Browar PÓŁNOCNY znowu produkuje piwo [fałszywy alarm ;)]

[jacer]

Pierwsze słyszę, żeby ktoś liczył sobie marżę od Vatu. Normalny handlowiec patrzy na cenę netto dostawcy, dolicza swoją marżę /zwykle w detalu jest to więcej niż 20%/ i dopiero wtedy dolicza Vat.

Nie ucz ojca dzieci robić.

Pierwsze słyszę żeby cena brutto to było to samo co VAT.

PS. Pomijam fakt zakupu takiego menelskiego "piwa" przez jednego z forumowiczów, bo już samo przyznanie się do takiego czynu powinno w gronie forumowych piwnych koneserów skutkować...banem. Chyba, że kupujący boryka się z "problemem alkoholowym", ale to już inna kwestia...

[ART]

Chyba, że kupujący boryka się z "problemem alkoholowym", ale to już inna kwestia...

Proszę sobie darować takie teksty.

[kopyr]

Pierwsze słyszę, żeby ktoś liczył sobie marżę od Vatu. Normalny handlowiec patrzy na cenę netto dostawcy, dolicza swoją marżę /zwykle w detalu jest to więcej niż 20%/ i dopiero wtedy dolicza Vat.

Po pierwsze błędnie używasz określenia marża, to o czym piszesz to narzut. Po drugie w marży też jest VAT, jak sama nazwa mówi jest to podatek od wartości dodanej, w tym wypadku marża handlowca jest wartością dodaną, więc musisz od niej zapłacić VAT. Oczywiście można sobie liczyć jak komu wygodniej, a zwykle liczy się tak, jak Ci producent oprogramowania w programie ustawił.

Założyłem, że to 10-ka bez ulg. Kiper to chyba dość spory browar i jeżeli w ogóle ma jakąś ulgę, to najwyżej tą z ostatniego przedziału, czyli 9 groszy na litrze

No to źle założyłeś. Sprawdziłem, co prawda po fakcie, ale to rzeczywiście jest 8-ka, dokładnie 8,1% ekstraktu.

Założyłem 5 groszy, bo piwo było zakupione w sieci, czyli najpierw musiało być dostarczone do magazynu centralnego, a dopiero potem rozwiezione do sklepów. W tej kwocie umieściłem też opłatę haraczu sieciowego, którym obciążani są wszyscy dostawcy/ gazetki, miejsca paletowe itp./
Ponadto powinienem jeszcze doliczyć kwotę faktury marketingowej, którą sieci obciążają dostawców i która zwykle oscyluje na poziomie 10% obrotu netto

Po pierwsze właśnie dlatego, że to jest w sieci to transport będzie tańszy. Po drugie nic nie pisałeś o opłatach za półkę, końcówki paletowe, marketing itd. Pisałeś o transporcie.
Ale niech Ci będzie wyliczmy wszystkie te koszty na poziomie 10% netto, a więc z grubsza 10groszy.

Tak więc to Ty przeginasz, nie ja. Doliczając wszystkie rzeczywiste koszty i zakładając, że to 8-ka z ulgą uzyskamy i tak wynik ujemny, co tylko potwierdzi, że 1,29 za 0,5 litrową puszkę, przy tak wysokiej akcyzie, drogiej puszce i 22%wym Vacie jest cenowym dumpingiem i w normalnym kraju powinno być zaskarżone

Nie uzyskamy żadnego wyniku ujemnego, jak już to nasz dopuszczalny koszt piwa spada z 44groszy, do 36groszy. (0,1zł na transport & koszty manipulacyjne, zamiast 0,02zł).

Po drugie jest jeszcze jedna niespodzianka w naszych wyliczeniach, a mianowicie puszka. Otóż ta puszka nic ich nie kosztuje, albo kosztuje równowartość ceny złomu aluminium. Otóż Sulimar wykorzystuje puszki po upadłym Browarze Północnym w Suwałkach. Te puszki powinny być zniszczone, czyli ich wartość oscyluje wokół ceny skupu złomu aluminium. Czyli jakieś 2zł za kg. Jak wygooglałem na kg wchodzi 50 puszek, więc dla ułatwienia podzielmy 2zł/48szt=0,04zł. A więc 4grosze zamiast 40. Ergo nikt do interesu nie dopłaca i nie ma mowy o żadnym dumpingu. Jest złoty interes.

PS. Pomijam fakt zakupu takiego menelskiego "piwa" przez jednego z forumowiczów, bo już samo przyznanie się do takiego czynu powinno w gronie forumowych piwnych koneserów skutkować...banem. Chyba, że kupujący boryka się z "problemem alkoholowym", ale to już inna kwestia...

A takie podejście, pomimo mojego konika czyli pozycjonowania cenowego , uważam za skandaliczne. Hańba Ci! Przypomnę, że kilka lat temu wspaniały IMO i nie tylko IMO Kryształ ze Zwierzyńca był sprzedawany za 0,99-1,19zł wraz z butelką.

[a1410]

Otóż ta puszka nic ich nie kosztuje, albo kosztuje równowartość ceny złomu aluminium. Otóż Sulimar wykorzystuje puszki po upadłym Browarze Północnym w Suwałkach. Te puszki powinny być zniszczone, czyli ich wartość oscyluje wokół ceny skupu złomu aluminium.

Miał byś rację gdyby nie to, że to Sulimar był właścicielem Suwałk, więc pośrednio za te zapłacił

Hańba Ci!

Zgoda, czuję się zhańbiony

Przypomnę, że kilka lat temu wspaniały Kryształ ze Zwierzyńca był sprzedawany za 0,99-1,19zł wraz z butelką

Ale to było kilka lat temu, gdy słód i butelka kosztowały dwa razy mniej, chmiel trzy razy a i akcyza była niższa. Wtedy ta kalkulacja trzymała się kupy
Ale zgadzam się z Tobą bo tutaj możesz mieć rację; pewnie suwalską puszkę traktują jak złom i dlatego taka cena była możliwa.

