Shlangbaum przygotowuje się chyba do objęcia fotela prezesa w TVP. Powodzenia

Do tego jeszcze np. Sopista - nałogowy zbieracz etykiet oraz pozostali zapaleni kolekcjonerzy birofiliów. Z drugiej strony masz na ten przykład mnie, którego na giełdę przyciąga fajna atmosfera a nie konkretne potrzeby kolekcjonerskie, czy też zdobycie kontrahenta na najbliższą warkę
Różny stopień zaangażowania przekłada się także i tutaj na takie sprawy jak spotkania na szczeblu miejskim. Nie każdy może zostawić wszystko i pognać do Espresso, szczególnie gdy spotkania są czasem jeszcze w godzinach pracy. Na krakowski "zlot" ekipy z FrazPC.pl też nie nawaliło specjalnie dużo ludzi, chociaż Krakusów i około-Krakusów jest tam więcej niż od groma.
podzielam zdanie Titusa, bo miałem okazję rozmawiać/klikać z krakusami i wiem, że jak się ma na głowie dziecko, obowiązki rodzinne, własny biznes to czasem trudno wygospodarować godzinę na piwko z przyjaciółmi...


, obecność na gali też.
Comment