Bojkot AleBrowar - Satanizm nie przejdzie

[legart]

IRA, taki przykład pierwszy z brzegu.

coś wysadzili ostanio?

wątek konfliktu irlandzko-brytyjskiego na jednak szerszy kontekst nardowościowy niż tylko religijny. Aczkolwiek opozycja katolik-protestant biegnie podobnie jak Irlandczycy - przybysze z Brytanii.

[pioterb4]

Pioterb i Zythum, nieźle się spisujecie. Wątek o jakimś tam proteście a Wy szybko i sprawnie zespawaliście chrześcijan z
1. gestapo instytucją, która w historii i świadomości Polaków jest zapisana jak najkrwawiej

Nie chrześcijan a fanatyków, którzy się tylko za chrześcijan mają. Poczytałem komentarze na tym portalu przy okazji różnych dyskusji i takie skojarzenie mi się nasunęło.

"Myślą inaczej, wtrącić do więzienia!"

coś wysadzili ostanio?

Nie wiem kiedy, wiem że w ogóle.

[chemmobile]

Przecież ta akcja na 100 kilometrów śmierdzi tanią i oklepaną prowokacją polegającą na robieniu wokół siebie reklamy przy użyciu kontrowersji. A komentarze takie jak VanPurza pokazują, jak niektórzy z łatwością łapią się nawet na najbardziej prostackie jej przejawy. Oczywiście w imię tolerancji i światłych poglądów nie mógł sobie odmówić zwyzywania ludzi od fanatyków i oszołomów.
Dajcie spokój, szkoda czasu. Są lepsi prowokatorzy. A jesli rzeczywiście jednej osobie ta etykieta się nie spodobała, to co z tego? Komuś udało się wszystkim dogodzić?

[charlotte]

O co ta cała afera ?
Przeciez tego piwa jeszcze nie ma.

[Pendragon]

Piwa nie ma, ale szatan już jest.
W umysłach co poniektórych.

[docent]

Cały ten browar.biz to jeden szatanizm. Co tam na tych dorocznych sabatach wyśpiewują to strach powtórzyć

[WojciechT]

Przecież ta akcja na 100 kilometrów śmierdzi tanią i oklepaną prowokacją polegającą na robieniu wokół siebie reklamy przy użyciu kontrowersji. A komentarze takie jak VanPurza pokazują, jak niektórzy z łatwością łapią się nawet na najbardziej prostackie jej przejawy. Oczywiście w imię tolerancji i światłych poglądów nie mógł sobie odmówić zwyzywania ludzi od fanatyków i oszołomów.
Dajcie spokój, szkoda czasu. Są lepsi prowokatorzy. A jesli rzeczywiście jednej osobie ta etykieta się nie spodobała, to co z tego? Komuś udało się wszystkim dogodzić?

Muszę Cię zasmucić, autorej tego fanpage'u robi to wszystko jak najbardziej na serio; na początku też byłem przekonany, że to element kampanii reklamowej napoju Demon, jednak wystarczy poczytać trochę o twórcy tej strony, bo przekonać się, że to wszystko jest na serio.

Inna sprawa: wyciąganie wniosków typu "żyjemy w państwie wyznaniowym", bo kilkunastu kolesi wypisuje bluzgi na Facebooku, to tak, jak stwierdzić, że wszyscy jesteśmy (tu wstaw cokolwiek), bo jest taki fanpage na Facebooku. Absurd.

[chemmobile]

Muszę Cię zasmucić, autorej tego fanpage'u robi to wszystko jak najbardziej na serio.

Nie będę zaprzeczał. Internet daje szansę wypowiedzenia się każdemu. Nawet idiotom, jeśli tylko nauczą się obsługi klawiatury. Dotyczy to również idiotów będących antagonistami tych pierwszych idiotów.

Inna sprawa: wyciąganie wniosków typu "żyjemy w państwie wyznaniowym", bo kilkunastu kolesi wypisuje bluzgi na Facebooku, to tak, jak stwierdzić, że wszyscy jesteśmy (tu wstaw cokolwiek), bo jest taki fanpage na Facebooku. Absurd.

