Alpirsbacher, Weizen Hefe Hell

[sibarh]

But. 0,5 litra NRW, alkohol 5,2 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
Kolor - blado-miodowy, mętny
Piana - drobna, wysoka i trwała
Zapach - wyraźny cytrusowo-pszeniczny
Gaz - okey
Smak - wyraźnie cytrusowo-pszeniczny, średnio słodkie, średnia goryczka, dużo cytryny
Smaczne do wielokrotnego użytku

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2540 - moje 1280 nowe piwo na forum

[sibarh]

Weizen:

[Pancernik]

Trochę się pozmieniało, piwo ma teraz 5,5% alko i chyba jest nieco ciemniejsze, choć zachowuje mlecznozłotą mętność . Buduje zaskakująco nietrwałą, wręcz anemiczną pianę, niestety...
Pachnie silnie cytrusowo - w zasadzie grejpfrutowo - i goździkowo, potem dochodzi także banan i powiew słodowy. W smaku za to banan przewodzi, tło cytrusowo-kwaskowe, a może grejpfrutowe - trochę mała paleta.
Nagazowanie, jak na pszeniczniaka, niezbyt wysokie. Opakowanie się nieco zmieniło, nadal wszędzie (kapsel, krawatka, eta) jest mnich z kuflem, ale kolorystyka zyskała na elegancji - teraz jest złota, z kłosami pszenicy u dołu.
Piwo do obiadu na nasłonecznionym tarasie daje radę, ale większego wrażenia nie robi.