To juz ostatni jak na razie nabytek z tego mikrobrowaru. Nazwa bynajmniej nie na czesc Arniego tylko podobnie jak Mr Perrett , od nazwiska jednego z dwoch wspolzalozycieli poprzedniego juz nieistniejacego browaru w Wickwar, panow Arnolda i Perretta.
But. 0.5 l, alk. 4.8%. Jasnobrazowe, metne (wtorna fermentacja w butelce), olbrzymia trwala piana - znak firmowy Wickwar. Chmielowo-drozdzowy zapach. Smak goryczkowo-slodowy, pozny posmak slodowy, taki jakby troche orzeszkowy? (nie wiem czy to dobre okreslenie ale tak mi przyszlo do glowy, moze przez ten angielski deszcz mam faze na takie dziwne skojarzenia
) Ocena: 4/4+.
Jak to dobrze ze istnieja takie miejscowki jak ten malutki przydrozny browar - wszystkie piwka stamtad sa za... (wersja dla purystow jezykowych - jedwabiste)
Jeszcze tam nieraz wroce.
But. 0.5 l, alk. 4.8%. Jasnobrazowe, metne (wtorna fermentacja w butelce), olbrzymia trwala piana - znak firmowy Wickwar. Chmielowo-drozdzowy zapach. Smak goryczkowo-slodowy, pozny posmak slodowy, taki jakby troche orzeszkowy? (nie wiem czy to dobre okreslenie ale tak mi przyszlo do glowy, moze przez ten angielski deszcz mam faze na takie dziwne skojarzenia
) Ocena: 4/4+.Jak to dobrze ze istnieja takie miejscowki jak ten malutki przydrozny browar - wszystkie piwka stamtad sa za... (wersja dla purystow jezykowych - jedwabiste)
Jeszcze tam nieraz wroce.

Comment