Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Opal Brewery, #7 Chorobowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    Opal Brewery, #7 Chorobowe

    Piwo nazywa się Chorobowe, bo było warzone, gdy główny piwowar przebywał na L4. Może nie powinienem tego pisać, bo co na to pracodawca.

    Piana: niezbyt obfita, zwiewna, ale oblepia szkło.
    Kolor: złocisty, właściwie klarowne.
    Wysycenie: średnie.
    Zapach: słaby, chyba chmielowy.
    Smak: wyraźna goryczka, bardzo orzeźwiające. Niezbyt treściwe. Czyste w smaku Praktycznie bez wad.
    Opakowanie: tym razem dostałem piwo jeszcze przed oetykietowaniem, jednak uwagę zwraca firmowy kapsel. Niestety na fotce niewidoczny.

    Jedno co mu można zarzucić, to chyba to, że za bardzo przypomina piwo przemysłowe. Wielu piwowarów chciałoby takie piwo uwarzyć, i myślę, że to spora sztuka, moje lagery nie są tak czyste w smaku. Z drugiej strony ta super klarowność, słaba piana i czysty smak, nie są tym czego szukam w piwie domowym. Mimo wszystko gratuluję.
    Attached Files
    blog.kopyra.com
  • jerzy
    piwoholik
    • 10-2001
    • 4705

    #2
    Piana: przyzwoita, trzyma cienki kożuszek do końca i pozostawia kręgi na szkle.
    Kolor: jasny, ale nie słomkowy.
    Wysycenie: dużo drobnych, powolnych bąbelków CO2.
    Zapach: czuję chmiel.
    Smak: przy pierwszym łyku ostra goryczka, ale już po chwili łagodnieje dając się wydobyć słodowemu tłu. Faktycznie czyściutki lager pierwsza klasa!
    Opakowanie: taki prosty i niekłopotliwy opis na kapslu polecam każdemu, kto nie chce/nie może drukować etykiet.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    Przetwarzanie...
    X
    😀
    🥰
    🤢
    😎
    😡
    👍
    👎