Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przewodnik Piwosza; Fałat, Górska, Plinta, Sadownik, Wojtala; Pascal; 2002

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    Przewodnik Piwosza; Fałat, Górska, Plinta, Sadownik, Wojtala; Pascal; 2002

    Przewodnik Piwosza
    Ziemowit Fałat, Renata Górksa, Paweł 'plinta, Andrzej Sadownik, Dariusz Wojtala - autorzy, wydawnictwo Pascal, Bielsko - Biała 2002

    Praca składa się z dwunastu rozdziałów: historia złota w płynie, typy, style i marki piwa, jak się warzy piwo, piwowarstwo domowe, za zdrowie (o walorach zdrowotnych piwa), piwne pasje (o kolekcjonerstwie), piwne smaczki (ciekawostki i rekordy), piwa naszego powszedniego ... (przewodnik po polskich browarach), Polska: gdzie leją ... (przewodnik po knajpach), piwosz w podróży (piwo na świecie), za kuchennymi drzwiami (kulinaria piwne), polskie piwo w internecie.
    Wedle słów wydawcy ?Nowy przewodnik wydawnictwa Pascal dostarczy zainteresowanym wyczerpujących informacji na temat rodzimego piwa...?. I rzeczywiście, pozycja jest obszerna, zawiera dużo informacji i dla osób posiadających pobieżną tylko znajomość tematu piwnego z całą pewnością będzie kopalnią wiedzy.
    Przewodnik jest wydany technicznie bardzo dobrze - oprawa półsztywna lakierowana, papier kredowy wysokiej jakości, sporo kolorowych ilustracji. Jest jednak w tej pracy szereg mankamentów.

    Po pierwsze, pozycja jest wydana w formacie słownikowym Pascala, więc ze względu na objętość materiału redakcja zastosowała bardzo mała czcionkę, wyraźnie mniejszą niż zazwyczaj stosuje się w publikacjach. Mocno utrudnia to czytanie w trakcie jazdy i przy nienajlepszym oświetleniu. Nawet w warunkach domowych miałem problemy z rozczytaniem tekstu i musiałem się w niektórych miejscach mocno natrudzić. Również ilustracje siłą rzeczy są niewielkie, a szkoda, bo trafiają się tam bardzo piękne reklamy (piwo zwierzynieckie) i stare etykiety.

    Po drugie, rzuciło mi się w oczy niechlujstwo redakcyjne, polegające na licznych literówkach w tekście, ale są też poważniejsze błędy, np. właścicielem browaru w Głubczycach został mianowany jakiś Weberhause (a powinien być Weberbauer; w ogóle w tekście stoi jak byk "Brauerai A. Weberhause"). Podpis pod zdjęciem na str. 29 brzmi: "Browaru Bohrischa w Szczecinie ..." - ale co?. Trzeba się domyślić, ze widok. Wydawnictwo tej rangi, co Pascal, nie powinno do tego dopuszczać.

    Po trzecie, ale to już sprawa zupełnie z innej beczki, treść rozdziału pierwszego, traktującego o historii, jako żywo przypominała ?Piwa historie niezwykłe? Przemysława Wiśniewskiego? ? ten sam układ, ta sama treść, w inne tylko ubrana słowa. Aż sięgnąłem po tę książeczkę, żeby porównać teksty. Nie wiem, jak się do tego ma sprawa praw autorskich, myślę, że autorzy wyjaśnią to między sobą, ale pozostał we mnie spory niesmak.
    To nie koniec - w rozdziale o internecie znalazł się takie zdanie "Po odwiedzeniu kilku miejsc odnosi się wrażenie, że zakochani w piwie miłośnicy światowej pajęczyny nie tylko spotkali się w jednej bibliotece, ale i zasiedli nad jedna, góra dwiema książkami...". Zdanie to idealnie pasuje do tego rozdziału, który powiela znany materiał, łącznie z powszechnie publikowanymi błędami, w tym takim, który wkurza mnie najbardziej - jak ktoś wylicza kilkanaście miejscowości w XV czy XVIII wieku i identyfikuje je z browarami (strona 23, 30). Jak dla mnie - kompromituje to warsztat autora. Pisałem o tym niejednokrotnie na forum. Np. taki cytat "W XIII w. prym w niemieckim piwowarstwie wiodło 9 (słownie dziewięć) browarów ...", i w tym miejscu wymienionych jest 9 miast, w tym Hamburg. Cztery linijki niżej autor pisze, że w tymże Hamburgu było 457 piwowarów. To jak, oni wszyscy pracowali w jednym browarze? Toż musiał być naprawdę gigant, żeby się nie zadeptali ! Po prostu autor nie rozumie tego, co pisze ? praktycznie do połowy XIX w. Należy mówić o ośrodkach piwowarskich, a nie o browarach, bo w wielkich miastach takich browarów mogło być kilkaset. Cała strona 23 jest przykładem takiego niezrozumienia, np. w wymienionej Świdnicy w XV w. 284 domy miały przywilej piwowarski. Zresztą wszystkie wymienione tam miejscowości są powielone za pracą Jelskiego z połowy XIX w., której wartość naukowa jest dzisiaj raczej symboliczna (Jelski tak poza tym wymienia znacznie więcej miejscowości).

    Zdecydowanie najciekawsze rozdziały to piwowarstwo domowe Andrzeja Sadownika i piwne pasje Renaty Górskiej, dobre są też rozdziały: typy, marki i style piwa i piwo w internecie, a także, mimo pewnych nieścisłości, dezaktualności, a nawet informacji bałamutnych ? przewodnik po browarach. W tym rozdziale jednak jest to wybaczalne, ze względu na obszerny materiał i częste zmiany własnościowo ? jakościowe w tej branży gospodarki. Zdecydowanie najsłabszy jest rozdział: Polska: gdzie leją ...?, czyli miniprzewodnik po knajpach. Bardzo skromne opisy, potraktowany nader wyrywkowo dobór lokali według nieznanych kryteriów oraz informacje często z drugiej ręki (m.in. z forum browaru.pl) sprawiają, że trudno kierować się tymi wskazówkami w poszukiwaniu dobrego lokalu w nieznanym sobie miejscu. Wydaje się, że autorzy w tym miejscu porwali się na temat, który zdecydowanie przerósł zarówno ich możliwości, jak i tematykę przewodnika.

    Podsumowując - jest to pozycja, którą należy mieć, chociaż wytrawny i doświadczony piwosz - kolekcjoner może czuć się nie w pełni usatysfakcjonowany.
    Last edited by Krzysiu; 28-07-2002, 07:09.
Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