Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rzecz o PORTERACH

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Senior
    • 02-2001
    • 20211

    #61
    Ale pszeniczne ma dodatkowo charkterystyczny smak, osobiście nie przepadam, może dlatego nie chwyciło. Tzn. nie dlatego, że JA nie przepadam, tylko dlatego, że ma smak charakterystyczny

    *****

    Prawdopodobnie w Polsce, a nawet napewno, mało kto się orientuje, że istnieje inne piwo niż dolnej f. i że w ogóle są takie nazwy, więc trudno to spopularyzować.

    ******

    A pisałeś, żebym tatusiowego portera nie wylewała, tylko spróbowała, bo leżakowane trzy lata może być dobre. No więc właśnie przeczytałam, że owszem, tak, ale chodzi o portery produkowane metodą górnej fermentacji.

    *******

    Po za tym wracając do Belafasta: etykieta głosi, że jest to piwo stout. No, myslę, że przesadzili z tym stoutem, ale niech im tam. Może mam sklerozę (bo dawno nie piłam, to kupione tydzień temu dalej w lodówce, vide: inny temat)ale ono było tez dolnej fermentacji, więc jaki to stout pytam się grzecznie?
    Dodatkowo mam niestety puszkowe, więc etykieta głosi, że piwko ma 16% ekstraktu i 7,8% vol., a z boczku drobnym druczkiem jest 14,5% ekstraktu i 6,2 % vol. No i jestem w kropce. Na smak to ma raczej 6,2...
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • sensor
      Senior
      • 02-2001
      • 817

      #62
      Piłem już portera który leżakował rok w browarze i rok w butelce. Był dolnej fermentacji i smak był wspaniały.
      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

      Comment

      • Marusia
        Senior
        • 02-2001
        • 20211

        #63
        No to spróbuję
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Krzysiu
          Krzysiu
          • 02-2001
          • 14936

          #64
          Prawdziwy porter to była przygotowana w knajpie mieszanka ale i stouta dla robotników portowych (porterów).
          Stout nie zalezy od rodzaju fermentacji, a od tego, co z tego wychodzi, np. stout europejski jest f. dolnej, a wyspowy - górnej. Podobnie porter.
          w ogóle trudno porównać piwo z wyspy do piwa z kontynentu - ale może być od słabego zielonego do mocnego ciemnego.
          A w ogóle chodzi, czy porter jest dobry, czy nie.

          Comment

          • Krzysiu
            Krzysiu
            • 02-2001
            • 14936

            #65
            Prawdziwy porter to była przygotowana w knajpie mieszanka ale i stouta dla robotników portowych (porterów).
            Stout nie zalezy od rodzaju fermentacji, a od tego, co z tego wychodzi, np. stout europejski jest f. dolnej, a wyspowy - górnej. Podobnie porter.
            w ogóle trudno porównać piwo z wyspy do piwa z kontynentu - ale może być od słabego zielonego do mocnego ciemnego.
            A w ogóle chodzi, czy porter jest dobry, czy nie.

            Comment

            • Marusia
              Senior
              • 02-2001
              • 20211

              #66
              Stout i ale są piwami brytyjskimi, więc nie wiem, o jaki stout europejski Ci chodzi. W Europie są inne nazwy piw, czyż nie?

              A piwo górnej i dolnej smakuje zupełnie inaczej, nie wartościuję, czy lepiej, czy gorzej.
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • maryhh
                Senior
                • 02-2001
                • 1895

                #67
                wśród wielu tematów "łikendowych" pojawił się porter "Strzelec" i muszę powiedzieć, iż mile mnie rozczarował
                Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                Comment

                • Krzysiu
                  Krzysiu
                  • 02-2001
                  • 14936

                  #68
                  Tak zupełnie nie a propos porterów - przypomniała mi sie impreza Towarzystwa Trzeźwości Transportowców. Było ciężko.

