Leikeim, Schwarzbier / Schwarzes

[Andi]

Kolejne Piwo z tego browaru-tym razem Czarne.
Kolor bardzo ciemno brazowy prawie czarny.
Piana obfita i trwala
zawartosc Alk.4,9%
przyjemna Aroma chmielowa troche slodkawe ale w smaku wodniste

[Pancernik]

Także i to piwo doczekało się fejsliftingu (jak to będzie po niemiecku? ). Teraz nazywa się Leikeim Feines Schwarzes, nadal ma 4,9% alko i 11,5*.
Jest pod światło rubinowe (zauważyłem, że w Niemczech nie występuje kolor "czarny-czarny", jak piwo jest "czarne", to jest właśnie rubinowe ).
Buduje bardzo ładną, beżową, drobną i sztywną pianę, którą można czapować. Pachnie lekko palonym słodem z kawowym akcentem. Smakowo jest lekkie, delikatnie słodowe i... niewiele więcej.
Gazu też jakoś mało. Opakowanie to klasyczna linia browaru (jak tak lubię ): butelka z krachlą, zunifikowane wzornictwo, tym razem także zmiana etykiety, ale niewielka.
Lekkie ciemne piwo w stylu niemieckim, ale dla mnie jakoś nieco bezpłciowe...

[GaryFisher]

Kolor: Bardzo ciemny, prawie czarny, pod światło śliwkowo-wiśniowy [5]

Piana: Piękna, kremowa czapa drobnoziarnistej piany opada umiarkowanie wolno, w połowie gruby pierścień i parę plamek, zostawia kilka krzaczków głównie na szczycie szklanki [4]

Zapach: chlebowość, trochę bardziej z tyłu śliwki i truskawki i solidna baza słodowa, bardzo przyjemny ale niezbyt "ciemny" [4]

Smak: na pierwszym planie słód i stonowana owocowość podszyta jakby pestkami z dyni i prażonego słonecznika, po czym dochodzą nutki chlebowe i wyraźna, mocna chmielowa goryczka. Zostawia długi goryczkowo ziarnisty posmak. Dobre. [4.5]

Nasycenie: dosyć wysokie, mi pasuje [5]

Opakowanie: brązowa flaszka 0.5l z wytłaczanym herbem, krachla z plastikową piłką zamiast tradycyjnej porcelanki, elegancka czarno srebrna etykieta ze złotymi nadrukami i krwistoczerwony napis "Schwarzez" [5]

Uwagi: Degustowane 12.04.2011
Zakupione w: Getrunke Arena w Weeze, Niemcy
Data Ważności: 14.04.2011
Soundtrack: "Rosenrot" by Rammstein

[Kwadri]

Leikeim, Feines Schwarzes

Kolor: Ciemny, niemal czarny. Pod światło ciemnowiśniowy.
Piana: Średniopęcherzykowa, wysoka. Opada do grubej powłoki. Niepełna warstwa zostaje do końca.
Zapach: Razowy chleb z chmielowym tłem. W oddali lekka słodycz, później czuć też palone słody.
Smak: Na początku lekko metaliczny posmak, później znika. Początek lekko wodnisty, z delikatną kwaskowością od palonych słodów. Później dociera palona goryczka, niezbyt mocna, ale długo zostawia palony posmak. Lekkie, niezbyt treściwe, ale całkiem przyjemne.
Wysycenie: Średniowysokie.
Opakowanie: Wizualnie niewielka zmiana od fotki Andiego. Nieco inne logo na zamknięciu.

[wpadzio]

Barwa bardzo mocnej kawy z rubinowymi przebłyskami.
Spodziewałem się większej piany, jednak nieco się rozczarowałem, bo po kilku minutach pozostały tylko gluty na ściankach.
Zapach nieprzenikniony, intrygujący, niestety wykraczający poza granice mojej racjonalnej percepcji.
W smaku delikatne, by nie powiedzieć, że nieco wodniste. Wyczuwalna palona słodowość i znikoma goryczka.
Wysycenie prawidłowe.
Opakowanie jak na zdjęciach. Pasujące do piwa.

Ten ciemny niemiecki lager mnie specjalnie nie zachwycił. Z takich ciemniaków to już wolę Krušovice Černe.

[Tapir]

Kolor - Czarny, przy brzegach kufla pod mocne światło wiśniowe przebłyski.
Piana - Dość obfita, gęsta, o dobrej trwałości, warstwa utrzymała się do końca.
Zapach - Mało intensywny a szkoda bo przyjemny: ciemne słody, kawa, lekkie owoce.
Smak - Wyraźna paloność, kwasowość mocno palonej kawy, lekkie nuty zbożowe, delikatny chmiel i znowu owoce (śliwka i może wiśnia). Palona goryczka intensywna chociaż mogłaby nieco dłużej zostawać w ustach. Całość lekka ale wyrazista w smaku.
Wysycenie - Wysokie, chyba odrobinę przesadzone.
Opakowanie - Jak na zdjęciu Kwadriego.

Kupione w Piwonii za ok. 6zł.

Niezłe piwo chociaż przez te nuty owocowe chyba wybiegające poza swój styl.

[tofas]

Mnie to piwo rozczarowało. Bardzo słaby aromat, podszyty w moim mniemaniu DMS-em. Na początku czuć ziołową chmielowość ale po bardzo szybkim opadnięciu piany pozostaje tylko bardzo odległa nuta prażonego ziarna, z odrobiną karmelu. Smak też blady, ziemista i tępa paloność połączona ze słodką kukurydzą. Bardzo wodniste, nie sprawiło mi przyjemności.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Rodzince-Bis za 7,50 zł.

Pite 28 czerwca 2012 r.

Kolor: Bardzo ciemny brąz, ledwo przejrzysty pod światło.
Piana: Średnio wysoka, beżowawa, trwała.
Zapach: Średnio silny, owocowo-palony.
Smak: Z początku wyraźna treściwość, potem wchodzi solidna, lekko kwaskowata paloność. Piwo jest raczej wytrawne, dzięki temu dobrze czuć tę paloność.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Kwadriego z postu #4.
Uwagi: Solidny, charakterny szwarc.