Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wielki B, Kaiserdom Rauchbier (warka nr 19)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iommi
    Senior
    • 07-2003
    • 1522

    Wielki B, Kaiserdom Rauchbier (warka nr 19)

    Wielki B zachwala tę warkę i ma rację. Tylko 500 gram Weyermanna dało przesympatyczny wędzony akcent ujawniający się na języku po przełknięciu. Solidnie chmielowy jest ten Kaiserdom pszowski na dodatek, czyli to coś co lubię wyjątkowo.
    Zapach początkowo chmielowy, po ogrzaniu piwa zastępują go raczej słodowe nuty. Piana elegancko osadza się na ściankach kufla i towarzyszy do końca spożycia w postaci centymetrowego dywanika. Głęboki kolor, choć warka nr 19 jest nie do końca klarowna. Ale to akurat miłe jest. Nagazowanie mogłoby być chyba ciut większe, bo choć miałem tylko małą buteleczkę pod koniec nieco bąbelków nieco brakowało. Ale w sumie piłem baaardzo powoli, więc może to moja wina...
    Dla mnie 5 i chcę jeszcze!!!!!!!!
    *****************************

    Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

    *****************************
  • Wielki_B
    Senior
    • 02-2005
    • 1968

    #2
    Łechtanie mojej próżności, to coś, co lubię najbardziej...
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
    Głęboki kolor, choć warka nr 19 jest nie do końca klarowna.
    Z pewnością nie zdążyło wrócić do pełnej klarowności po trudach transportu, choć wydawało mi się, że kilkanaście godzin wystarczy.

    W każdym razie, skoro chciałbyś więcej, to po dwutygodniowej przerwie muszę uruchomić warzelnię. Ale najpierw zabutelkuję kolejne wędzone - "Schenkerlę".

    PS.
    Z warką # 20 "Pilsner Urquell" trzeba jeszcze poczekać ze 2-3 tygodnie do konsumpcji.
    I jeszcze jedno: otrzymane od mnie piwa lepiej trzymać cały czas w lodówce niż w szafie, nie "zmętnieją na zimno".

    Comment

    • iommi
      Senior
      • 07-2003
      • 1522

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
      Łechtanie mojej próżności, to coś, co lubię najbardziej...

      Z pewnością nie zdążyło wrócić do pełnej klarowności po trudach transportu, choć wydawało mi się, że kilkanaście godzin wystarczy.

      W każdym razie, skoro chciałbyś więcej, to po dwutygodniowej przerwie muszę uruchomić warzelnię. Ale najpierw zabutelkuję kolejne wędzone - "Schenkerlę".
      PS.
      Z warką # 20 "Pilsner Urquell" trzeba jeszcze poczekać ze 2-3 tygodnie do konsumpcji.
      I jeszcze jedno: otrzymane od mnie piwa lepiej trzymać cały czas w lodówce niż w szafie, nie "zmętnieją na zimno".
      Ale nie tłumacz się, mnie to delikatne zmętnienie absolutnie nie przeszkadza! I jeszcze pytanie - czy w Schenkerli zwiększyłeś zasyp wędzonego?
      *****************************

      Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

      *****************************

      Comment

      • Wielki_B
        Senior
        • 02-2005
        • 1968

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iommi
        Ale nie tłumacz się, mnie to delikatne zmętnienie absolutnie nie przeszkadza! I jeszcze pytanie - czy w Schenkerli zwiększyłeś zasyp wędzonego?
        Tak, w Schenkerli zwiększyłem ilość dymionego słodu (nie pamiętam, ale chyba coś pomiędzy 2,5 a 3 kg udziału w zasypie - trzeba zerknąć na moją warkę # 25). Natomiast teraz zamierzam zrobić Kaiserdom II, z samodzielnie uwędzonym słodem monachijskim, jak to robią browary.
        Czekam tylko na wióry bukowe i do dzieła!

        Comment

        • mark33
          Idę po piwo do piwnicy.
          • 04-2005
          • 3283

          #5
          Kaiserdom Rauchbier - warka 19.

          Cóż można powiedzieć, piwo po prostu świetne, ale od początku. Piana wzorcowa drobniutka, biała, piękna. Kolor przyjemny nie za jasny, zapach (mam katar - trudno), smak rewelka, mniam i super, nutki wędzone na początku trudne do zidentyfikowania, stopniowo w miarę ogrzewania się piwa coraz bogatsze ( mogło być wiecej wędzonego). Jedyny minus to pojemność 0,33 i 1 sztuka, takiego piwa to bym wypił.........

          Comment

          • Wielki_B
            Senior
            • 02-2005
            • 1968

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
            Tak, w Schenkerli zwiększyłem ilość dymionego słodu (nie pamiętam, ale chyba coś pomiędzy 2,5 a 3 kg udziału w zasypie - trzeba zerknąć na moją warkę # 25). Natomiast teraz zamierzam zrobić Kaiserdom II, z samodzielnie uwędzonym słodem monachijskim, jak to robią browary.
            Czekam tylko na wióry bukowe i do dzieła!
            Niestety, narazie nie będzie samodzielnie wędzonego słodu, bowiem w internetowym sklepie zoologicznym (!) zabrakło wiórów bukowych, które tam sprzedawano w 5 kg paczkach jako podłoże dla węży, jaszczurów czy innych gadów. Zapłaciłem, ale oni teraz proponują mi podłoże... kokosowe! Wybrałem więc wariant oczekiwania na dostawę.

            Miło mi, że Kaiserdom smakuje Wam. Mi została juz tylko jedna butelka

            Gdyby ktoś chciał skosztować wędzonej Schlenkerli - zapraszam do Pszowa! Póki jeszcze jest...

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              Chmielowisko.pl
              • 06-2004
              • 6310

              #7
              Piwo otrzymane od piwowara na zlocie w Pszowie.

              Etykieta oszczędna, za to spersonifikowana dla mnie
              Kolor złoty, zupełnie klarowny (ale piwo miało czas żeby odstać).
              Piany mnóstwo, aż ciężko nalać.
              Zapach słodowy z miła wędzoną nutką.
              Smak mocno słodowy, po chwili pojawia się solidna goryczka. W tle bardzo fajna wędzoność.
              Cóż, kolejne świetne piwo od Wielkiego_B. Jest tylko jedna, za to dość zasadnicza wada - mało!!
              Muszę sam zrobić Rauchbiera, ale to na przełomie stycznia/lutego.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