Nowe browary kontraktowe
Collapse
X
-
Przede Wszytkim - ktoś coś wie gdzie to warzą? W Białej Małpie usłyszałem, że to piwo pochodzi z Raciborza.
Swoją drogą nie kupuję takiej stylistyki etykiet... Przeszedłem koło lodówki z tymi butelkami w ogóle nie zwracając na nie uwagi, myślałem, że to jakieś lemoniady...
Comment
-
Temat już był, przyznano się do Raciborza. Nie jest to żaden kontraktowy browar, tylko klient sprzedający istniejące piwo pod marką własną. Na podobnej zasadzie browarem jest Biedronka czy Jako.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieComment
-
Tydzień bez nowego browaru kontraktowego tygodniem straconym.
Ciekawy jestem jaki to ma wpływ na produkcje w normalnych browarach wynajmujących swoje instalacje. Czy bardziej opłaca im się czerpać zyski z wynajmowania ich innym podmiotom, niż z bawienia się samemu w warzenie i dystrybucję? Może ktoś bliżej tego tematu jest w stanie napisać więcej?
Czy doczekamy czasu, kiedy tradycyjny browar sam przestanie warzyć i w 100% jego instalację będą wykorzystywać kontraktowcy? A może ktoś wpadnie na pomysł wybudowania nowego browaru tylko dla kontraktowców? Skoro w nieruchomościach jest "time sharing" to w browarach też może być? A może Artezany pierwsze coś takiego zrobią po uruchomieniu nowego zakładu w Błoniu?pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieComment
-
Tydzień bez nowego browaru kontraktowego tygodniem straconym.
Ciekawy jestem jaki to ma wpływ na produkcje w normalnych browarach wynajmujących swoje instalacje. Czy bardziej opłaca im się czerpać zyski z wynajmowania ich innym podmiotom, niż z bawienia się samemu w warzenie i dystrybucję? Może ktoś bliżej tego tematu jest w stanie napisać więcej?
Czy doczekamy czasu, kiedy tradycyjny browar sam przestanie warzyć i w 100% jego instalację będą wykorzystywać kontraktowcy? A może ktoś wpadnie na pomysł wybudowania nowego browaru tylko dla kontraktowców? Skoro w nieruchomościach jest "time sharing" to w browarach też może być? A może Artezany pierwsze coś takiego zrobią po uruchomieniu nowego zakładu w Błoniu?Comment
-
Super o taką rewolucje właśnie się tutaj walczy. Rozumiem, że jak kupuje to piwo za 10 PLN w multitapie to oni też dokładają do interesu abym był szczęśliwy pijąc wyśniona IPĘ.
Nie wiem dlaczego akurat mają dokładać obie strony. Proszę o wyjaśnienie. Mi chodzi o to na ile browary wynajmowane są w czasie gdy mają puste moce przerobowe, a na ile same rezygnują w warzenia. Jestem też skłonny uwierzyć w sytuację gdy browar rezygnuje z potencjalnego większego zysku w sprzedaży własnych produktów, po to aby mieć mniejszy ale pewny zysk z wynajmu i samemu nie bawić się w te wszystkie kłopotliwe rzeczy jak warzenie, butelkowanie, etykietowanie, dystrybucja, a na końcu zwroty.Last edited by grzeber; 2014-02-13, 00:09.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
Myślę, że taki kontraktowiec to dla niektórych dar z niebiesiech. Przy okazji sami się czegoś nauczą i doprowadzą sprzęt do ładu i składu. Same zyski.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
Czyli Zarzecze będzie "browarem widmo" tj. nie będą nic warzyć i sprzedawać pod własną marką, a Pinta nadal będzie kontraktowcem tylko nie w Zawierciu tylko w Zarzeczu? Dziwna sytuacja, ciekawe dlaczego Pinta sama nie wybuduje zakładu, wszak najmowanie od innych zawsze zwiększa koszta. A budowa browaru w Żywcu tylko dla jednego kooperanta wydaje się dosyć ryzykownym biznesem. Choć pewnie wszyscy i tak sobie do dostatecznie dobrze przekalkulowali i widać się opłaca.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
Fakt, zapomniałem, że wielokran też dokłada bo zamiast szesnastu witów-sritów mógłby mieć szesnaście bezchmielowych ale za to świetnie omarżowanych lagerów koncernowych.
