Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pogoda dla bogaczy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • alterbeer
    Senior
    • 09-2011
    • 138

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krajesiak Wyświetlenie odpowiedzi
    Teraz najniższe krajowe (styczeń 2015):

    Francja - 1457 euro (5828zł)
    Polska - 409 euro (1636zł)

    Pół litra piwa od Brewdoga za 16,70zł / Poł litra porównywalnego stylem Pinta - Imperium atakuje 8,50zł

    Francuz kupi 349 piw (0,5l) od Brewdoga za swoją najniższą krajową.
    Polak kupi 192 piwa z Pinty (0,5l) za swoją najniższą krajową.
    Jeśli próbujesz porównywać płacę minimalną BRUTTO w stosunku do cen jakiegoś produktu w danym kraju, co więcej nie patrząc na strukturę i rozkład zarobków w społeczeństwie nie dziwota, że tak się przejmujesz ceną piwa... Rozumiem, że te 1636 zł też Ciebie dotyka?

    Comment

    • pioterb4
      Senior
      • 05-2006
      • 4322

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krajesiak Wyświetlenie odpowiedzi
      Napisz mi gdzie kupujesz Brewdoga 0,3l za 10zł za butelkę. W PL widziałem najmniej po 13zł.
      Po 10 zł było z beczki w Omercie.

      Comment

      • becik
        Senior
        • 07-2002
        • 14999

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
        Po 10 zł było z beczki w Omercie.
        Pewnie dzień przed końcem ważności
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • pioterb4
          Senior
          • 05-2006
          • 4322

          Ok, uznajmy że to był słaby przykład. W takim razie Hardcore IPA widziałem kiedyś w Vinmonopolet w Norwegii za 70 koron czyli przeszło 35 zł. Na tej podstawie uważam że polska cena jest niska.

          Comment

          • becik
            Senior
            • 07-2002
            • 14999

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
            Ok, uznajmy że to był słaby przykład. W takim razie Hardcore IPA widziałem kiedyś w Vinmonopolet w Norwegii za 70 koron czyli przeszło 35 zł. Na tej podstawie uważam że polska cena jest niska.
            Świetny przykład, podawanie cen norweskich do polskich. Czemu to ma dowodzić? Espresso w Norwegii kosztuje 17 zł, herbata earl grey 24 zł, sałatka 65 zł. Obiad dla dwojga 500 zł.

            Tak, Polska to tani i biedny kraj w porównaniu z Norwegią
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • pioterb4
              Senior
              • 05-2006
              • 4322

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Świetny przykład, podawanie cen norweskich do polskich. Czemu to ma dowodzić? Espresso w Norwegii kosztuje 17 zł, herbata earl grey 24 zł, sałatka 65 zł. Obiad dla dwojga 500 zł.

              Tak, Polska to tani i biedny kraj w porównaniu z Norwegią
              A czego ma dowodzić przywoływanie porównań do Francji? W jedną stronę tylko można porównywać?

              Comment

              • becik
                Senior
                • 07-2002
                • 14999

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                A czego ma dowodzić przywoływanie porównań do Francji? W jedną stronę tylko można porównywać?
                To nie do mnie pytanie, ja o Francji nic nie pisałem.
                Odniosłem się do Twojego porównania przykładu cen tego samego piwa w N i PL

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                patrząc ile takich piw może kupić Ukrainiec lub inny rosjanin Humor się poprawia
                Lokalne krafty w Rosji kosztują 2-4 euro
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • kkemot
                  Senior
                  • 12-2013
                  • 119

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  A czego ma dowodzić przywoływanie porównań do Francji? W jedną stronę tylko można porównywać?
                  Porównaj do siły nabywczej. W jednym kraju chleb kosztuje 2 zł w innym 20 zł. W pierwszym zarabiasz 1000 zł czyli 500 chlebów, a w drugim 20 000 zł równe 1000 chlebów, w którym kraju jest tańszy chleb?

                  Comment

                  • pioterb4
                    Senior
                    • 05-2006
                    • 4322

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
                    Porównaj do siły nabywczej. W jednym kraju chleb kosztuje 2 zł w innym 20 zł. W pierwszym zarabiasz 1000 zł czyli 500 chlebów, a w drugim 20 000 zł równe 1000 chlebów, w którym kraju jest tańszy chleb?
                    Tam gdzie kosztuje 2 zł.

                    Comment

                    • krajesiak
                      Junior
                      • 10-2014
                      • 17

                      Zidiocenie w narodzie osiąga powoli poziom zadowalający dla rządu.

                      Pioterb4 - napisz jeszcze jaka jest płaca minimalna w Norwegii.
                      Last edited by krajesiak; 31-03-2015, 06:52.

