Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Co mnie dziś spotkało w sklepie firmowym browarów łódzkich

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sokół83
    szynkarz
    • 12-2004
    • 1598

    Co mnie dziś spotkało w sklepie firmowym browarów łódzkich

    Podjechałem dziś do sklepu firmowego BŁ znajdującego się przy samej bramie zakładu i to co mnie tam spoktało, tak mnie zszokowało, zaskoczyło, załamało i przeraziło, że postanowiłem napisać o tym w osobnym wątku.
    Otóż wchodzę stawiam 3 puste flaszki i mówię:
    - Dzień Dobry! Corka i Mocne proszę!
    - Dobry, a paragon Pan ma??
    - Od kiedy trza mieć jakiś paragon na zakup piwa??
    - Paragon na zwrot butelek.
    - Jaki paragon?? Przecież to są butelki po Porterze Łódzkim i Lodwarze - mówię (butelki były oczywiście z etykietami)
    - Ale trzeba mieć paragon, że były kupione w sklepie firmowym BŁ.
    -....................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????? ?????

    Po czym pani powidziała, że też tego nie rozumie, ale dostali nakaz przyjmowania butelek zakupionych tylko w sklepach firmowych i ostatecznie je wzięła, ale powiedziała, żeby brać paragony bo ich potem rozliczają z ilości przyjętych butelek. Może mi ktoś wytłumaczyć jak jest sens rozliczania z pustych butelek sklepu firmowego znajdującego się około 30-40 metrów od głównych budynków browaru?? Taki sklep w ogóle powinien prowadzić skup browarowych butelek, bo to jest w interesie browaru. Chyba lepiej jak klient przywozi butelkę niż jest ona wieziona z drugiego końca miasta samochodem??

    Wołanie o paragony w normalnych sklepach już mnie nie dziwi, choć też nie do końca to rozumiem, bo sklep przecież nie oddaje kaucji z własnej kieszeni, tylko dostaje potem zwrot od danego browaru. Ale żeby sklep firmowy odmawiał przyjęcia swoich butelek, bo może były one kupione w innym sklepie?? Co to za różnica - przecież to jest i tak ich butelka!
    Last edited by Sokół83; 18-08-2007, 14:33.
    Z INNEJ BECZKI

    www.fotopolska.eu
  • e-prezes
    Senior
    • 05-2002
    • 19173

    #2
    Chyba, że chcą się pozbyć but. euro i przejść na np. tym amber lub inne. Nadmiar choćby ich własnych nie jest im na rękę.

    Comment

    • jacer
      Senior
      • 03-2006
      • 9875

      #3
      Socjalizm uber alles.

      Ja się już chyba nie doczekam w każdym sklepie maszyny do zwrotu butelek i całych skrzynek, tak jak jest to na Zachodzie.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • dzidek1960
        Senior
        • 01-2003
        • 1548

        #4
        Sklepy wołają o paragony bo dostawca nie odbierze więcej niż dostarczył, tak jest przynajmniej u mnie. Jednak nie rozumię sytuacji opisanej przez Sokoła. On nie chciał im sprzedać butelki tylko wymienić na nowe piwa i miał butelki po ich piwach, a na to nigdzie nie wołają paragonu. Wg. mnie to ta pani źle zrozumiała polecenie właściciela i pomyliła skup z wymianą. Tylko tak to mogę zrozumieć. Inna opcja była by już taką paranoją, że mi się nie chce w głowie mieścić aby była możliwa.
        "Ma jednak kraj polski napój warzony
        z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
        piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
        do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
        mieszkańców, lecz i cudzoziemców
        wybornym smakiem"
        Jan Długosz, Historie Piwne
        Moja strona www w początkowym okresie budowy

        Comment

        • kangurpl
          Senior
          • 03-2002
          • 2660

          #5
          To jakaś paranoja, w klepie firmowym Broka też od kilku miesięcy domagają się paragonów
          Oczywiście tylko przy skupie, przy wymianie nie ma problemu.
          Last edited by kangurpl; 18-08-2007, 15:23.
          Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
          "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

          "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

          Comment

          • dzidek1960
            Senior
            • 01-2003
            • 1548

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Ja się już chyba nie doczekam w każdym sklepie maszyny do zwrotu butelek i całych skrzynek, tak jak jest to na Zachodzie.
            W tych sklepach co są to i tak wiszą tabliczki "skup tylko z paragonem"! Co z tego, że automat Ci je przyjmie i wyda paragon do realizacji w kasie jak kasa nie wypłaci bez paragonu zakupu. To jest obłęd nie spotykany nigdzie indziej. Zresztą problem skupu butelek był już wielokrotnie wałkowany i nic z tego nie wynika. Polska jest Polską a nie Niemcami, Czechami czy Słowacją.
            Last edited by dzidek1960; 18-08-2007, 15:27. Powód: FCJP
            "Ma jednak kraj polski napój warzony
            z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
            piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
            do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
            mieszkańców, lecz i cudzoziemców
            wybornym smakiem"
            Jan Długosz, Historie Piwne
            Moja strona www w początkowym okresie budowy

