browar Antałek, Lager (warka I)

[Infam]

no właśnie to było trzy minuty po wlaniu rozbudzonych drożdży. Juz wcześniej robiłem z tych samych składników i miałem 12 Blg. Ale w czasie zagotowywania koncentratu i słodu zauważyłem, że tworzą się jakies "kłaczki" w brzeczce, które dało się rozmieszać, ale potem znów się pojawiały. Teraz już fermentuje i na powierzchni brzeczki pojawiła się malutka pianka, tak że nie mogę dostrzec, czy te "kłaczki" są czy nie , ale wydaje mi się,że je drożdze wszamały już . Co o tym sądzisz. Będę na forum dopiero jutro Pozdrawiam

Te 3 min. nie mają żadnego znaczenia w pomiarze.
Jesli chodzi o kłaczki w brzeczce po gotowaniu (nie wiem prawdę mówiąc o co chodzi z tym gotowaniem słodu) - to powinieneś je usunąć (ale nie przez rozmieszanie). Brzeczka powinna być klarowna przed zadaniem drożdżami.
Moją pierwszą zacieraną wareczkę zrobiłem z osadami gorącymi (zapomniałem zdekantować) i piwko nie wyzbyło się dużych archimedesów kłaczków i niemal glutków.