Polski piwosz jako szowinista

[Marusia]

Podeślę jakąś koleżankę

[grzech]

Znam jedną piwoszkę-smakoszkę. Wyhodowałem ją, można powiedzieć na własnej piersi. Ale do garów to bym jej nie wysłał. Jeszcze mi życie miłe. Nie chodzi tu o jej reakcję, ale to co w tych garach by zrobiła.

[Marusia]

Jak się chwalić, to na całego: Gotuję też świetnie

[gul_gul]

A jak te świetnie później smakują?

[gul_gul]

Marusia, żeby Ci nie było przykro to od piwnej szowinistycznej świni dostaniesz równie szowinistycznego misia.
()'.".'()
( (T) )
(..) (..)
("")("")

[Marusia]

Miś ekstra.
Czemu miałoby mi być przykro? Nie utożsamiam się z lokomotywą

[sensor]

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

A to damskie szowinistyczne stado wrednych małp.


Dla równowagi.

[Simon]

Proponuję temat następnej dyskusji: Czy kobieta może być kompanem piwnym ? - na podstawie historii ( np biesiad górniczych ) i własnych doświadczeń...
Moje doświadczenia: cóź, różnie się kończy...

[Simon]

Proponuję temat następnej dyskusji: Czy kobieta może być kompanem piwnym ? - na podstawie historii ( np biesiad górniczych ) i własnych doświadczeń...
Moje doświadczenia: cóź, różnie się kończy...

[grzech]

Czyli, wyszło na to, że w morzu szowinistycznej, prymitywnej i beznadziejnej męskości tkwi jedyna pozytywna wyspa:wzór cnót wszelakich - Marusia.

[Marusia]

Tak. I w dodatku dorabiam sobie jako muza

[gul_gul]

"... stoi i sapie,
dyszy i dmucha,
żar z rozgrznego jej buch brzucha..."
- taki tam cytacik.

[Marusia]

Pomyliłeś temat - o pociągach jest gdzie indziej

[gul_gul]

Ale to było o szowinistycznej lokomotywie.

[Krzysiu]

Ja wiem, że może, ale trafić na taką ...