[a1410]

Pierwsze słyszę żeby cena brutto to było to samo co VAT.

Kolega Kopyr wyraźnie napisał, że marżę liczy od ceny brutto. Cena brutto oznacza cenę z Vatem, czyli...

[jacer]

Kolega Kopyr wyraźnie napisał, że marżę liczy od ceny brutto. Cena brutto oznacza cenę z Vatem, czyli...

Cene z Vatem a nie Vat. Jest różnica? Jest.

[a1410]

Cene z Vatem a nie Vat. Jest różnica? Jest.

Odrobina inteligencji wystarczy, żeby pojąć mój skrót myślowy. Kopyr w lot go pojął...
A wracając do ceny 1,29 wynikającej z doliczania do kosztu niepełnej kwoty za puszkę; taka praktyka może sporo Kipera kosztować, gdy trafi do nich jakiś złośliwy kontroler skarbowy. Przypomnijcie sobie, jak kilka lat temu browary były kontrolowane pod katem rozdawania promocyjnych puszek za 1 grosz. Wtedy skarbówka uznała, że to nie ma znaczenia, iż browar wycenił swój produkt tak nisko, według inspektorów Vat należał się od całej, hipotetycznie ustalone średniej ceny takiego opakowania i...naliczali karny Vat

[kopyr]

A wracając do ceny 1,29 wynikającej z doliczania do kosztu niepełnej kwoty za puszkę; taka praktyka może sporo Kipera kosztować, gdy trafi do nich jakiś złośliwy kontroler skarbowy.

BeZeDURA! Oni właśnie doliczają koszt tej puszki, tak żeby zysk wyszedł jak najmniejszy, żeby zapłacić mniejszy podatek. A propos podaj mi jeden przykład gdy w Polsce kogoś ukarano za dumping. To jest fikcja. Jeśli już to jest w drugą stronę, czyli zmowy cenowe.
Po drugie kto wg Ciebie miałby stosować ten dumping i w jakim celu? Sulimar? Po co?

Przypomnijcie sobie, jak kilka lat temu browary były kontrolowane pod katem rozdawania promocyjnych puszek za 1 grosz. Wtedy skarbówka uznała, że to nie ma znaczenia, iż browar wycenił swój produkt tak nisko, według inspektorów Vat należał się od całej, hipotetycznie ustalone średniej ceny takiego opakowania i...naliczali karny Vat

Gratisowe zgrzewki, flaszki i wina jak jeździły na FV za 0,01zł, tak jeżdżą. Także spokojnie.

[a1410]

BeZeDURA!
Po drugie kto wg Ciebie miałby stosować ten dumping i w jakim celu? Sulimar? Po co?

Żeby wygrać przetarg na dostawę do sieci...

[kopyr]

Żeby wygrać przetarg na dostawę do sieci...

Tylko jaki z tego zysk? Z każdą zgrzewką, która opuszcza bramy browaru powiększaliby swoją stratę. Przecież to absurd.
Dumping ma sens jedynie wtedy, gdy chcesz wykończyć konkurenta, tak aby zbankrutował, a później odbić sobie straty przez podniesienie ceny. W przypadku Sulimaru nie ma takiej możliwości.

[a1410]

Tylko jaki z tego zysk? Z każdą zgrzewką, która opuszcza bramy browaru powiększaliby swoją stratę. Przecież to absurd.

Takich absurdów było na rynku wiele a browarów, które prowadziły podobna politykę cenową już nie ma, lub jeżeli jeszcze są, to mają się bardzo kiepsko. Zarządy firm często liczą, że dając dumpingową cenę na jeden produkt zarobią na innych, wciśniętych do sieci przy okazji tego taniego. Tylko, że zwykle przeliczają się...

[kopyr]

Takich absurdów było na rynku wiele a browarów, które prowadziły podobna politykę cenową już nie ma, lub jeżeli jeszcze są, to mają się bardzo kiepsko. Zarządy firm często liczą, że dając dumpingową cenę na jeden produkt zarobią na innych, wciśniętych do sieci przy okazji tego taniego. Tylko, że zwykle przeliczają się...

Tylko, że w Sulimarze nie pracują kretyni, o czym świadczy ich wieloletnie doświadczenie w piwach marketowych. Oni na tym zęby zjedli.

[a1410]

Tylko, że w Sulimarze nie pracują kretyni, o czym świadczy ich wieloletnie doświadczenie w piwach marketowych. Oni na tym zęby zjedli.

Przypominam, że tam nastąpiła zmiana pokoleniowa. A wypuszczenie na rynek opakowania z nadrukowanym miejscem produkcji w browarze zamkniętym dwa lata temu raczej nie jest wytryskiem marketingowego intelektu, w najlepszym przypadku kwalifikuje się tam, gdzie zasugerował ART

[kopyr]

Przypominam, że tam nastąpiła zmiana pokoleniowa. A wypuszczenie na rynek opakowania z nadrukowanym miejscem produkcji w browarze zamkniętym dwa lata temu raczej nie jest wytryskiem marketingowego intelektu, w najlepszym przypadku kwalifikuje się tam, gdzie zasugerował ART

Nie o tym rozmawiamy. Twierdziłeś, że sprzedają piwo w dumpinogwych cenach. Jak widać tak nie jest, więc przyznaj to po prostu, a nie odwracasz kota ogonem. IMO powinni naklejać przynajmniej naklejkę z adresem, ale kto by się tam przejmował takim bzdetem.

[ART]

Przypominam że obaj opieracie się na szacunkowych wyliczeniach...