Jahns-Bräu Christoph Jahn Erben, Christoph's Zwickl-Bier

[Andi]

Brauerei Christoph Jahn Ludwigsstadt
Piwo Christop's Zwickl Bier o zawartosci Alk.4,9%
Naturalnie metne Piwo,niefiltrowane o slomkowym lekko metnym kolorze.
Piana obfita i srednio dlugo suie utrzymujaca.
Mocno wyczuwalna goryczka troche kwaskowaty smak

[Dreamer]

zaw. alk. 4,9% (ekstrakt 11,6%), but. 0,5 l (z porcelanką)
przywiezione z Niemiec

Kolejne piwo ze specjalnej palety "bierspezialitäten" bawarskiego browaru Jahn's Bräu. Tym razem zwickl, czyli specjalny niefiltrowany pils. "Zwick" oznacza (o ile pamiętam) kurek spustowy beczki, a piwa określane tym mianem, to piwa "szybkie, prosto z kranika" czyli, upraszczając, niefiltrowane.
Zapach - kwaskowo-chmielowy (ten kwaskowy zapach taki trochę niepokojący);
Kolor - jasnożółty lub ciemnosłomkowy, piwo niefiltrowane, dość mętne;
Piana - gruba, wolno opadająca, w końcu pozostawia ładny placuszek, który trzyma do końca;
Smak - kwaskowaty, to pierwsze odczucie (i gdyby nie wcześniejszy opis Andiego, pomyślałbym że piwo jest nadpsute ). Kwaskowaty smak jest dość intensywny i, co tu dużo mówić, niezbyt dobry. Przechodzi nieśmiało w jakieś delikatne nutki ziołowo-owocowe, szybko wypierane przez zdecydowaną goryczkę chmielową. Goryczka długo jeszcze daje znać o sobie.
Wysycenie - dobre, bąbelki cały czas usilnie pracują.
Ładna etykieta, nieco inna niż wcześniej u Andiego.

Raczej nie polecam tego piwa. Nadmierna kwaskowość, która ma charakter jakiś taki prosty, nachalny (naprawdę sugerujący nieświeże piwo), niewielu przypadnie do gustu.

[strzelczyk76]

Piwo z paczuszki z Niemiec - pierwsze testowane z browaru Jahn's Bräu.

Piwo jak wpominali poprzednicy - niefiltrowane, pięknie mętne, o bardzo jasnym, słomkowym kolorze (fotka Andiego bardzo przekłamuje kolor - efekt lapmy błyskowej, makro Dreamera - troszku też).
Piana piękna, drobnoziarnista, długo się utrzymująca, jak w piwach niepasteryzowanych.

I tutaj zaczynają się różnice - w zapachu i smaku NIE CZUĆ ŻADENGO KWASU!!!
W zapachu dominuje delikatny chmiel i zapach podobny jak w niefiltrowanych, jasnych piwach podawanych np. w browarach restauracyjnych, czy np. swego czasu serwowany niefiltrowany Bizon z Raciborza. Wogóle piwo to bardzo przypomina tego Bizona

W samku przede wszystkim goryczka, długo pozostająca na języku, charakterystyczna dla niemieckich piw. Piwo lekkie, wspaniale zaspokaja pragnienie.

Ogólnie bardzo dobre piwo, i wydaje się, że jego smak zależy albo od danej warki i terminu ważności, albo browar się poprawił - bo u mnie ani w smaku ani w zapachu - żadnej kwaskowatości nie czuć

Po prostu pyszne i na pewno wielu osobom może przypaść do gustu

[Dreamer]

Taa, wszystko więc wskazuje na to, że moje piwo musiało być nadpsute... Co mnie trochę dziwi, bo termin przydatności nie minął, a i zakupione zostało w sklepie specjalistycznym (więc chyba przechowywali je należycie ).
No nic, śniegi stopniały, trzeba ruszyć na zachód i powtórzyć ten specjał, bo zwickle bardzo mi przypadły do gustu

[cap-n-go]

Wrażenia z degustacji strzelczyka w zasadzie odpowiadają moim - w swojej klasie temu piwu nic nie brakuje,no może barwa jest nieco za słomkowa i mogłoby być nieco bardziej mętne ale smakowo rewelacja - dawno nie piłem tak wspaniale nachmielonego pilsa z pięknie rozbudowaną czapą mięsistej piany.