A na serio to nie spodziewałbym się, że ktoś jasnym tekstem opisze ile i gdzie zarabia. Sporo pewnie można wywnioskować z informacji Alebrowaru, który puszcza w świat wartość swojej produkcji. Jeśli weźmie się pod uwagę moce Gościszewa, dostępność obu browarów w Polsce, ceny detaliczne piwa, koszt surowców to coś tam może wyjść ale margines błędu będzie wynosił pewnie tyle co dziura po bombie atomowej.Comment
-
Z tego co wiadomo będą warzyć tu i tu aby zwiększyć moce przerobowe.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
Dla jednych tak, dla innych będzie to gwóźdź do trumny. Niczego się nie nauczą tylko prześpią kilka lat, a jak kontraktowiec sam sobie browar wybuduje, to rynek będzie już tak zmieniony, że sobie na nim nie poradzą... i będzie instalacja do sprzedarzy lub dalszego wynajmu.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
Na pewno nigdy nie będzie tak ażeby wszystkie browary istniały tylko po to ażeby być wynajmowane pod warzenie przez ludzi z zewnątrz a takimi są ludzie z browarów kontraktowych. Warzenie własnej marki piwa z pewnością ma swoje plusy w sensie biznesowym (pomijam tu już wszelkie "idee" "ambicje" itp ale pisze tylko o chłodnej finansowej kalkulacji) jak i "oddanie maszyn ludziom z zewnątrz" czyli warzenie dla/przez kontraktowców. Pozatym kontraktowców z założenia obsłużyć mogą (raczej) tylko małe browary bo gdy kontraktowiec osiągnie pewien pułap produkcji a tym samym jego zysk stanie się już znaczny stać go i po prostu taniej jest produkować daną, znaną już markę własną u siebie a nie dzielić się zyskiem z "użyczającym sprzętu". Myślę ze dobrym przykładem może być tu Pinta którą jak widać stać już na własny browar. To z pewnością dobry krok w sensie biznesowym ku zwiększeniu produkcji i zysku. Pytanie jedynie dla nas czy to jeszcze rzemieślnicza pasja czy już komercyjna masówka ze wszelkimi wadami tego znanymi z większych browarów ?
To takie moje skromne rozmyslania, kogoś kto na ekonomi się nie zna ale może ktoś się mimo to ze mną zgodzi
Aha, jeszcze jedna sprawa jak juz tak się rozpisałem jak wkład od Zenitha. Jak w przypadku kontraktowców wygląda sprawa np sanepidów i innych kwestii wymaganych od producentów spożywki a w tym przypadku dodatkowo jeszcze alkoholu ?
Na filmiku Bazyliszka widać jak w zaciszu domowych pieleszy dużego pokoju chłopaki przygotowali całe wiadro drożdżaka z którym nastepnego dnia pojechali do browaru puławskiego. Rozumiem że tam warzenie odbyło się już w profesjonalnych warunkach ale czy przygotowywanie np drożdzy w domu to nie jest coś do czego mogą przyczepić się służby w białych kitlach ?
Prosze absolutnie mnie źle nie zrozumieć, nikogo się nie czepiam ani nie wnikam a szczególnie chłopakom z Bazyliszka życzę powodzenia i realizacji planów gdyż jak wyczytałem na ich stronie planują w przyszłości warzyć (a wiec jak rozumiem mieć browar) przy słynnej ul. Grzybowskiej w Warszawie więc liczę iż kupią działkę np po dawnym Browarze Warszawskim i w ten sposób przywrócą tam produkcję piwa
PS: dla ciekawskich i niezorientowanych. Kontraktowy browar Ninkasi znajduje się (a przynajmniej używa takiego adresu) w miejscu gdzie nieco ponad 100 lat wcześniej istniał browar Kijoka. Oczywiście w miejscu tym obecnie stoi blok w którym pewnie mają gdzieś swoją siedizbę a dokładnie mieszkanie któregoś z właścicieliPiętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na FacebookuComment
-
Dla jednych tak, dla innych będzie to gwóźdź do trumny. Niczego się nie nauczą tylko prześpią kilka lat, a jak kontraktowiec sam sobie browar wybuduje, to rynek będzie już tak zmieniony, że sobie na nim nie poradzą... i będzie instalacja do sprzedarzy lub dalszego wynajmu.
ale to nie jest żadna tajemnica. Jeżeli lokal nie ma min. 100% narzutu to może szybko zakończyć działalność.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
Comment