IPA w ładnej butelce 0.75 l zatykanej korkiem. Alk 7.5%
Kolor: jasnobursztynowy, lekko mętny
Piana: drobnoziarnista, początkowo ładna ale szybko opada
Wysycenie: średnie
Zapach: chmielowy, lekka woń alkoholu i drożdży
Smak: pierwsze łyki mało ciekawe - dominacja silnej goryczki, specyficzny kwaskowaty posmak (trudno go opisać ale podobny wyczułem w Orvalu) i posmak alkoholu, w miarę picia jednak goryczka staje się lżejsza i bardziej aromatyczna (użyte odmiany chmielu Fuggles i Goldings - kontretykieta), do głosu dochodzą ejlowe nutki owocowe, wspomniany posmak się lepiej wkomponowuje w całość, pozostaje jednak wyraźny alkohol.
Ogólnie lekki przerost formy nad treścią, ale piwo przyzwoite
Zdjęcie: tym razem sama butelka bo piwo wypiłem na spotkaniu towarzyskim
Kolor: jasnobursztynowy, lekko mętny
Piana: drobnoziarnista, początkowo ładna ale szybko opada
Wysycenie: średnie
Zapach: chmielowy, lekka woń alkoholu i drożdży
Smak: pierwsze łyki mało ciekawe - dominacja silnej goryczki, specyficzny kwaskowaty posmak (trudno go opisać ale podobny wyczułem w Orvalu) i posmak alkoholu, w miarę picia jednak goryczka staje się lżejsza i bardziej aromatyczna (użyte odmiany chmielu Fuggles i Goldings - kontretykieta), do głosu dochodzą ejlowe nutki owocowe, wspomniany posmak się lepiej wkomponowuje w całość, pozostaje jednak wyraźny alkohol.
Ogólnie lekki przerost formy nad treścią, ale piwo przyzwoite
Zdjęcie: tym razem sama butelka bo piwo wypiłem na spotkaniu towarzyskim
.
Ser jest mocno gorzki w smaku i zrobił na mnie spore wrażenie. Popijanie go IPA z Meantime podnosi rangę obu tych przyjemności na wyższy poziom. Oby więcej takich przypadków.
Comment