Browar Nafciarski Budvar, warka #14, Porter

[Pinio74]

Warka # 14, Porter, Blg 18, zaw. alk. 7,8%
Zawsze chciałem posmakować młodego portera i korzystając z okazji, że Bobired obdarował mnie 2 butelkami swego wyrobu postanowiłem jedną poświęcić, mimo, że piwo ma dopiero miesiąc. Wrażenia są takie:
Kolor - ciemny, brązowo-smolisty
Piana - wysoka, drobnobąbelkowa, w kolorze jasno brązowym,
Zapach - ładny karmelowo-kawowy
Smak - piwo nie zdążyło nabrać mocy, posmaczek palono-słodowy obecny, ale wszystko dość jednostronne. W smaku najbardziej przypomina chyba Karmi
nagazowanie - niewyczuwalne, prawie zerowe
Z następną butelką poczekam chyba do 2008 roku.

[Pinio74]

Ta druga butelka, o której mowa powyżej gdzieś zniknęła, na szczęście Bobired coś jeszcze znalazł i mogłem ponownie zasiąść do portera. Po otwarciu część piwa wyszła na spacer, na szczęście niewielka. Reszta po przelaniu do kufla utworzyła czarno-smolisto-nieprzejrzystą kompozycję z bardzo burzliwą pianą. Piwo było bardzo gęste, prawie jak zupa. Zapach bardzo palono-kawowy, z nutami orzechów. Smak bardzo specyficzny: najpierw palona goryczka, potem cierpkość wiśni i bardzo delikatna słodycz. W ogóle piwo sprawiało wrażenie raczej wytrawnego, z dominującymi smaczkami górnofermentacyjnymi. Smakując go, przyszła mi na myśl mieszanka stouta z lambikiem. Alkohol raczej nie wyczuwalny, ale swój "woltaż" miało na pewno
W sumie bardzo ciekawe doświadczenie. Mam jeszcze jedną butelkę, z którą poczekam chyba do zimy 2008/2009.