Piwko warzone w browarze restauracyjnym w Ueckermuende(około 70km km od Szczecina ) w Meklenburgii-Vorpommern.Co do samego piwka.Mnie nie przypadło do gustu.Pszeniczkę czuć było tylko w zapachu i to delikatnie.W smaku gdzieś w głębi przebijały się goździki,lekko kwaskowate,może leciuśko bananowe,ale w sumie jakieś nijakie.Piana niezbyt bujna,dość szybko opadła.Mętne,jakby cytrynowe.Jeśli chodzi o gaz,to był co najwyżej średniawy.
Generalnie niestety zawiodłem się na tej pszeniczce,niewiele odbiegała od pitej z rok temu ze Spiża-to piwo było lepsze,ale mimo wszystko ta warka była jakaś lurowata i zawiodłem się.
Cena za 0.5l, 2.30 €.Ciekawe czy to standart ,czy po prostu taką pszeniczkę tam warzą...
Generalnie niestety zawiodłem się na tej pszeniczce,niewiele odbiegała od pitej z rok temu ze Spiża-to piwo było lepsze,ale mimo wszystko ta warka była jakaś lurowata i zawiodłem się.
Cena za 0.5l, 2.30 €.Ciekawe czy to standart ,czy po prostu taką pszeniczkę tam warzą...
Chodziło mi czy jest to jednorazowa wpadka,czy standartowo warza nijakość.Jle to piwo miało ekstraktu nie udało mi się dowiedzieć,alkoholu podobno pomiędzy 4-5%
Comment