dominująca, dzięki temu ujawniają się pełniej tony słodowe w kierunku suszu owocowego i delikatnego chleba, piwo nabrało ciała. Goryczka nie jest przesadnie wysoka, ale zalegająca. Chmiel już tak nie razi, ale nadal jest lekki dysonans. Piwo jednak zyskało, jakby zmienili to chmielenie byłoby bardzo fajnie, ale i tak jest już przyjemnie.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X