Hurbanovo, Zlatý Bažant 12%

[Gambrinus]

Wprawdzie to piwo pojawia sie w wątku porównujacym polską i słowacką wersję, ale chyba zasługuje na swój wątek tutaj.
Importowane przez Stawskiego. Cena $1,40
Butelka: 0.5l taka jak na Słowacji.
Piana: ładna i trwala
Kolor: złocisty
Smak: OK, ale bez zachwytu, sporo goryczki. Może piłem je za zimne, a moze nie było zbyt świeże (production code 05 05 05 - 5/5/1905? )
Ogólnie 4, ale jeszcze do niego wróce

[Cezar]

Ja w swoim czasie (jakieś dwadzieścia lat temu) spotkałem się także z wersją niemiecką (chyba nazywało się to Golden Fasan).

[Viktor]

Złoty Bażant, Premium

Kupione na Słowacji , ale już z Grupy Heinekena.
5,1 % alkoholu, ale bez zaznaczonego poziomu ekstraktu
( w rodzimej wersji słowackiej miało 5% i 4,4 % alk. przy ekstrakcie 12 st). Piwo ma dalej złocisty kolor, przyjemny owocowy zapach , gazowanie równomierne, piana po wypiciu pozostawia koronkę brabancką. Ogólna ocena 4.
Adres :www.heineken.sk

[adam16]

W wersji lanej w gliwickim Starym Browarze, było całkiem dobre, choć lekko słodkawe (może ta słodycz wystąpiła przez to, że wcześniej piłem naszego kochanego Żywczyka).

[dropun]

Właśnie wróciłem teraz z degustacji tego piwa z lokalu o nazwie SARP i było bardzo dobre ,oczywiście beczkowego i jest o wiele lepsze od butelkowego.

[szostak]

Musiałem trafić na bardzo kiepską partię. To co piłem, było dziwnie słodkie. I z obawy, że znów mi sie to trafi, złotych bażantów odtąd nie pijam.

[adam16]

Jako że znowu byłem w Gliwicach, w Starym Browarze, wychyliłem tam ponownie Bażanta. Tym razem bez "mieszania" z Żywcem, dużo bardziej mi smakował. Mimo, że słodycz nadal dawała się odczuć.

[mwa]

Zlaty Bażant *Premim*Export*Beer

Piwo przywiezione od teścia ze Słowacji.

Produkowane przez Haineken Slovensko a.s.
Zawiera min. 5,0% alk., a o ekstraktcie nic nie pisze.

W zapachu mało wyczuwalna gorycz-może to sprawa ciepła na dworze.
Piana na początku obfita, drobno-ziarnista, posostająca na ściankach szklaneczki. Później już mniej obfita.
Kolor klarowny, jasno-żółty, przechodzący trochę w bardzo jasny bursztyn.
Jeśli chodzi o gaz to dobrze jest gazowane, jednak mało oznak pracy w szklance.
Co do smaku to wyczuwalna jest gorycz, wyczuwalny kwiat szyszek czyli chmielu.
Opakowanie standartowe, czyli fajny ptaszek.
Jeśli mogę ocenić liczbę ekstraktu to stawiam na 12%, a w przybliżeniu to ok.11-12%.

Moim zdaniem jest to jedno z najlepszych piw Słowacji.

[Avinetiv]

Kapitalne piwo! jedno z lepszych jakie piłem, choć ostatnio zrobiło się aż za bardzo "Heinekenowate". Jedno chapnąłem sobie na ławeczce w parku przed pałacem prezydenckim w Bratysławie

[bulkowski]

Gdy piłem po raz pierwszy , byłem wnibowzięty. Jednak dopiero mój 2 kontakt z tym sympatycznym ptaszkiem uświadomił mi , że piwo to nie jest niczym specjalnym. Dla mnie 3+ , mocna gorycz

[Lacriferno]

Piwo pojawiło się w jedynym janowskim markecie (Albert) po 3,19 za butelkę 0,5. Niestety, mój kontakt z nim nie okazał się niczym nadzywczajnym. Tak jak piana nawet mnie mile zaskoczyła, to zapach i smak raczej nie zrobiły wrażenia. Przywodzi na myśl nasze koncerniaki z Groniem na czele. Może chmielowość w zapachu jest intensywniejsza, ale reszta to już bezpłciowy produkt masowy. Ode mnie naciągane 3. Widać ingerencja Heinekena zrobiła swoje. Co ciekawe, Bażant przywieziony latem ze Słowacji wydawał się smaczniejszy. Czyżby na polski rynek trafiała wersja dopasowana do gustu przeciętnego polskiego kosumenta piwa?

[lukex]

kozacki bromek

wczoraj udało mi sie kupic zb 12 na polski import ma juz 5,7 ALE KOZACZY TAK SAMO jak 4 lata temu kiedy je pilem na słowacji , wspaniały smak , czysty chmiel w bużi , jakby chociaz 1 polskie piwo tak smakowało to bym je non stop kupował , co prawda lech próbowal z premiumem i jakoś nie wyszło - zb najlepszy lager beer

[sibarh]

Aktualnie piwo ma 4,6 % alkoholu a wygląda od dawna tak samo :

[enduro_bytom]

Zakupiłem dzisiaj.
Polska etykieta - piszą, że rozlewane i produkowane w tym browarze, no.. Hurbanovo.
Ale nie widzę tam Golden Pheasant - to jest to?
12% wag., 5,7% alk.

[YouPeter]

Piwo nie importowane, zakupione na Słowacji i w moim przypadku ma ono 5% alk.

Kolor: Złoty, pasujący do piwa o tej zawartości ekstraktu. [4,5]
Piana: Biała, średnioziarnista, utrzymuje się stosunkowo długo nie pozostawia śladów na kuflu [4]
Zapach: Nawet intensywny, zharmonizowany, chmielowy z lekko wyczuwalnym słodem [4,5]
Smak: Chmielowy ze średnio goryczką, lekkie chlebowe nutki. [4,5]
CO2: Delikatne, jak dla mnie zdecydowanie za słabe [3]
Opakowanie: Klasyk [5]

Ocena: [4,25]