
Skrywający się na naszym forum LajboCK - mescalero - ma za sobą już 9 warek. Mnie obdarzył pszenicą, która jak sądzę pochodzi z zestawu z Browamatora.
Piwo Jest bardzo klarowne i ma ładną złotą barwę. Piana jest równiótko perlista i trwała, sprowadza się następnie do kożuszka. Nagazowanie znaczne i trzyma się do końca. W smaku równowaga między bananem a goździkiem. Oba składowe wyraźnie wyczuwalne. W zapachu górę bierze banan.
Piwo wypiłem z niesamowitą przyjemnością. Bardzo udane. Jak mniemam były użyte suche drożdże, co burzy mój mit, że na suchych drożdżach pszeniczniaki nie wychodzą za bardzo pszeniczne

Dzięki Michale