                  Comment

                  • grzech
                    Senior
                    • 04-2001
                    • 4592

                    #69
                    Portery to dla mnie najjaśniejsza gwiazda na firmamencie polskich piw. Pytanie do Sensora - gdzie w Wrocławiu mieści się wspomniany przez Ciebie sklep?
                    Jeśli chodzi o krajowe portery Nr 1 to Okocim. Zapewnia najmocniejsze doznania smakowe. Czy ktoś pił portera z Wysp ? Miałem wątpliwą przyjemność. Smakował jak nasz pół na pół z wodą.

                    Comment

                    • Marusia
                      Senior
                      • 02-2001
                      • 20211

                      #70
                      Sklep "Piwosz" znajduje się na ul. Żeromskiego we Wrocławiu. Chyba się tam wybiorę po jakiąś prowizje za rozpowszechnianie adresu
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • sensor
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 817

                        #71
                        Piłem portery irlandzkie i angielskie.
                        Ciężko je porównać do naszych gęstych i pełnych porterów. Nie są złe ale faktycznie smakują jakby ktoś rozcieńczył naszego prtera.

                        Chyba juz o tym pisałem, może nawet w tym temacie ale nie chce mi się sprawdzać.


                        Nie ma to jak porterówka ( koniecznie ze Śląska). Napój z portera i spirytusu. Rewelacja.
                        Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                        Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                        Comment

                        • Krzysiu
                          Krzysiu
                          • 02-2001
                          • 14936

                          #72
                          Najlepszy polski porter, jaki piłem to porter z Browaru Obywatelskiego w Tychach. Było to z 5 lat temu, na Rynku w Pszczynie, po giełdzie w Tychach. Niestety, to se ne vrati, bo browar już od dwóch - trzech lat jest nieczynny.

                          Comment

                          • K. Piwowar
                            Junior
                            • 04-2001
                            • 6

                            #73
                            [QUOTE]Originally posted by sensor:
                            [B]Bardzo lubię dobre portery !

                            Piwo specyficzne,bardzo bogate. Daleki kuzyn stoutów, jednak niwiele ma z nimi wspólnego.

                            W stanie Kentucky gotuje sie czarne jak smola piwo zwane Triple Stout. Ten preparat ma chyba ze trzydziesci procent ekstraktu, swiata przez niego nie widac, mozna jesc lyzka, a jak wpada do zoladka, to az dudni, takie ciezkie. W zeszlym roku w Nashville udalo mi sie skonsumowac szostke czegos takiego, ale starczylo za cale pozywienie na nastepne poltora dnia. Nawet w smaku nie tak slodkie, jakby nalezalo oczekiwac.

                            W ogole w USA tylko male browarki robia cokolwiek, co od biedy mozna nazwac piwem, Duze marki to po prostu woda rozcienczona woda, ktora moze kiedys stala obok piwa.

                            Portery sa tu raczej niepopularne, choc w wiekszych skladach mozna je kupic.

                            Cwierc wieku temu najlepsze portery w Polsce robil Gdansk i Wroclaw. Trzydziesci piec lat temu, kto zyw, robil porter, nawet browar warszawski, doskonaly zreszta porter.

                            Nie pamietam, gdzie probowalem portera z beczki. Wrazenie niezapomniane. Od tego po prostu nie mozna sie bylo oderwac.

                            P.
                            There is no shame in not knowing, only in refusing to learn.

                            Comment

                            • sensor
                              Senior
                              • 02-2001
                              • 817

                              #74
                              A ja piłem Portera z Tychów który ponad rok "schowany" był w leżakowni. Wersja limitowana.
                              Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                              Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                              Comment

                              • Marusia
                                Senior
                                • 02-2001
                                • 20211

                                #75
                                A ja w końcu w czasie świąt zobaczę co słychać w piwnicy u rodziców i odważę się otworzyć Portera Piastowskich B.D. z datą przydatności do spozycia grudzień 1999.
                                Trochę się boję
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