Faktycznie boję się z spytać, żeby nie wyjść na profana. Ale w końcu raz kozie śmierć - jestem tutaj m. in. po to, żeby się od mądrych ludzi czegoś dowiedzieć. Kupiłem więc raz piwo w puszce o nazwie Caffrey's (draught). Dla mnie było ono bardzo dziwne. Ni to jasne, ni to ciemne. W trakcie nalewania w zasadzie była to bardzo gęsta piana, która niechętnie, powoli zamieniała się w płyn. A najciekawsze jest to, że na samym wierzchu została gruba na palec warstwa gęsta jak śmietana, która została tam do samego końca. Smaku nie potrafię określić, ale był on zupełnie inny niż ten, do którego moje podniebienie było przyzwyczajone i, boję się przyznać, nie smakowało mi.
Tak to jest, jak się człek przyzwyczai do - pogardliwie przez Anglików - LAGERA - to mu już ani pszeniczne, ani angielskie czy irlandzkie nie leży, bo mniej gazowane, ciemniejsze, górnej fermentacji...
Kwestia podejścia do spożycia...
Cezar, źle zacząłeś. Ja zresztą też. Caffrey's to było pierwsze bitter pite przeze mnie w Kraju Brytów. Raczej przeciętna irlandzka marka. Aktualnie produkowana przez Bassa. Nie zrobiła i na mnie wielkiego wrażenia. Ichniejsze ales mają dość mało ekstraktu. Wychlałem w Londynie ponad 40 różnych napitków i zaledwie kilka spowodowało jako takie zainteresowanie. Po prostu trzeba się w nie "wpić" i odkryć różne różności, które i Angole potrafią robić, np. old ale, strong pale, czy barley wine.
ja piłem ostatnio z beczki Newcastle Browne Ale. Mnie smakowało
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
o kurde blaszka, to Anglia nie jest prowincją Irlandii
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Mam do oddania kilka puszek, etykiet (na butelkach) naklejki, wafle i opakowania po szesciopakach. To co na zdjęciach. Jak ktoś chętny do dajcie znac zanim wyląduje w koszu....
Piana - więcej na początku potem cienka, niepełna warstewka.
Lacing - całkiem sporo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony jasny pomarańczowy.
Aromat - cytrusy i gorzkie zioła....
Do nowego, otwartego w tym roku browaru Ossegg mieszczącego się w dzielnicy Vinohrady dotarliśmy dosłownie pięć minut po jego otwarciu i tego dnia byliśmy ich pierwszymi klientami.
Browar obecnie zajmuje pomieszczenia po byłej restauracji The Square. I tak na parterze zaraz po wejściu...
Comment