Nawet niezłe to piwo. Zabierałem się za nie kilka razy, i jakoś nie mogłem przełamać nieufności. Ale w końcu kapsel został zdjęty. Piwo barwy miodowej, o zapachu miodowym i wyraźnym smaku prawdziwego miodu. Coś w sam raz dla pełnoletniego Kubusia Puchatka. Piana początkowo obfita dosyć szybko zanika, pozostawiając tylko wianuszek towarzyszący nam do samego dna. Z danych technicznych: alk. 5%; Eks Sec Pri 16% (cytuję z etykiety – co znaczy, może pomożecie). Butelka 0,5l.
Aha! Robione w Londynie.
Tylko ta cena...
Aha! Robione w Londynie.
Tylko ta cena...
Slodowy zapach, takiz smak z odrobinka goryczki. Miod czuc wyrazniej niz w wersji butelkowej z tego co pamietam. Mimo wymienionych wad pije sie przyjemnie wiec daje 3 1/2, wersji butelkowej pewnie bym dal troche wiecej.
alternatywą jest Pilsner Urquell.
Comment