Halloween, Walentynki vs. Barbórka, Andrzejki, Noc Kupały

[rohozecky]

Schwarzbier jak najbardziej pasuje, przynajmniej w kopalniach górnośląskich

[Promil03]

Oba piwa są tak rdzenno polskie, że będą idealnie pasować do barbórki, ogólnopolskiego święta wszystkich Polaków.

Ogólnopolskie - ok (są różne kopalnie w różnych rejonach kraju),
ale święto wszysykich Polaków?
Dla mnie górnictwo to tylko jedna z branż gospodarki.
Dzisiaj musiałem iść do pracy, nikt mi nie postawi piwa, tym bardziej nie dostanę 13 lub 14 pensji.

[bobza]

To była ironia.

[TTOP]

Dokładnie, nie rozciągajmy świąt lokalnych, do miary dnia wyczekiwanego przez cały naród. Zrobiłem szybką sondę w pracy - na 15 osób 3 wiedziały kiedy jest Barbórka, 7 powiedziało, że "w grudniu jakoś", reszta kompletnie żadnej daty nie mogła wskazać. Uprzedzę część odpowiedzi - w firmie pracują 3 osoby z Warszawy "z urodzenia".

[Pancernik]

Ja tam w przedszkolu czapkę górniczą sklejałem...
A w KGHM-ie to chyba jednak Kupferbier , że o Gose w Bochni i Wieliczce nie wspomnę.

[rohozecky]

A w KGHM-ie to chyba jednak Kupferbier

Szkoda że browar w Miedziance nie działa, byłoby w sam raz.

[Latarnik]

Dlaczego przyjmujemy to co powierzchowne, aby było z zagranicy (szczególnie z USA).

Moze byscie tak przyjeli umiejetnosc ogladania meczu na stadionie, gdy kibice przeciwnych druzyn siedza wymieszani ze soba, popijaja piwo i nie w glowie im stadionowe zadymy?

[Promil03]

To była ironia.

Sorki, nie wyczułem

[tfur]

Ja tam w przedszkolu czapkę górniczą sklejałem...

zabawne, jak to przeczytałem
przed oczyma stanęło mi moje dzieło
które potem chyba pokutowało długo na półce

a co do zagramanicznych świąt
nasze po prostu nie są tak atrakcyjnie podane
ani obudowane tak barwnym - i nachalnym - sztafażem
zresztą nie przepadam za masowym świętowaniem
wystarczy mi skromniejsza okazja do zabawy
taka jak dziś. i nie mówię o barbórce...

[jacer]

Ja tam w przedszkolu czapkę górniczą sklejałem...

Chyba każdy sklejał. To była ta nachalna gierkowska propaganda aby cała Polska świętowała święto jednej branży. Kult jednostki górnika. Oczywiście na wszystkie Barbórki osobom postronnym wstęp był wzbroniony. No i jakie to święto? Jedno wielkie chlanie.

Jak widać, lewica znów chce do tego powrócić.

[Gringo]

Dokładnie, nie rozciągajmy świąt lokalnych, do miary dnia wyczekiwanego przez cały naród. Zrobiłem szybką sondę w pracy - na 15 osób 3 wiedziały kiedy jest Barbórka, 7 powiedziało, że "w grudniu jakoś", reszta kompletnie żadnej daty nie mogła wskazać. Uprzedzę część odpowiedzi - w firmie pracują 3 osoby z Warszawy "z urodzenia".

Hm, Warszawa przecież od 1983 roku też ma trochę wspólnego z górnictwem.

[żąleną]

Moze byscie tak przyjeli umiejetnosc ogladania meczu na stadionie, gdy kibice przeciwnych druzyn siedza wymieszani ze soba, popijaja piwo i nie w glowie im stadionowe zadymy?

Bo to jest właśnie "powierzchowne", w odróżnieniu od głębokiego i rdzennego.

[gobong]

Leczysz się gdzieś człowieku? Wszystkie nasze święta komuna zohydziła? Barbórka to nie tylko święto śląskie, nie tylko górnicze święto,mówię raczej o świętowaniu. To nie tylko karczmy piwne, to także babskie combry. Nie bawili się na nich tylko górnicy, także cała okolica, nie tylko na śląsku, ale wszędzie gdzie wydobywano sól, rudy metali, węgiel. Noc kupały, to festyn dla wszystkich, ktoś o tym obyczaju nie słyszał? szok. Kiedyś ludzie nie potrzebowali zachodnich wymyślonych na potrzebę sieci handlowych pseudo festynów, aby się zabawić . Ja dzisiaj świętowałem barbórkę, a zamiast walentynek mam maj, nie jeden dzień a miesiąc .Nachalna to jest teraz reklama.

[Marcellus]

Też kleiłem czapkę górnika i to w latach 80-tych za Jaruzela a Barbórkę też obchodzę bo moja żona ma na imię Barbara .

[Pancernik]

Pewnie coś we mnie z tych przedszkolno-górniczych klimatów pozostało (oprócz tego, że z rzadka śmignę metrem ), bo w ramach wakacyjnych wojaży przeciągnąłem Młodego do tej pory przez kopalnie: soli, srebra, złota i uranu. Na nadchodzące wakacje "Guido" na rozkładzie .

Chociaż, jak czasami rzucę okiem na czarno-biała fotkę zbitych w stadko wypłoszonych przedszkolaków w porozciąganych rajtuzach, ubranych w te czapki, to mię mgli...