                      Comment

                      • krajesiak
                        Junior
                        • 10-2014
                        • 17

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedzi
                        Jeśli próbujesz porównywać płacę minimalną BRUTTO w stosunku do cen jakiegoś produktu w danym kraju, co więcej nie patrząc na strukturę i rozkład zarobków w społeczeństwie nie dziwota, że tak się przejmujesz ceną piwa... Rozumiem, że te 1636 zł też Ciebie dotyka?
                        Wiesz co to jest siła nabywcza pieniądza?

                        Równie dobrze mogłem przytoczyć płacę średnią a nie minimalną i wtedy w ogóle jesteśmy w czarnej dupie.

                        To samą z ceną paliwa - policz ile za płacę średnią/minimalną litrów w danym kraju może sobie zatankować obywatel i wtedy można stwierdzić czy mamy drogie paliwo względem innych europejskich krajów.
                        Last edited by krajesiak; 31-03-2015, 06:55.

                        Comment

                        • solfernus
                          Senior
                          • 08-2004
                          • 1025

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                          Najlepsze, co Van Pur robi, to Podpiwek Jędrzej. Swego czasu prawie codziennie wypijałem butelkę. Kwas chlebowy też mają bardzo smaczny, dużo lepszy od sprzedawanych u nas importowanych Obolona czy czegoś tam z Litwy.
                          O tu się zgadzam. Piłem niedawno Jędrzeja. Jest naprawdę super. Osobiście nie lubię za bardzo schłodzonego. Tak jakoś w temp pokojowej ma być. A kupiony był w Biedronce.
                          Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                          Comment

                          • Rogerson
                            Senior
                            • 08-2012
                            • 421

                            Szkoda tylko że Jędrzej dosładzany jest syropem glukozowo-fruktozowym, co na starcie dyskwalifikuje go w moich oczach.

                            Comment

                            • kaczorowaty
                              Junior
                              • 02-2011
                              • 8

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ok, uznajmy że to był słaby przykład. W takim razie Hardcore IPA widziałem kiedyś w Vinmonopolet w Norwegii za 70 koron czyli przeszło 35 zł. Na tej podstawie uważam że polska cena jest niska.
                              Ale to był dobry przykład. To było już jakiś czas temu, ale pamiętam jak kupowałem Punk IPA w Omercie 0,5l za 14zł, a obok w sklepie butelka 0,330l tego samego kosztowała 13,80

                              Ale ceny raczej się nie zmieniły, bo będąc jakoś w Grudniu za któregoś Brew Doga płaciłem 14-15zł. Znajomy brał jakiegoś Belga, nalali mu do firmowego Gobletu i też płacił jakieś 14-15zł za 0,5l

                              Comment

                              • Admirador
                                Senior
                                • 03-2015
                                • 431

                                Na (zbyt wysokie) ceny piwa większość z nas zawsze będzie narzekać. Tak to już jest, żadne odkrycie
                                Abstrahując od - mającej oczywiście istotne znaczenie - realnej siły nabywczej w tym czy innym kraju.
                                W kwestii cen polskich "kraftów" nie podzielam skrajnych opinii. Nie wydaje mi się, żeby wszystko było za drogie (i/lub wadliwe), ani też że wszystko jest "nowofalowe" i warte swej ceny.
                                Nie zawsze i nie wszystko z Pinty mi smakowało, ale oni jednak nie powinni być porównywani z większością (dość przypadkowych czasem) inicjatyw. Również na AleBrowarze nigdy się jakoś specjalnie nie zawiodłem i uważam, że ich piwa są (zazwyczaj) warte swej ceny.
                                Było też w ostatnich 2 latach kilka fajnych debiutów.
                                Ale oczywiście, jest tak wiele piw słabych, lub co najwyżej przeciętnych, które zostały cenowo wywindowane w kosmos, że degustowanie każdej nowości tylko dlatego, że jest nowością już dawno przestało mnie bawić. Ponieważ staram się nie pić piwa codziennie i tak zresztą nie miałbym raczej szans spróbować 500 premierowych piw w ciągu roku
                                Na swoje potrzeby przyjąłem taką zasadę, że nie kupuję (w sklepie) polskich piw rzemieślniczych powyżej 8 pln. Tak jak od każdej zasady dopuszczam wyjątki. Wtedy gdy są uzasadnione podstawy by sądzić, że piwo jest naprawdę wyjątkowe (co nie oznacza: jeszcze mocniej chmielone!), jeśli ma mocarny ekstrakt itp.
                                Dlaczego akurat 8 pln? Ano dlatego, że punktem odniesienia uczyniłem Podróże Kormorana, które spokojnie jestem w stanie kupić za 7 "z hakiem". Może nie zawsze jest to super piwo, ale - poza Cofee Stoutem, którego nie lubię - zawsze dobre lub bardzo dobre.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