Piwo beczkowe zawsze bedzie piwem beczkowym!
Owszem są przypadki gdzie potrafią zniszczyć smak tego piwa, nie mówiąc już o nędznych dorobkowiczach.
Jednak tam gdzie wiem, że leją dobre piwo beczkowe to nigdy nie zamawiam butelkowego, a tym bardziej puszkowego
Sensor już wyżej pisał, że nie jest łatwo rozcieńczyć piwo w beczce.Wydaje mi się że nie jest to rónież zbyt skomplikowane, ale problem polega chyba na czym innym. Ja na piwo beczkowe chodzę tam, gdzie wiem, że jest duży ruch, i zamawiam takie piwo, które najlepiej schodzi. Np. w Mordowni "Ryan" i "Tyskie", a w ***** "Książęce" i "Szwejk"
W obcej knajpie zawsze pytam, które piwo najlepiej schodzi, a nie które jest najlepsze. Piwo, które odkapslowane stoi parę dni, psuje się w przewodach itp. i - nawet najlepsze - nie nadaje się do picia.
Zawsze jest ryzyko, ale można np. rzucić okiem, czy do ociekacza jest nalane (duże zejście), czy jest suchy (małe).
Ale jak idziesz do obcego lokalu, ZAWSZE jest ryzyko, że ktoś bedzie chciał ciebie okantować, czy to na piwie, czy to na pieniądzach. Np. wracając z giełdy żywieckiej wstąpilismy do pewnej knajpy (nazwy nie pomnę) między Jastrzębiem a Wodzisławiem. Ludzie zamówili sobie "Hammera", a dostali zwykłego "Braxa". I jak udowodnisz kant? Za karę Tomek (nasz zaprzyjaźniony satanista i zjadacz czarnych kotów) buchnął szklankę "Brackiego".
A jak jest teraz w tej sprawie? U mnie przykładowo bez wiekszych zmnian. Wybieram beczkowe ale butelkowym też się od czasu do czasu zainteresuję. Tak jest właśnie w przypadku gdy z kija podają jedynie EB - wtedy w ruch idą butelki!
Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Z reguły beczka, ale mam dwa wyjątki:
1. gdy z beczki jest tylko lech
2. gdy z beczki jest np. żywiec, a ja nie jestem w Żywcu, tylko np gdzieś na północy i mam ochotę na jakiś lokalny wynalazek
Generalnie - z beczki. Jednak gdy widzę na półce jakiś specyfik w butelce, którego nie piłem, lub piłem dawno - nie mogę się oprzeć.
Co do rozcieńczania - zdarza się. Wtedy się po prostu idzie się do innej knajpy, o tej zapominając.
Z butelki. Po tych przejściach co mi beczkowe załatwiło to nie ryzykuję. Trzy dni do tyłu chodziłem. Ja rozumię , że pewny lokal gdzie zawsze świeżynka itd. ale już dwa razy się naciąłem i wystarczy,masochizm nie leży w kręgu moich zainteresowań.
BUTELKA!
Andro z wyspy jednej takiej.
http://www.bahama.uznam.net.pl/
Tylko i wyłącznie z beczki, z jednym wyjątkiem. Byłem ostatnio w knajpie gdzie z nalewaka było EB i Lech, a z butelki "Namysłów", no i wybrałem Namysłów....
Generalnie z beczki, ale kiedyś trafił mi się nieprzyjemny incydent. Zamówiłem lane i dostałem lurę. Po dokładniejszych oględzinach pod ramieniem barmana, okazało się, że piwo zostałe dopełnione płynną już pianą, która stała pod ladą jakiś już czas. Ohyda.
Dzień dobry wszystkim.
Od 2014 roku zbierałem z różną częstotliwością butelki po piwie. Miałem tylko dwie zasady, którymi się kierowałem: piwo musiałem wypić ja i żadna etykieta nie mogła się powtarzać. Udało mi się uzbierać około 200 sztuk butelek. Różnych, regionalnych,...
Cześć,
Sprzedam sprzęt domowy:
18 skrzynek na piwo, ok 10 skrzynek z butelkami. Butelki są w większości czyste, bez etykiet, mogą byc zakurzone. Część 330ml, część 500ml. Dla zainteresowanego sprawdzę dokładnie ile czego tam jest.
Butelki litrowe z grubego szkła z zamknięciem...
Posiadam butelkę - ale od czego? Nie mogę jej zidentyfikować, może ktoś z forumowiczów spotkał się z takim logo. Pojemność butelki to 0,33. Przy logo napis "Znak ochronny".
Cześć, mam pytanie odnośnie butelek do piwa.
Obejrzałem ostatnio Kopyra i wspomniał w nim o cenie butelek.
Dla mnie jest to kosmos, tzn. cena.
Proszę mi wytłumaczyć, w jaki sposób zaopatrują się browary w butelki. Rozumiem, że składają zamówienie do huty i ta dostarcza...
Comment