Kaiserhof, Kaiserhofer Kellerbier

[granat862]

Alk 4,5%
Kolor ciemnobursztynowy.
Piana drobnopęcheżykowa, średniowysoka opada powoli, pozostawia ślady na szkle.
Zapach przyjemny chmielowy.
W smaku orzeżwiająca lekka kwaskowatość delikatna goryczką, z przyjemnym słodowym posmakiem.
Wysycenie średnio duże.
Opakowanie butelka z krachlą.
Kupione w Piotrkowskich Piwach Świata za 6zł.
Bardzo mi zasmakowało, do powtórzenia.

[granat862]

Jeszcze zdjęcie samej butelki.
Piwo tak mi zasmakowało że nie zdążyłem go uwiecznić na fotce.

[darekd]

Strona browaru bardzo skromna http://www.kaiserhofbraeu.de/

barwa - ciemna herbata
aromat - słód dominuje, ale w tle bardzo przyjemny kwiatowy zapach
piana - klasyczna, podobnie jak u Granata
wysycenie - nie jest wysokie, odpowiednie
smak - kawsek, przyjemna goryczka pozostająca na języku oraz wędzoność. Wręcz taki bardzo delikatny Rauchbier.
Nie wiem ile ma ekstraktu, alk. 4,5. Jest pełnia smaku, z charakterem, oryginalne,
Świetne!

[sibarh]

Piwo:

[Pancernik]

Herbacianobursztynowe piwo, jak na fotach. U mnie piana była wprawdzie wysoka, ale rzadka i nietrwała, znikając, zostawiła ślady na szkle.
Zapach, jak to keller - słodowy z piwniczną nutą, chyba także nieco chlebową (zakwas). W smaku akcenty palono-wytrawno-goryczkowe, lekko też kwaskowate, a nawet winne.
Gazu dość dużo, chyba nawet nieco za dużo. Opakowanie - jak na fotach, wzornictwo estetyczne, a nawet eleganckie.
Całkiem smaczne piwo, ale mam wrażenie, że przez chyba za wysokie nagazowanie robi się trochę wodniste...

[MarcinKa]

Piwo zakupione w Marii w Krakowie. Butelka 0,5l. Moc 4,5%, ekstrakt? Kolor brązowo czerwonawy, dość ciemny. Piana początkowo mała, gruby kożuch z drobniutkich bąbelków. Później o dziwo trochę urosła. Zapach wyraźny. Słodowo chmielowy. Słodowość jakby z wymieszanego ciemnego i jasnego słodu. Ciekawy zapach bez słodyczy. Piwniczny, zgodnie z nazwą. Smak lekko wytrawny, słodowy. Wyraźne akcenty chmielowo goryczkowe wyczuwalne pod koniec łyku. Goryczka wyraźna, ale nie agresywna. Posmak średnio długi. Wysycenie drobne, dość mocne i trwałe. Opakowanie (jak na fotkach powyżej) eleganckie. Butelka z malowaną porcelankę. Etykiety bogato zdobione, ale specjalnym arcydziełem raczej nie są. Trochę takie barokowe. Oczywiście brak ekstraktu. Piwo dobre, dość ciekawe w smaku. Raczej z tych, które nie rzucają od razu na kolana, ale trzeba wypić kilka i wtedy się w pełni je docenia. Oceniam na 5 (1 – 6).