Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Eichbaum, Stephans Bräu Hefeweizen

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Javox
    PremiumUżytkownik
    • 11-2009
    • 6141

    #16
    Niezły żurek... ale jak to zrobili że coś takiego powstało?

    Moja spiskowa teoria brzmi: Mieli trochę pszenicznego i sporo "mętów" po rozlaniu jakiegoś piwa pszenicznego dla kogo innego...
    ...dolali wody, wszystko pomieszali i dopisek nie filtrowane znalazł się na konserwie... i może już...

    Dzięki temu "my naród".... możemy pić niemieckie pszeniczne... ech

    Ostatnio doszedłem do wniosku że kał-fland ma najgorsze piwa pod swoją nędzną marką...
    /wolne tłumaczenie flan - placki.... np. krowie/
    po prostu gówniane...
    Last edited by Javox; 21-01-2013, 16:32.

    Comment

    • tofas
      Senior
      • 11-2007
      • 131

      #17
      Kolor ciemno pomarańczowy, mętne, po dolaniu drożdży sprawia wrażenie wręcz błotnistego. Piana biała, niska, bardzo szybko zanika. W zapachu dominuje goździk, jest trochę cytrusów, aromat drożdżowego ciasta i baaaaardzo słabo wyczuwalny banan. W smaku podobnie też głównie goździki, cytryna i drożdże. Na końcówce pojawia się wspominana przez kogoś wcześniej wyraźna słodka nuta. Taka cukrowa, jakby piwo bardzo słabo odfermentowało. Strasznie zaburza to odbiór tego piwa bo nie ma tu klasycznej dla pszeniczniaków wytrawności, brakuje strasznie tej cierpkiej, cytrynowej końcówki. Goryczka nikła, praktycznie nie wyczuwalna. Wysycenie niskie, dużo za niskie jak na pszenicę. Piwo sprawia wrażenie że jest bardzo wodniste, rozcieńczone.
      Jak na pszenicę nie jest najlepiej, brak charakterystycznych dla tego stylu nut bananowych, całość niezbyt wyraźna, oprócz goździków które są naprawdę mocne i dominują w piwie. Wysycenie bardzo kuleje, przez to piana również mikra. Piwo nie jest wytrawne, orzeźwiające, wręcz przeciwnie, słodkie i "zamulające", czyli nie ma tak charakterystycznych dla jasnych piw pszenicznych cech, przez co ciężko się je pije. Cena owszem niska, ale czy to znaczy że trzeba się tym katować?

      Comment

      • d3lta
        Junior
        • 06-2005
        • 1

        #18
        Witam,
        roku pańskiego 2014 Kaufland dotarł do mojej miejscowości i kupiłem w nim oto właśnie to piwo. Moje pytanie jest takie: czy ktoś próbował tej pszenicy w tym roku? Bo ja mam wrażenie że kupiłem piwo zepsute... Czy to ma tak smakować?
        r'n'r

        Comment

        • CzarnaMagia
          Junior
          • 08-2014
          • 18

          #19
          Zepsute na pewno nie powinno byc (w moim kauflandzie nie trafilam na felerne ) ,jest wodniste ale nie najgorsze jak na pszeniczne za 2 zl ...
          Na lato sie nadaje

          Comment

          • badejza
            Senior
            • 03-2009
            • 277

            #20
            Według mnie jedna z lepszych propozycji z Kauflandu. Dobra cena a smak niczego sobie. Nie wyczułem żadnego kwasu, ani innych oznak zepsucia.
            Dobry, dość pełny weizen. Dałbym mu w artomacie 4/5,5.
            Chamstwo w państwie, Panie.

            Comment

            • Meseems
              Junior
              • 10-2014
              • 1

              #21
              Piłem już wiele pszenicznych, o które generalnie jest trudno, i nie wiem, czy piłem lepsze.
              Wydaje się wodniste, owszem, ale myślę, że to akurat jego atut, bo swoje oprocentowanie ma, a pije się lekko. Inne piwa z tego browaru są praktycznie niepijalne. Może ciemne, ale to jest jakiś dziwny wynalazek, więc jak jestem w Kauflandzie, to wypatruję pszenicznego. Tak w miarę przyzwoicie schłodzić i dla mnie rewelacja. Piana znika szybko, to prawda, ale to jest specyfika pszenicznego. Kolor taki, jaki powinien być – są drożdże, jest zmętnienie, więc wszystko się zgadza. Za 2 zł, to po prostu szkoda nie kupować. A odnotowałem, że właśnie szybko znika z półek i nie zawsze jest. Dla mnie bajka, bo droższe browary wcale nie są lepsze, a wręcz gorsze.
              Kupiłem niedawno w Kauflandzie Kasztelana i był tragiczny. Z Ciechanem było to samo. A na niemieckim zawsze można polegać. Zawsze smakuje tak samo. Nie ma tego czegoś, że inna partia się różni od jeszcze innej.

              Comment

              • Javox
                PremiumUżytkownik
                • 11-2009
                • 6141

                #22
                Kolejna puszka z ostatnich zakupów w Kauflandzie

                Na puszce znajdowały się takie dane: alko 5,4% i ekstrakt 12,4* P.

                Piana - coś więcej na starcie, dość szybko cienka warstewka.
                Lacing - tylko "troszkę" czyli mało.
                Gaz - średni.
                Barwa - zamglony jasny pomarańczowy.
                Aromat - banan i drewno cynamonowe, guma balonowa i goździk.
                Smak - podobnie jak w aromacie z wrażeniem posmaków ryżowych.

                Zdecydowanie lepiej niż kilka lat temu... ale oczywiście bez cudów
                Attached Files

                Comment

                • kiszot
                  Senior
                  • 08-2001
                  • 8081

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Meseems Wyświetlenie odpowiedzi
                  Piana znika szybko, to prawda, ale to jest specyfika pszenicznego.
                  Że co ?
                  Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                  1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                  Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                  Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                  So von Natur, Natur in alter Weise,
                  Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                  Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                  Comment

                  • Javox
                    PremiumUżytkownik
                    • 11-2009
                    • 6141

                    #24
                    No pewnie ci odpisze... hehehhhe
                    Gostek ponad 5 lat temu napisał jeden jedyny post...

                    Comment

                    • kiszot
                      Senior
                      • 08-2001
                      • 8081

                      #25
                      He he.Teraz dopiero spojrzałem na date postu.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