A druga to było żalenie się, że pomimo iż w Katowicach sprzedają swoje piwo taniej, niż koncernówki, to klienci biorą Lecha z butelki. Zapytałem po co w takim razie wprowadzali takie piwo do oferty? Padła odpowiedź, że klienci tego oczekiwali.
tylko pracowitego, dbającego o czystość człowieka a reszty się go nauczy, za 1500 miesięcznie.

. Nachodzić się też specjalnie nie musi bo 4 browary znajdują się w ścisłym centrum miasta w odległości max 600 m od siebie.
Comment