            Comment

            • jacer
              Senior
              • 03-2006
              • 9875

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960 Wyświetlenie odpowiedzi
              W tych sklepach co są to i tak wiszą tabliczki "skup tylko z paragonem"! Co z tego, że automat Ci je przyjmie i wyda paragon do realizacji w kasie jak kasa nie wypłaci bez paragonu zakupu. To jest obłęd nie spotykany nigdzie indziej. Zresztą problem skupu butelek był już wielokrotnie wałkowany i nic z tego nie wynika. Polska jest Polską a nie Niemcami, Czechami czy Słowacją.
              Gdzie tak jest? w Holandii, wolne żarty!!!

              I co z tego, że Polska jest Polską? To jest jakiś gorszy kraj, gorsi ludzie, którzy nie umieją zorganizować skupu butelek?

              Może ty się uważasz za gorszego od Holendra czy Niemca, ja nie. dixi
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • kopyr
                Senior
                • 06-2004
                • 9475

                #8
                To ja miałem taką sytuację. W Łebie skasowali mnie za but. Barkasa 0,4zł. Trochę mnie to wkurzyło, bo na butelce jak byk stoi 0,35zł. Ja wiem, z czego to może wynikać, ale nieważne. Idę więc do tego sklepu i stawiam raźno but. na ladzie. Pani się pyta czy będę coś kupował, mówię "Poproszę dwie wody 1,5l niegazowane". Pani podliczyła po czym odlicza mi od kwoty do zapłacenia 0,35zł. Mówię "dlaczego Pani liczy 0,35zł, skro ja zapłaciłem 0,4zł". Aby podeprzeć to mocniejszymi dowodami wyciągam z kieszeni (przygotowany wcześniej) paragon. A ona mi na to: "bo szef tak nam każe". Ja mówię "nic mnie to nie interesuje, ja zapłaciłem 40 groszy i chcę moje 40 groszy". Koniec końców odjęła mi te 5 groszy od rachunku.

                A propos butelek jeszcze to robi się inny problem, wielu klientów programowo nie oddaje butelek, bo ich stać wyrzucić. Częściowo może to wynikać właśnie z niechęci do upokarzającego wykłócania się o oddanie butelek, czy też odzyskanie kaucji. Ale w dużej mierze wynika to z faktu, że "mają gest wyrzucić". Oczywiście nie do kubła, tylko na wydmach, w lesie, na plaży itd.
                Zresztą w Czechach już też nie jest tak różowo, do przeszłości odeszły czasy gdy wszyscy używali NRW, teraz SABMiller ma swój wzór butelek, Heniek swój i InBev swój. I na NRW już zaczynają patrzeć czy nie za bardzo odrapane i z jakiego browaru. Sam miałem taką sytuację.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • arno
                  Member
                  • 10-2004
                  • 60

                  #9
                  W TESCO (Słowacja Poprad) przy okienku do zdawania butelek są zdjęcia z butelkami które skupują. Tylko takie są przyjmowane.

                  Comment

                  • arno
                    Member
                    • 10-2004
                    • 60

                    #10
                    Na szczęście paragonu jeszcze nie wołają

                    Comment

                    • e-prezes
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 19173

                      #11
                      W każdym TESCO tak jest, także polskim.

                      Comment

                      • dzidek1960
                        Senior
                        • 01-2003
                        • 1548

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                        I co z tego, że Polska jest Polską? To jest jakiś gorszy kraj, gorsi ludzie, którzy nie umieją zorganizować skupu butelek?
                        Nie denerwuj się, ja też nie uważam się za gorszego! Chodziło mi o to, że tu jest wiele dziwnych zachowań i utrudnień, których nie znajdziesz prawie nigdzie indziej. Zresztą każdy kraj ma coś takiego osobliwego jak mu się bliżej przyjrzeć.
                        "Ma jednak kraj polski napój warzony
                        z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
                        piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
                        do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
                        mieszkańców, lecz i cudzoziemców
                        wybornym smakiem"
                        Jan Długosz, Historie Piwne
                        Moja strona www w początkowym okresie budowy

                        Comment

                        • Sokół83
                          szynkarz
                          • 12-2004
                          • 1598

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                          Chyba, że chcą się pozbyć but. euro i przejść na np. tym amber lub inne. Nadmiar choćby ich własnych nie jest im na rękę.
                          fajnie by było...

