Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Grand Champion VII KPD-Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marcin_wc
    Senior
    • 09-2005
    • 2115

    Temat świetny, emocje większe niż w przypadku stowarzyszenia.

    Zachowanie Browarzyciela skandaliczne. Forumowicze nie kupowali piwa w ciemno. Tak chciałem wziąć skrzynkę, a skończyło się na sześciu. Jak widać nie mogę wręcz spać po tym jak zostałem tak oszukany. Pewnie cwaniaczek w Almie był w koszulce "Prawie jak Piwo".

    Koledzy ze śląska gdyby pomyśleli(cwaniakowali) to pewnie ktoś by im kupił kilka skrzynek.

    Najbardziej podoba mi się to, że nikogo nie boli 30tyś butelek ,które nie trafiły do sklepów, tylko 50 kupione dzień wcześniej.

    Comment

    • abernacka
      Senior
      • 12-2003
      • 10837

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      A teraz nam wyjaw w jaki sposób ( i czy wogóle) Heniek przekonał wene aby zmienił recepturę i sposób warzenia/zacierania?


      Myślę, że wena też jest tego bardzo ciekawy.
      Niestety nie piłem oryginału, uwarzonego przez kol. wene. Ale jeżeli smak jest zbliżony do pierwowzoru to te piwo, z całym szacunkiem, nie powinno się zwać podwójnym koźlakiem a jedynie "mocną popierdółką”.
      Ps. Przy okazji, zastanawiają mnie te wcześniejsze zachwycania się nad tym piwem, przez niektórych forumowiczów związanych z tym koncernem. Czyżby ukryta reklama, brrr?
      Last edited by abernacka; 07-12-2009, 08:17.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • mareks
        Senior
        • 05-2002
        • 1939

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        Mareks i Ty poleciałeś na lep propagandy Heinekena? Jestem w szoku.
        Nie propagandy a ciekawości. Pokal jest bardzo ładny a piwo przyda się na prezent.

        Jestem rozczarowany tym piwem. Nie tego się spodziewałem.
        Jak dla mnie za dużo alkoholu a za mało słodowości o chmielu nie wspominając.

        BTW. Oprócz piwowarstwa kolekcjonuję podstawki więc koncernowe piwa kupuję, jeśli jest promocja z podstawkami. Ostatnio Piasta.

        Comment

        • Browarzyciel
          www.browarzyciel.pl
          • 08-2005
          • 357

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedzi
          A teraz, drogi Maidenowcu, ...., nazwy związków, piszemy tak, aby się zdawało, że tylko ja ogarniam temat - po co pisac ptaki- awifauna brzmi bardziej naukowo)...
          Łatwo byc uczonym, o wiele trudniej byc popularyzatorem nauki...

          Nie prościej by było, jakbys opisał smaki które czułeś, żeby zwykły wypijacz piwa zrozumiał

          P.S. To pisałem ja - iron
          Cześć Iron,

          To trochę nie tak, no bo jak się uprzeć to trzeba by powiedzieć, że te związki występują fizycznie w piwie i są wzorcami na tzw kole smakowym. Ba! Mają nawet swój ID numer, żeby degustatorzy nie popłynęli w bardziej abstrakcyjne opisy. Dlatego podaje się zwykle związek lub numer i "stężenie". Wyobraź sobie, jakby ktoś naprawdę miał fantazję i smak estrowy/owocowy opisałby w ten sposób:

          Feria smaków owoców - na pierwszy plan wychodzi wyraźnie znany owoc hurumy z delikatnym posmakiem kumkwata tak charakterystycznym dla piw belgijskich. Zaraz potem długa słodycz kasztana jadalnego. Piwo jednak przyjemnie ściągające smakiem derenia ... itd, itd

          No chyba, że wszystko pachnie bananami i goździkami , albo czym tam jeszcze? Ziemniakami?

