6,2% alk.
Aromat - chmielowy (owoce tropikalne, brzoskwinia, w tle leciutka żywiczność i cytrusowe muśnięcie), ciut słodu
Piana - wyższa, trwalsza, długi kożuszek
Barwa - zabielona (mętna) słomka
Wysycenie - wyższe, wyraźniej musujące
Smak - chmiel dominuje - mocno piecze i daje wyższą kwasowość (trochę w kierunku cytrusów), goryczka bardzo subtelna, piecze na finiszu
Treściwość - łagodna
Jak na New England ipkę jest mocno wytrawne. Choć dali trzy na pięć jeśli chodzi o ciało, to w tej skali dałbym prędzej jeden. Wszystko to w kierunku West Coast (oprócz goryczki), naet owies specjalnie nie zmiękczył tego piwa. Ostatni piłem inne NEIPA z ich browaru - Galactic Voyager:
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...lactic-voyager
Była bardzie w stylu, dobrze pijalne.
Tutaj mamy mocną rześkość chmielową, ale już mniej pijalne. Nie chce sięgnąć po kolejne, mimo ż ogólnie to przyzwoite piwo.
Aromat - chmielowy (owoce tropikalne, brzoskwinia, w tle leciutka żywiczność i cytrusowe muśnięcie), ciut słodu
Piana - wyższa, trwalsza, długi kożuszek
Barwa - zabielona (mętna) słomka
Wysycenie - wyższe, wyraźniej musujące
Smak - chmiel dominuje - mocno piecze i daje wyższą kwasowość (trochę w kierunku cytrusów), goryczka bardzo subtelna, piecze na finiszu
Treściwość - łagodna
Jak na New England ipkę jest mocno wytrawne. Choć dali trzy na pięć jeśli chodzi o ciało, to w tej skali dałbym prędzej jeden. Wszystko to w kierunku West Coast (oprócz goryczki), naet owies specjalnie nie zmiękczył tego piwa. Ostatni piłem inne NEIPA z ich browaru - Galactic Voyager:
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...lactic-voyager
Była bardzie w stylu, dobrze pijalne.
Tutaj mamy mocną rześkość chmielową, ale już mniej pijalne. Nie chce sięgnąć po kolejne, mimo ż ogólnie to przyzwoite piwo.