Ja kartowanie praktykowałem w 1985 r., ale, jak widać, czasy aż tak bardzo się nie zmieniają, życie studenckie również.
Kociokwik
Collapse
X
-
Ja po SG usiłowałam zwalczać zmęczenie rowerem, ale szybko się poddałam i po dobrym obiedzie połozyłam się spać o 18.00
Było to w poniedziałek....
A najdłuższego kaca miałam po dziesięciodniowym pobycie z koleżanką nad morzem polskim, trwał trzy dni i objawiał się kompletna niechęcią do ruchu (wylegiwałam się na leżaku i nie chciało mi się nawet gadać). Ale jak się przez tyle dni pije na okrągło od rana do rana.... no, typowo studenckie czasy!!!!!
Teraz to juz bym pewnie umarła po 4 dniachComment
-
W październiku, jak juz zakończę bieżące sprawy, udam się na dwa tygodnie urlopu do Ciechocinka. Ponieważ jest to straszne zadupie i można tam tylko pić alkohol w dużych ilościach, po powrocie zdam sprawozdanie z samopoczucia (albo i nie )
Dawno już nie robiłem takich eksperymentów.Comment
-
Marusia
Droga Marusiu :nie jestem prawnikiem, ba , lawnikiem nawet dobrym bym chyba nie byl. Mala / Wieksza sprawidliwosc, coz moze to mnie obchodzic, a jednak zadalem sobie pytanie :Marusia nasza taka -usia i -usia, zawsze robi ten Internet z pracy. Zdumiewa mnie to. Piatkowe pozdrowienia sa w stylu " do napisania po niedzieli ". Marusiu droga, kto placi za Twoj czas na necie?Czy to nie jest czasem jakis anonimowy podatnik?Comment
-
Sunkidd
Drogi Sunkkidzie, nie wiem, gdzie pracujesz, ale u mnie w pracy jest stałe łącze internetowe opłacane ryczałtem przez pracodawcę, czyli ile się w tym internecie nie siedzi, nie ma znaczenia, bo płacone jest tyle samo. W ciągu dnia mam otwartych na stałe kilka okienek, z czego jedno to jest forum, do którego od czasu do czasu przechodzę alt+tab żeby uprawiać koresponencję między innymi z Tobą. Pozostałe aplikacje są służbowe, jak również służbowo grzebię w internecie poza BROWAREM
Zazdrościsz mi?Comment
-
Marusia, wszyscy Ci zazdrościmy. Sunkiddowi nie chodzi pewnie o koszty łączenia z internetem a koszt Twojego czasu pracy. Ale może pracodawcy to się opłaca. Stwierdził np. że Marusia nie podłączona do BROWARU jest 2 razy smutniejsza i 3 razy mniej wydajna.
Z drugiej strony co by to było za nędzne forum gdyby Marusia nadawała tylko po godzinach pracy.
Zobaczycie za rok, dwa ART będzie reklamował BROWAR następująco:
"U mnie na forum występuje największa gwiazda polskiego, a może i światowego internetu - Marusia. Dzień w dzień ma ok. 30 nowych postów. Ilość ta ciągle rośnie. Codziennie czyta ją przeciętnie 60-70 tysięcy internautów. Cena za umieszczenie bannera na stronie BROWARU wynosi xxxxxx zł lub yyyyyy $."Comment
-
hehe
Znowu mi kadzisz
Ostatnio liczba zamieszczanych przeze mnie postów drastycznie spadła, bo mam w pracy tytułowy "kociokwik", czyli dużo nudnej roboty. Poza tym zamieszczam z reguły krótkie wtręty, a piszę szybko, więc nie zajmuje mi to dużo czasu. Za to prowadzę obserwację forum i widzę, że są osoby poświęcające nań sporo więcej czasu ode mnie.
Poza tym, mam zadaniowy czas pracy - jak się wyrobię, to wychodzę. Jak nie, to siedzę po godzinach - patrz: wczorajComment
-
będąc rano w sklepie po bułeczki i mleczko, zwróciłem uwagę na pewnien produkt. Były to tabletki Alka Seltzer (nie pamiętam jak to się pisze). Tabletki jak tabletki, ale na bocznej ściance widniał duży czerwony napis:
KAC KILLERWspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
"do ciężkiej pracy jestem za lekki,
do lekkiej pracy jestem za ciężki"Comment
-
Originally posted by Kieliszek
....na biegunke- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
Comment