          Pewnie wystarczyłoby powiedzieć, że jest estrowe, bo jak znam życie to ludzie i tak wyczuwają co innego: jeden jabłko, inny brzoskwinię, a inny winogrona w to miejsce.

          Pozdrawiam serdecznie
          Raf
          BROWARZYCIEL
          Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
          eventy dla firm

          Comment

          • jacer
            Senior
            • 03-2006
            • 9875

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
            Ps. Przy okazji, zastanawiają mnie te wcześniejsze zachwycania się nad tym piwem, przez niektórych forumowiczów związanych z tym koncernem. Czyżby ukryta reklama, brrr?

            Z tego co ja zrozumiałem to przed filtracją był bardziej treściwy i bardziej goryczkowy, więc zachwyty mogły być.

            Jak to mówią: filtracja to kastracja


            Jeszcze niedawno była dyskusja i pretensje o tym, że wszystkie browary restauracyjne mają podobne piwa do siebie, bo robione są na recepturach dostarczanych przez dostawcę sprzętu. Nie dziwię się, nikt nie chce robić eksperymentów.

            Według mnie, gdyby to piwo było warzone jeszcze raz kiedyś powinno mieć zmieniony sposób zacierania, aby wydobyć więcej słodowości. Po tym eksperymencie widać, że zacieranie w domu a w wielkiej kadzi przebiega całkiem inaczej.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • abernacka
              Senior
              • 12-2003
              • 10837

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
              Z tego co ja zrozumiałem to przed filtracją był bardziej treściwy i bardziej goryczkowy, więc zachwyty mogły być.

              (...).
              Czy piwo zwycięskie w Żywcu było również filtrowane? Nie?! W takim razie jak można pisać, że to oryginalna receptura. To jest nabijanie klienta w przysłowiową butelkę.
              Piwna turystyka według abernackiego

              Comment

              • jacer
                Senior
                • 03-2006
                • 9875

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                Czy piwo zwycięskie w Żywcu było również filtrowane? Nie?! W takim razie jak można pisać, że to oryginalna receptura. To jest nabijanie klienta w przysłowiową butelkę.
                Od początku było wiadomo, że będzie filtrowane, pasteryzowane i nie będzie miało refermentacji, więc nie wiem skąd twoje zaskoczenie? To już czepianie się dla czepiania.

                Wnioski przed następnym warzeniem konkursowego piwa są jasne. Musi być także modyfikowany sposób zacierania.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • mareks
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 1939

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                  Czy piwo zwycięskie w Żywcu było również filtrowane? Nie?! W takim razie jak można pisać, że to oryginalna receptura. To jest nabijanie klienta w przysłowiową butelkę.
                  To są szczegóły.

                  Comment

                  • Browarzyciel
                    www.browarzyciel.pl
                    • 08-2005
                    • 357

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                    Czy piwo zwycięskie w Żywcu było również filtrowane? Nie?! W takim razie jak można pisać, że to oryginalna receptura. To jest nabijanie klienta w przysłowiową butelkę.
                    Byłbym skłonny przyznać, że receptura była jednak oryginalna i pod nadzorem Janka, ale to dopiero 30% sukcesu. Co innego technologia produkcji, nad którą chyba Janek nie miał już pewnie możliwości kontroli - no bo i jak?

                    Wydaje mi się jednak bardzo możliwe, że stosując technologię "wiekoprzemysłową" pomysłodawcy mogli byli zbliżyli się do pierwowzoru trochę bardziej. Móc to chcieć (czy odwrotnie).

                    Raf
                    BROWARZYCIEL
                    Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
                    eventy dla firm

                    Comment

                    • mareks
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 1939

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                      Wnioski przed następnym warzeniem konkursowego piwa są jasne. Musi być także modyfikowany sposób zacierania.
                      A na etykiecie nadal będzie napisane, że uwarzone wg oryginalnej receptury.

