Namysłów

[YouPeter]

Mi z Namysłowa smakuje najbardziej Zamkowe Mocne, później Pils. Średnio mi podchodzi Premium jednak jak nie ma nic ciekawszego to czasem po niego sięgam. Nie smakują mi obydwa Kozackie.

[BigLebowski]

Dzisiejsze premium bardzo mi smakuje ale jak pomyśle co browar Namysłów wyczyniał jeszcze niedawno temu to aż ciarki..

[Krzysiu]

A co takiego wyczyniał? Ja jestem od dwunastu lat stałym konsumentem Namysłowa beczkowego i nie zauważyłem żadnych wyczynów. Może poza tym, że im bardziej unowocześniony jest browar, tym mniej charakterystyczne są ich piwa. Ale wg mnie to i tak jedno z najlepszych polskich piw.

[e-prezes]

... i całe szczęście, że jest dostępny w moim mieście a nie na drugim końcu kraju

[Aldach]

Piwo Namysłowa pijam dosyć często, zarówno butelkowe jak i z beczki. Uważam, że jest to jeden z najlepszych browarów w Polsce, ich piwa trzymają równy, wysoki poziom. Dobrze, że w Bytomiu są dostępne.

[BigLebowski]

A co takiego wyczyniał?

A to mianowicie,że nie dało się tego pić. No chyba,że ja miałem wyjątkowego pecha i trafiłem kilkakrotnie na stare albo z jakiś innych przyczyn trefne piwo

[iommi]

A to mianowicie,że nie dało się tego pić. No chyba,że ja miałem wyjątkowego pecha i trafiłem kilkakrotnie na stare albo z jakiś innych przyczyn trefne piwo

Trochę szczegółów może być dorzucił? Jakie to było piwo, beczkowe czy butelkowe, dlaczego nie dało się go pić?
Bo przyznam szczerze, że mając częsty kontakt z produktami Namysłowa od wielu lat nie trafiłem na takie, które musiałbym natychmiast wylać do zlewu...

[BigLebowski]

Otóż było to już dość dawno temu bo z lat 10 albo i więcej ale z tego co pamiętam próby podejmowane były z beczkowym w knajpie na poludniu Wrocławia a wartości smakowe zbliżone były do brudnej szmaty lub ściery jak kto woli. Po dwakroć podchodziłem i w końcu zaniechałem. Jednak po tym co tu piszecie wnoszę, że do trzech razy sztuka?!

[ART]

odkąd Namysłów zniknął z wielu knajp, sklepów, nawet z obrzeży miasta (Opola), czy też i z powodu ciągłego przetasowywania kadrowego - mój entuzjazm leci w dół po równi pochyłej.

[e-prezes]

Otóż było to już dość dawno temu bo z lat 10 albo i więcej ale z tego co pamiętam próby podejmowane były z beczkowym w knajpie na poludniu Wrocławia a wartości smakowe zbliżone były do brudnej szmaty lub ściery jak kto woli. Po dwakroć podchodziłem i w końcu zaniechałem. Jednak po tym co tu piszecie wnoszę, że do trzech razy sztuka?!

jeśli mówisz o beczkowym to wina może być nie tylko po stronie browaru - o tym nie pomyślałeś? ja namysłów degustuje od 2001 roku i butelkowy, może nie był wybitny to nigdy nie smakował tragicznie (mam na myśli główne produkty: wtedy rycerskie mocne, zamkowe, namysłów full). lowcostowe twory nadawały się oczywiście w kibel, ale każdy tego typu produkt (vide Głubczyce czy Van Pur) nie nadaje się nawet do skosztowania. beczkowy namysłów chyba od 2003 i też nigdy nie byłem zawiedziony.

[BigLebowski]

jeśli mówisz o beczkowym to wina może być nie tylko po stronie browaru - o tym nie pomyślałeś? ja namysłów degustuje od 2001 roku i butelkowy, może nie był wybitny to nigdy nie smakował tragicznie (mam na myśli główne produkty: wtedy rycerskie mocne, zamkowe, namysłów full). lowcostowe twory nadawały się oczywiście w kibel, ale każdy tego typu produkt (vide Głubczyce czy Van Pur) nie nadaje się nawet do skosztowania. beczkowy namysłów chyba od 2003 i też nigdy nie byłem zawiedziony.

Jak pewnie zauważyłeś mówiłem o okresie z przed 10 lat. Swoją drogą masz wiele racji.

[lukex]

ja lubie zamkowe dark(szkoda ze w puszce) i kozackie ale tylko w butelce...reszta to syf

[ART]

syf? to ciekawe. możesz nieco rozwinąć swą myśl?

[Cez]

może to jakiś skrót...

[JAckson]

ja lubie zamkowe dark(szkoda ze w puszce) i kozackie ale tylko w butelce...reszta to syf

A czy kolega próbował cimnego, górnofermentacyjnego Irlandera z beki oraz pozostałych piw z Namysłowa, że tak uogólnia?