Ten model myślowy zawsze mnie rozbawiał do łez. To tak jakby powiedzieć, że Polacy to złodzieje, bo ileś tam samochodów w Niemczech skradli złodzieje polskiej narodowości.

[wsaczuk]

cytat z opisu piwa na fb:
"Oto X, czyli dziesiąte piwo AleBrowaru."

może to nie jest przekrzywiona monstrancja a jedynie X będący rzymską 10tką ? Nadgorliwość gorsza od faszyzmu - zaraz jeszcze ktoś się przyczepi że kiełbasa na pasku to atak na wegetarian i obraza ich uczuć.

co do umieszczania Arabów i Tory na etykiecie - to trochę bez sensu skoro ta religia zabrania picia alkoholu nie?

[kloss]

Może być problem bo nie kojarzę stylów arabskich

Piwo z trotylem.

[docent]

co do umieszczania Arabów i Tory na etykiecie - to trochę bez sensu skoro ta religia zabrania picia alkoholu nie?

Co to znaczy TA religia Islam zabrania, Judaizm nawet nakazuje (w święto Purim na przykład)

[wsaczuk]

mój błąd - zamiast Tory miałem na myśli oczywiście Koran.

[Marusia]

Mnie mnich na etykiecie nie przeszkadza ale przeszkadza mi mieszanie z piwem krzyża czy Monstrancji(...)

PS. Proponuję aby twórcy etykiety pokazali "cojones" i w tej samej konwencji zrobili etykiety z rabinem i Torą oraz mułłą i Koranem.

No to już naprawdę mieli by wielkie i twarde jaja, bo u nas problem polega na tym, że jeśli się kpi z katolicyzmu, to jeszcze ma się poparcie społeczeństwa, jak widać choć w tym temacie, natomiast jak będziesz pokpiwał z innych religii, to będzie afera międzynarodowa. Ja nie jestem jakąś wielką katoliczką, ale wszyscy jesteśmy wychowani w kulturze chrześcijańskiej i wstyd mi, jak czytam te rzewne bzdety o państwie wyznaniowym i forsowany brak wyrozumiałości dla katolików, którym ma prawo przeszkadzać forma przekrzywionego symbolu monstrancji. Zapewniam, że jakby to był symbol żydowski, to sprawa skończyła by się w sądzie, a nie na internetowych protestach. I oczywiście cały świat by się dowiedział, że Polacy znowu pokazali kły antysemityzmu. A tak to tylko przecież ten "ciemnogród"

[docent]

Zapewniam, że jakby to był symbol żydowski, to sprawa skończyła by się w sądzie, a nie na internetowych protestach.

Rozumiem, że wnioskowanie byłoby z artykułu 196 k.k.? W takim razie nic nie stoi na przeszkodzie aby katolicy podali AleBrowar do sądu za "publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej". Kolejna afera medialna w stylu Nergala gwarantowana

[pytol]

Pozwolę sobie wstawić link do filmiku na youtube:

http://www.youtube.com/watch?v=Kf22JzVLMxI

Jak więc widać, zapalony obrońca krzyża spod pałacu prezydenckiego (słynny już tekst "gdzie jest krzyż?!") okazuje się być współpracownikiem J. Palikota promującego walkę z religią. Ja bym się nie zdziwił, gdyby podobne środowiska inicjowały takie akcji lub choćby nakręcały wokół nich atmosferę po to, żeby dać pożywkę temu, by w okresie dwucyfrowego bezrobocia i rosnącej dziury budżetowej móc rozmawiać w sejmie o tym, czy krzyż powinien wisieć na ścianie.

Co do "podawania do sądu" za obrazę uczuć religijnych - linia orzecznicza sądów w naszych realiach skłania się ku temu, że sprawca musi mieć bezpośredni zamiar takiej obrazy i musi być ona skierowana do bardziej skonkretyzowanej grupy osób (a więc i tak nic z tego nie wyniknie w przypadku AleBrowaru).