Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego.

[lolek08]

Panie Marku też się dołączam do postulatu. Nic bardziej nie zabolało mnie w życiu niż zmiana (modyfikacja) receptury lwówka. Nowy jest OK, ale stary był przepyszny i chętnie bym do niego wrócił. Są jakieś szanse na "starego lwówka" ??

Pozdrawiam

Za starego Lwówka był taki mit,że jak robiła pierwsza zmiana to był pyszny a jak druga to tylko dobry.Może cały czas pijesz z tej drugiej

[jacer]

Była jeszcze pogłoska, że Bauer miał popsuty pasteryzator.

[Pendragon]

Ja myślę, że on miał po prostu niepasteryzator

[jacer]

Ja myślę, że on miał po prostu niepasteryzator

No własnie podobno bardziej przepasteryzator.

[żąleną]

Niskopasteryzator, jak Czarnków.

[jacer]

Niskopasteryzator, jak Czarnków.

Z tego co do mnie doszło, to dawał kilku krotnie większą dawkę niż było ustawione. A ile większą to nikt nie wie, bo tak było wszystko rozklekotane.

[krzysioz210]

Przeciez Lwowek to nie tylko czasy Bauera. Pamietam doskonale ksiazece z polowy lat osiemdziesiatych - to ktore wygrywalo Chmielaki bodajze w 85 i 87 roku. Ja rozumiem ze smaki mlodosci ulegaja idealizacji , i dlatego za nimi tesknimy. Jednak terazniejsze piwko nieco sie rozni. Ja tez mysle ,ze warto poszukac "tamtego" smaku. Skoro wszystko to samo pozostal tylko czynnik ludzki. Podejrzewam ,ze dozowanie wszystkiego w tamtych czasach bylo bardzo "reczne"
Wtedy nawet nie myslano jeszcze o pasteryzacji.

Jest jeszcze jedna rzecz , ktora nie wiem czy mnie cieszy , czy tez martwi , no ale to juz strategia wlasciciela.
Osobiscie mysle , ze wolabym ze dwie, trzy solidne marki niz cala roznorodnosc (obawiam sie jakiegos niewypalu- choc z tego co czytam wszystko jest dobrze) , ale rozumiem ze takie sa trendy i tych dwoch/trzech marek nie da sie sprzedac wiecej niz jakas okreslona ilosc.
No coz najwazniejsze ze piwka sa dobre i jako Ziomal nie mam sie czego wstydzic a jest nawet czym pochwalic.

[pioterb4]

Osobiscie mysle , ze wolabym ze dwie, trzy solidne marki niz cala roznorodnosc

???
Co rozumiesz jako solidne marki? Jasne pełne, jasne mocne i malinowe? Przecież właśnie ta różnorodność to to, co w zamyśle ma odróżniać browary małe i średnie od tych koncernowych. Solidna marka to jest Lech Premium, Lech mocny i pils...To co robi ostatnio Lwówek to jest właśnie idea piwowarstwa, wypuszcczanie różnych piw, które nie są do siebie podobne. Lekki pils, jasny lager, ciemny lager, polotmave, aromatyzowane, belgijskie ale - każde idzie swoją własną drogą, szuka nieco innego klienta o innym podniebieniu. Jak zrobisz 3 marki i nimi będziesz chciał zagospodarować tą samą przestrzeń to wyjdą 3 zunifikowane piwa które będą musiały zasmakować absolutnie wszystkim. CZyli drugi Okocim/Warka...

[Mason]

Co rozumiesz jako solidne marki? Jasne pełne, jasne mocne i malinowe?

Belg, Wiedeński i Wrocławski

[pioterb4]

Belg, Wiedeński i Wrocławski

Ten zestaw brzmi nieźle, ale już Koźlika trochę mi szkoda. No i powiedzmy sobie szcczerze, jeszczce trochę trzeba bęzie poczekać aż powstanie browar nie-kontraktowy, który w ofercie nie bęzie miał jasnej 12stki.

[Mason]

Jak to poczekać? Już jest taki - Jabłonowo . Pilsner ma ok. 10Blg, a reszta 13.6 bądź 14.8

[pioterb4]

A tego nie przewidziałem

[Marusia]

Belg, Wiedeński i Wrocławski

O tak, ta trójka bardzo mi również odpowiada

Jak osoby narzekające na "smak podobny do Ciechana" spróbują TYCH piw i wygłoszą takie stwierdzenie, to znaczy, że znikąd już pomocy dla nich nie ma

[krzysioz210]

Nie twierdze ,ze moj sposob myslenia jest jedynie slusznym. Ot tak tylko luzne przemyslenia. Obawaiam sie tylko , zeby nie wyszlo jak z lapaniem srok za ogon.
Wiedenskiego nie mialem jeszcze okazji probowac. Mam nadzieje ,ze nie zabraknie jak Belga po pierwszej warce.
Juz za tydzien bede u zrodel.

[wsaczuk]

Mam nadzieje ,ze nie zabraknie jak Belga po pierwszej warce.

to akurat chyba oznaka dobrego piwa, skoro go braknie - albo dbania o jakość w browarze.