Young's, St. George's Ale

[piwo]

Browar Youngs - ale. Butelka, około 10 zł za 05.
Alkohol 5%.
Kolor - ciemny bursztyn.
Zapach - delikatny, lekki.
Smak - bardzo silna goryczka, pełne w smaku.

Ocena - 5 (choć wolę z mniejszą goryczką)

Z ciekawostek - zdobywca nagrody CAMRA

[Viktor]

Young's, St. George's

Po roku odnawiam temat. Zapłaciłem słono , bo 12,5 zł, ale warto było. Smak typowego brytyjskiego ALE, wytrawne, znaczna goryczka , chociaż z pewną nutą karmelu, piękny kolor bursztynowy, piana kremowa utrzymuje się ok . 3 min, dobre gazowanie małymi bąbelkami.
Całość dopełnia na etykiecie św. Jerzy i kapselek z logo browaru.

[Standarte]

Odp: St George's - Youngs

piwo napisał(a)
Browar Youngs - ale. Butelka, około 10 zł za 05.
Alkohol 5%.
Kolor - ciemny bursztyn.
Zapach - delikatny, lekki.
Smak - bardzo silna goryczka, pełne w smaku.

Ocena - 5 (choć wolę z mniejszą goryczką)

Z ciekawostek - zdobywca nagrody CAMRA

Podpisuję się pod tym, choć ja akurat lubię intensywną goryczkę. A tak na marginesie - niech wyspiarze trwają przy swoich piwnych tradycjach i nie ulegają kontynentalnym trendom, bo inaczej gdzie my biedne żuczki skosztujemy wspaniałych ales.

W tej intencji przepijam ... stout`em

[lzkamil]

Akurat dzis dzien sw. Jerzego, patrona Anglii, z tej okazji Young's warzy sezonowo to piwko. Wypilem pare dni temu, z opisem sie wstrzelilem we wlasciwy dzien
Parametry j.w. Ciemnobursztynowe, gaz na poczatku przyzwoity ale szybko ucieka. Sredniobabelkowa piana, na tyle duza i sztywna ze pozwala postawic okazalego grzyba, dosc szybko opada do dywanika a potem zupelnie znika (do rymika ) Chmielowo-slodowo-owocowy zapach. Slodowy smak, dosyc tresciwy, z lekka goryczka w tle. W przeciwienstwie do poprzednikow nie odczulem tej goryczki jako mocnej, wrecz przeciwnie tylko lekko uzupelnia slodowy smak. Niezle piwko.

[Standarte]

Goryczka

Rzecz jasna stopień intensywności goryczki to bardzo indywidualna sprawa, ale chcę uściślić - to piwo ma intensywną goryczkę jak na jasne, angielskie Ale (które zachwycają raczej owocowym bukietem smakowym). Oczywiście goryczka nie jest aż tak wyczuwalna jak w szwedzkim Spendrups, czy pamiętnym peerelowskim Żywcu...

[lzkamil]

A jak dla mnie z jasnych angielskich ale to intensywna goryczke maja dopiero India pale ale, jak chociazby GBG tez z Young's ktorego niedawno pilem, czy Special London Ale , tez stamtad.
St George'a mozna podciagnac pod pale ale lecz nie jest to IPA.
Natomiast zgodze sie ze stopien odczuwania goryczki i innych smakow jest u kazdego inny i m.in. dlatego takie fajne jest nasze Forum i zawsze jest o czym pogadac. Czy to nie przyjemniejsze niz polityka?

[Standarte]

Kolega nie interesuje się polityką? Za to polityka interesuje się kolegą! Bez mała każda dziedzina życia społecznego ma związki z polityką, np. to, za ile kupujesz w sklepie piwo, czy nie dostaniesz mandatu za palenie w miejscu publicznym, czy możesz przeczytać kilka słów prawdy w swoim ulubionym tytule prasowym... eeeech, lepiej przepijmy Ale`m - choć wątpię, czy kupię w Krakowie to India Pale (faktycznie, gdzieś czytałem, że jest intensywnie chmielone)

[Grochu]

Standarte napisał(a)
Kolega nie interesuje się polityką? Za to polityka interesuje się kolegą! Bez mała każda dziedzina życia społecznego ma związki z polityką, np. to, za ile kupujesz w sklepie piwo, czy nie dostaniesz mandatu za palenie w miejscu publicznym, czy możesz przeczytać kilka słów prawdy w swoim ulubionym tytule prasowym...

Cóż to ma wspólnego z opisywanym piwem? Poza tym przykłady które podałeś raczej nie odnoszą się do polityki w jej właściwym znaczeniu, bardziej są to decyzje administracyjno-prawne (szczególnie rozśmieszył mnie fragment o prawdzie w tytule prasowym - co ma tu do rzeczy polityka?).

[Standarte]

Grochu napisał(a)
Cóż to ma wspólnego z opisywanym piwem? Poza tym przykłady które podałeś raczej nie odnoszą się do polityki w jej właściwym znaczeniu, bardziej są to decyzje administracyjno-prawne (szczególnie rozśmieszył mnie fragment o prawdzie w tytule prasowym - co ma tu do rzeczy polityka?).

Wyjaśniam. Izkamil nawiązał żartobliwie do naszych komentarzy politycznych, zamieszczanych w stosownym dziale i w podobnym duchu mu odpowiedziałem. Z opisywanym piwem istotnie nie ma to wielkiego związku. Jeśli nie rozumiesz istoty związku polityki z życiem każdego człowieka, to prościej już tego nie potrafię wyjaśnić. Rozumiem, że dla Ciebie administacja państwowa i ustawodawstwo z polityką nie mają związku - za Twoje poczucie humoru nie odpowiadam. Mam nadzieję, że moje wyjaśnienia Cię satysfakcjonują. Pozdrawiam.