Coors, Carling Lager 4%

[lzkamil]

Wczesniej byl na Forum opisany Carling Black Label , teraz opisze zwyklego Carlinga (4.1%) probowanego z kija w bristolskim pubie.
Typowy pilsowy kolor, calkiem trwala piana, nagazowane az do przesady - typowe dla beczkowych lagerow brytyjskich. Zapach raczej przecietny za to w smaku mile zaskoczenie - wyrazny slodowy akcent lekko zrownowazony goryczka. Jak na wielkokorporacyjny produkt calkiem niezle. Daje 3.5/4-

[sibarh]

Moje miało 4 % i opakowanie aluminiowe 0,45:

[sibarh]

W butelce:

[fajabongo666]

Jedno z większych sików pitych kiedykolwiek.
Stoi w tym samym szeregu co Fosters, Bud, Coors Light, Becks, Carslberg.

[Javox]

No tak cienkie jest... jak coś słonego zagryziesz to minimalnie pojawia się jakiś smak.

Piana - na starcie jest, potem redukcja do dziurawej warstewki.
Barwa - jasne złoto.
Gaz - średni.
Aromat - kwasek ze słodem.
Smak - słodowo gorzkawe. Minimalna goryczkowość.

Do kolekcji wersja puszkowa 440 ml.

[Javox]

Dziś wersja zimowa.

Sugestia że "trochę lepsze" i tak też mi się wydawało

Symptomem wyraźnie lepszym była piana... budowała się "piramidka" i nie chciała za bardzo opaść.

Z tyłu puszki "UK joke"

[Javox]

Ciekawa pojawiła się wersja graficzna, limitowana edycja dla Premier League, której partnerem jest Carling.

Piwo jest jakim było ale grafika jak to w koncernie może się podobać

[Jaro03]

Wersja tegoroczna

[Javox]

Widzę że mam konkurencje

[Jaro03]

Widzę że mam konkurencje

Żadna konkurencja

[Javox]

Miałem "to" kupić już... ale z czterema ciężka przeprawa...

[Javox]

Jednak dorzucę moją wersję fotograficzną w "naszej" konwencji...

PS: Ciekawie pomyśleli z dwóch puszek mamy most i miasto w okręgu...