                      Comment

                      • jacer
                        Senior
                        • 03-2006
                        • 9875

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
                        A na etykiecie nadal będzie napisane, że uwarzone wg oryginalnej receptury.
                        Czepiając się dalej można powiedzieć, że receptura nie była w prosty sposób przeliczona np. razy 100, bo tak się nie da!!!

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wydaje mi się jednak bardzo możliwe, że stosując technologię "wiekoprzemysłową" pomysłodawcy mogli byli zbliżyli się do pierwowzoru trochę bardziej. Móc to chcieć (czy odwrotnie).

                        Raf
                        Oczywiście, że tak, ale do tego potrzeba uwarzyć to piwo jeszcze kilka razy aby je dopracować.

                        To był eksperyment i myślę, że nikt nie wiedział co wyjdzie. Teraz można tylko wyciągać wnioski.

                        Ale ci co nie warzą i tak nie zrozumieją.
                        Milicki Browar Rynkowy
                        Grupa STYRIAN

                        (1+sqrt5)/2
                        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                        No Hops, no Glory :)

                        Comment

                        • delvish
                          Senior
                          • 11-2004
                          • 3508

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                          Z tego co ja zrozumiałem to przed filtracją był bardziej treściwy i bardziej goryczkowy, więc zachwyty mogły być.
                          Bardziej goryczkowy niż jest w wersji butelkowej? Przecież jak na swój styl i tak jest za bardzo goryczkowy.
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • mareks
                            Senior
                            • 05-2002
                            • 1939

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi

                            Oczywiście, że tak, ale do tego potrzeba uwarzyć to piwo jeszcze kilka razy aby je dopracować.

                            To był eksperyment i myślę, że nikt nie wiedział co wyjdzie. Teraz można tylko wyciągać wnioski.

                            Ale ci co nie warzą i tak nie zrozumieją.
                            Tylko po co?
                            Cel marketingowy został osiągnięty.
                            Last edited by mareks; 07-12-2009, 09:15.

                            Comment

                            • darko
                              Senior
                              • 06-2003
                              • 2078

                              Niektórzy chyba zapominają, że to nie jest piwo weny, a GŻ. A ta, w produkcji rewelacji ma nie największe doświadczenie

                              Comment

                              • VanPurRz
                                Senior
                                • 09-2008
                                • 4229

                                1. Zachwyty:
                                Piwo jest smaczne, klasycznie "koźlakowe", ze zgrabną etykietą. Świetnie komponowało się zarówno z delikatnym serem Brie Saint Antoine, jak i ostrym Pecorino Romano. Ogólnie uważam, że jest to bardzo dobre piwo "deserowe", jeżeli przez deser rozumiemy francuską tradycje spożywania serów na deser. Mnie ona pasuje więc cieszę się, że zakupiłem kartonik piwa które zastąpi mi wino do serów.
                                2. Wady:
                                Piwo jest ewidetnie niedoleżakowane, ma zbyt mało treści. Nie wiem czemu (pewnie koszty) browar uparł się ze startem na Mikołajki. W końcu start powiedzmy 24 grudnia (czy 23 grudnia) marketingowo byłby jeszcze lepszy (ludzie kupowali by na prezenty, można by nawiązać do tradycji piw specjalnych-świątecznych) a na pewno piwu posłużyło by, jeżeli nie miesiąc, to chociaż te dwa tygodnie leżakowania.
                                NIestety wadą jest też piana - szybko znika i nie jest "zwarta" co w przypadku Koźlaka jest dla mnie dużą wadą.

                                Ogólnie cieszę się, że koncern (a Bracki Browar jest częścią koncernu i jest użalezniony od decyzji jego władz) postanowił zrobić takie piwo. Szkoda, że jak zwyle, w działaniach koncernów, nastąpiłą niekonsekwencja i brak "dokończenia" sprawy. Pewnie jak zwykle słupki finansistów przesłoniły wspaniałą ideę i zmarnowały (jednak) szansę.
                                Last edited by VanPurRz; 07-12-2009, 09:21.
                                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