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Wg. mnie to ta pani źle zrozumiała polecenie właściciela i pomyliła skup z wymianą. Tylko tak to mogę zrozumieć. Inna opcja była by już taką paranoją, że mi się nie chce w głowie mieścić aby była możliwa.
                          butelki miałem 3 a kupiłem 2 piwa z czego tylko 1 z butelką na wymianę, więc częściowo był to zwrot, jednak i tak nie rozumiem że browar może nie chcieć swoich butelek - no chyba, że bedzie tak jak pisze e-prezes
                          Last edited by Sokół83; 18-08-2007, 17:28.
                          Z INNEJ BECZKI

                          www.fotopolska.eu

                          Comment

                          • Cooper
                            Senior
                            • 11-2002
                            • 6055

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                            To jest jakiś gorszy kraj, gorsi ludzie, którzy nie umieją zorganizować skupu butelek?
                            Niestety ale pod względem skupu butelek a dokładnie z powodu jego praktycznie braku to niestety gorszy.
                            Automaty do skupu butelek od dawna funkcjonują z powodzeniem zarowno w krajach zachodnich np w Niemczech jak i w tych ktore do zachodnego poziomu aspirują np u naszych połudnowych sąsiadów nad Wełtawą. U nas jak zwykle żenada. To już nawet nie socjalizm bo za komuny były skupy butelek do ktorych sam biegalem i oddawałem wszechobecne wtedy flaszki typu euro. Nikt nie patrzył na ety z jakiego są browaru (ja też bo wtedy jeszcze nie zbierałem ) i brali wszystko bez marudzenia patrzac jedynie żeby flaszki były czyste i nieuszkodzone. Teraz mamy kilka rodzajow butelek które jedni skupują a drudzy nie a jeszcze do tego wśród nawet flaszek jednego typu patrzy sie z jakiego browaru czy też sklepu pochodzą . Paranoja
                            Na takie kretyńskie uwagi sprzedawców którzy po spojrzeniu na etykietę oddawanej flaszki mówią (mimo że sprzedają piwo w tego samego typu flaszkach) iż piwo jest z browaru z ktorego nie mają piwa lub jest to inna marka piwa, lub też mają wąty iż flaszka jest bez ety (czasami odklejam bo zbieram je) zawsze odpowiadam ze oddaję flaszkę a nie etykietę wiec w czym problem? Etę moge dać im za darmo
                            Niestety ale takie debilne decyzje właścicieli BŁ tylko szybciej przybliżają ich do krawędzi bankructwa . Kolejni klienci kupujący do tej pory lokalną markę odejdą wkurzeni. Nie życzę im (BŁ) oczywiście tego bo szkoda browaru ale w praktyce mogę już chyba zacząc odliczanie do zakonczenia historii tego zakładu. Naprawdę szkoda.
                            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                            Comment

                            • remfire
                              Senior
                              • 03-2004
                              • 1334

                              #15
                              I dziwicie się że wzrasta sprzedaż w puszkach ? Śmieszy mnie trochę nazywanie szklanych butelek "opakowaniem zwrotnym" - to przecież w większości przypadków to tylko teoria, a przykłady wymienione zostały powyżej. Puszka jest chyba teraz bardziej "zwrotna" niz butelka , bo kto znajdzie teraz gdziekolwiek puszke ?
                              Osobiście wolałbym, aby ta nieszczęsna kaucja była wliczana w cenę , analogicznie jak jest z innymi opakowaniami. Jednocześnie jednak powinny być punkty skupu oferujące przyzwoita cenę ( za sztuke albo kilogram ). Miałbym wtedy wybór, czy sam iść sprzedać butelki, czy zostawić przy smietniku , aby ktoś inny sobie sprzedał - analogicznie jak teraz jest z puszkami. Obecnie i tak wychodzi na to że browarom bardziej opłaca sie kupować nowe butelki , niż mieć kłopot z ich kaucjowaniem , odbieraniem , transportowaniem itp.

                              W domu mam już całkiem spory zapas butelek , bo nie chce mi się nosić butelek "na wszelki wypadek". Dodatkowy kłopot to ich róznorodność. Z ich zwracaniem każdy wie jak jest - tym bardziej że przeciez nie zawsze kupuje sie w sklepiku nieopodal domu.

                              A na koniec zapytam z ciekawości - jaką najwyższą kaucje zapłaciliście za butelkę ?
                              Osobiście w ubiegłym roku w Legnicy w Polomarket zapłaciłem 70 gr za butelke o,5l , przy zakupie piwa Johny's . Oczywiście nauważyłem to dopiero w domu i przeżyłem mały szok , bo butelka była prawie tak samo cenna jak jej zawartość - piwo kosztowało osiemdziesiąt kilka groszy w promocji ( butelka oczywiście poszła do kosza , bo bywam w tym sklepie najwyżej raz na kilka miesięcy) .
                              Last edited by remfire; 18-08-2007, 19:06.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